Świat: wydarzenia tygodnia 45/2013

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 44/2013

• Według Departamentu Handlu amerykański PKB wzrósł w III kwartale 2013 roku o 2,8 proc. r/r. W II kwartale 2013 roku PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 2,5 proc.
• Druga runda rozmów handlowych UE z USA w sprawie strefy wolnego handlu TTIP odbędzie się w dniach 11-15 listopada w Brukseli. Opóźnienie wynikło z kryzysu w amerykańskim Kongresie w sprawie budżetu i podwyższenia limitu długu publicznego. Według nieoficjalnych informacji negocjacje potrwają do 2015 r. Obecnie wartość wzajemnych obrotów handlowych między UE a Stanami Zjednoczonymi osiąga każdego dnia 2 mld euro.
• Według amerykańskiego Departamentu Pracy stopa bezrobocia w USA w październiku 2013 roku wyniosła 7,3 proc., wobec 7,2 proc. we wrześniu. Wskaźnik zatrudnienia, określający jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, spadł w październiku do 62,8 proc. z 63,2 proc. miesiąc wcześniej.
• Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w październiku 2013 roku 50,9 pkt. wobec 50,2 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w końcowych wyliczeniach HSBC Holdings i Markit Economics. Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.
• Cena gazu w USA jest pięciokrotnie niższa niż w Polsce, w związku z czym produkty chemiczne zza oceanu mogą być znacznie tańsze niż te z UE. W opinii analityków rewolucja łupkowa i umowa o wolnym handlu UE-USA może zagrażać europejskiej chemii.
• Głównym narzędziem Pekinu służącym temu celowi jest funkcjonowanie China Investment Corporation (CIC), który jest największym na świecie funduszem inwestycyjnym, a który zarządza środkami z chińskich rezerw walutowych. Fundusz CIC powstał w 2007 r. Kapitał założycielski funduszu wynosił wówczas 200 mld USD. Aktualnie jego aktywa przekraczają 1 bln USD.
• W ciągu dziesięciu miesięcy tego roku eksport gazu z Rosji wzrósł o 8,3 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2012 roku.
• Na nowojorskiej giełdzie NYSE zadebiutował serwis społecznościowy Twitter. Kurs na debiucie wyniósł 45,10 dolarów za akcję wobec ceny emisyjnej, która wynosiła 26,00 USD.
• Syberyjskie złoża ropy łupkowej mogą kryć dziesiątki miliardów baryłek tego surowca. W poszukiwania zaangażowały się już rosyjskie i międzynarodowe koncerny. Przed Rosją stoi szansa na miarę amerykańskiego boomu gazu łupkowego.
• Lewicowy prezydent Wenezueli Nicolas Maduro oskarżył USA o prowadzenie wojny gospodarczej przeciwko jego krajowi.
• W dn. 11 listopada rozpoczyna się w Warszawie Światowy Szczyt Klimatyczny. Główną arena spotkań będzie Stadion Narodowy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CHIŃSKA EKSPANSJA INWESTYCYJNA W USA

Chiny mają największe w świecie rezerwy walutowe, które w szybkim tempie rosną. Dziś szacuje się je na znacznie ponad 3 bln USD. Problemem Chin jest jednak efektywne gospodarowanie tymi zasobami. Spójrzmy na chińskie inwestycje w Ameryce z dystansu...

1. Jednym ze sposobów skutecznego wykorzystywania rezerw jest ich aktywne inwestowanie. Głównym narzędziem Pekinu służącym temu celowi jest funkcjonowanie China Investment Corporation (CIC), który jest największym na świecie funduszem inwestycyjnym, a który zarządza środkami z chińskich rezerw walutowych.

Fundusz CIC powstał w 2007 r. Kapitał założycielski funduszu wynosił wówczas 200 mld USD. Aktualnie jego aktywa przekraczają 1 bln USD. Jego głównym zadaniem jest osiąganie zysków i pomnażanie rezerw walutowych. Jednak nie ulega wątpliwości, że w ramach jego działań są też przedsięwzięcia długofalowe, a więc także inwestycje strategiczne i polityczne.

Fundusz ciągle doskonali swoją koncepcję funkcjonowania na globalnych rynkach. Podstawą zmian w działaniach CIC są analizy wyników finansowych. Obecna, pokryzysowa sytuacja gospodarcza, duża niepewność i wysoki poziom ryzyka na rynkach powodują, że nie wszystkie przedsięwzięcia chińskiego funduszu inwestycyjnego są efektywne. Przykładem może być rok 2011, kiedy to w swoich operacjach CIC stracił ok. 80 mld USD. To skutek spadku wartości rynkowej przejętych spółek, oraz nieruchomości, ale też problemów finansowych firm z chińskim udziałem, które wymagały dofinansowania. Zdarzyły się też inwestycje nietrafione. Od pewnego czasu CIC - flagowa chińska instytucja inwestycyjna zmienia pierwotną koncepcję swojego działania z bezpośredniego inwestora w instytucję zarządzania głównie inwestycjami długoletnimi. Natomiast systematycznie wzrastają zagraniczne inwestycje firm i prywatnego kapitału.

2. Eksperci "Wall Street Journal" szacują, że w najbliższej dekadzie chińskie inwestycje zagraniczne sięgną łącznie ok. biliona USD. Przewiduje się, że Chińczycy skierują swoje inwestycyjne zainteresowania na rynek amerykański, na który rocznie będzie wpływało 15-20 mld USD. Zainwestują oni głównie w amerykańskie fabryki, nieruchomości, energetykę, usługi finansowe i produkcję żywności.

Dotąd Chiny były traktowane jako światowa fabryka, której atutem były niskie koszty wytwarzania. Jednak od pewnego czasu sytuacja zmieniła się i obserwuje się zaskakujący proces odwrotny. nie tylko amerykańskie firmy wycofują produkcję niektórych swoich towarów z Chin i Azji przenosząc ją z powrotem do USA, ale też chińskie firmy zaczęły inwestować w zakłady produkcyjne w USA. To skutek pokryzysowych zmian w amerykańskiej gospodarce (w tym konsekwencje uruchomienia wydobycia gazu łupkowego).

3. Ostatnio spory niepokój u amerykańskich polityków wywołują chińskie inwestycje w Ameryce Północnej, a dotyczy to przede wszystkim dziedzin uznawanych za strategiczne. Analitycy jako jeden z przykładów pokazują chińskiego giganta paliwowego CNOOC, który inwestycje na amerykańskim rynku rozpoczął od wejścia w koncern Chesapeake (za 1,3 mld USD) dla wspólnego eksploatowania jego złóż gazu łupkowego w stanach Wyoming i Colorado. CNOOC na tym nie skończył, bo kolejnym jego krokiem stało się przejęcie już za 15,1 mld USD kontroli nad kanadyjską firmą wydobywczą Nexen, która ma udziały w złożach ropy i gazu na Morzu Północnym, w Zatoce Meksykańskiej i północnej Afryce, a także eksploatuje łupki i piaski roponośne. Transakcja w tym partnerstwie Nexenem nie jest pierwsza, bo obie firmy wcześniej współpracowały przy eksploatacji złóż piasków roponośnych Long Lake i Kinosis w prowincji Alberta w Kanadzie.

4. Analitycy rynków inwestycyjnych coraz częściej zwracają uwagę na wnioski zaprezentowane w dorocznym raporcie przez Komisję Kontroli Bezpieczeństwa Chińsko-Amerykańskiej Wymiany Gospodarczej (USA-China Economic and Security Review). Nie ulega wątpliwości, że inwestycje Chin w USA sprzyjają powstawaniu nowych miejsc pracy USA, co jest korzystne dla amerykańskiego rynku pracy. Jednak chińskie przedsiębiorstwa w USA stanowią dla amerykańskich firm rosnącą konkurencję, gdyż są powiązane z rodzimymi firmami w Chinach i w rozmaity sposób subwencjonowane przez rząd chiński.

Okazuje się, że Komisja podzieliła obawy amerykańskiego biznesu i zwróciła się do Kongresu o rozszerzenie swego mandatu. Chce zaostrzyć kontrolę chińskich inwestycji w USA, a także zamierza analizować i opiniować szeroko rozumianą chińsko-amerykańską wymianę ekonomiczną oraz jej wpływ na gospodarkę i bezpieczeństwo narodowe Ameryki. Wiele wskazuje na to, że zaostrzona będzie kontrola chińskich inwestycji nie tylko w telekomunikację w wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego i ma to także zabezpieczyć gospodarkę amerykańską przed chińskim szpiegostwem.