eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Ceny nieruchomości: co mówią doradcy?

Ceny nieruchomości: co mówią doradcy?

2009-08-13 13:06

Przeczytaj także: Promocja miasta a media online


Specjaliści NewsPoint przyjrzeli się również, jak wiele wzmianek na temat danej firmy zawiera informację o spadku lub wzroście cen. W większości przypadków - CEE Property Group, Open Finance, Home Broker, Rednet czy Bankier.pl – widać prawidłowość podobną jak w przypadku artykułów na temat spadku i wzrostu cen nieruchomości. Do jesieni 2008 firmy te są wzmiankowane częściej w kontekście wzrostu cen, od jesieni 2008 – w kontekście spadku cen. Na tym tle wyróżnia się firma Expander, która w ciągu całego minionego okresu jest częściej wzmiankowana w kontekście spadku cen niż ich wzrostu. Z kolei Polski Związek Firm Deweloperskich w lipcu 2008 r. występował częściej w kontekście spadku cen, natomiast w kolejnych miesiącach pojawiał się częściej w kontekście ich wzrostu. W kwietniu i maju 2008 r. jest odwrotnie – w pierwszym z tych miesięcy o PZFD wspomina się częściej w kontekście wzrostu cen, a w następnym miesiącu – spadku.

Komentarz Michała Kryńskiego z Bankier.pl

"Obserwując dynamikę publikacji odnośnie wzrostów i spadków cen nieruchomości trudno nie zauważyć niepokojącego zjawiska. Chodzi o komentarze, jakimi obudowywany był przekaz informacyjny. W ciągu dwóch ostatnich kwartałów ubiegłego roku mogliśmy wielokrotnie przeczytać: „ceny mieszkań będą rosły, taniej nie będzie”, „kupuj, to ostatnia szansa”. W czym problem?

Wnikliwy czytelnik może zauważyć, że wiele publikacji odnośnie rynku mieszkaniowego to bezpośrednie przedruki analiz i prognoz prezentowanych przez np. firmy doradztwa finansowego. To powinno powodować zapalenie się czerwonej ostrzegawczej lampki: czy na pewno przedstawiciele firm, które pośredniczą w procesie udzielania kredytu czy w obrocie nieruchomościami (i de facto zarabiają na wolumenie sprzedaży) to w pełni wiarygodne źródło informacji? Czy opracowania oparte o ceny ofertowe, bez uwzględnienia cen transakcyjnych, mogą stanowić rzetelną rekomendację?

Zarówno rynkowi gracze, jak i media przedrukowujące ich analizy przyłożyły rękę do nieruchomościowej bańki. Bańka pękła. Ci, którzy uwierzyli w optymistyczne prognozy w drugiej połowie 2008 roku - mogą mieć żal wyłącznie do siebie. Poza pojedynczymi przypadkami przyznania się do błędu w ocenie rynku - winnych brak.

Spadek cen stał się faktem, którego nie dało się zaczarować. Ograniczenie liczby udzielanych kredytów, zmiana podejścia do pożyczek w walutach obcych czy popularność programu „Rodzina na swoim” – i związane z nim limity - wymusiły na deweloperach i właścicielach mieszkań rezygnację z „ceny marzeń”. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że przekroczona została granica pomiędzy informacją a kreowaniem wirtualnej, medialnej rzeczywistości. Zaburzona została równowaga pomiędzy interesem czytelnika – odbiorcy informacji, a doraźnym interesem pośredników czy sprzedawców. Warto pamiętać o tym, sceptycznie podchodząc do prasowych rewelacji z rynku nieruchomości. Szczególnie planując zaangażowanie finansowe na niebagatelny okres średnio trzydziestu lat."

Informacje o badaniu
Podsumowanie przygotowano przy wykorzystaniu usługi monitorowania internetu NewsPoint. Sprawdzono ilość artykułów dla następujących kombinacji haseł: frazy „spadek cen mieszkań” i „wzrost cen mieszkań” oraz nazwa organizacji + „spadek cen” oraz „wzrost cen”. Dla Bankier.pl dodatkowo zastosowano słowo „mieszkań”, ze względu na to, iż analitycy tej firmy wypowiadają się także na tematy związane z innymi sektorami gospodarki. Analizie ilościowej poddano artykuły z okresu 1 stycznia 2008 r. – 20 lipca 2009 r.


poprzednia  

1 2

Inflacja VII 2009

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: