Automatyczny "cyfrak" Fujifilm

Przeczytaj także: Wakacyjne maluchy Sony

Fujifilm powołuje się na badania przeprowadzone wśród 1 tys. Brytyjczyków. Większość z nich stwierdziła, że obsługa aparatu cyfrowego jest trudniejsza, niż użytkowanie telefonów komórkowych. Nowy model Fujifilm - FinePix A210 Zoom – ma złamać ten stereotyp. Dlatego jest to pełny "automat", co z pewnością zniechęci bardziej ambitnych wielbicieli fotografii cyfrowej, ale przecież nie do nich ten model jest adresowany.

Obsługa ma być intuicyjna, a użytkownik powinien zaufać większości ustawień fabrycznych – nawet czułość została "sztywno" ustawiona na poziomie ISO 100. Przedstawiciele Fujifilm uważają, że FinePix A210 Zoom to idealne rozwiązanie dla osób, które nie korzystają na co dzień z komputera. Wstępnej selekcji zdjęć można dokonać przeglądając je na ekranie telewizora (aparat posiada wyjście TV), a wydrukiem z karty pamięci zajmą się stosowne punkty usługowe. Jako nośnik pamięci zastosowano nowy, lansowany przez Fujifilm i Olympusa format xD Picture Card.

Oprócz 3-megapikselowej matrycy aparat dysponuje zoomem optycznym 3x. Jak przystało na sprzęt skierowany do masowego odbiorcy, może też rejestrować filmiki (rozdzielczość do 320x240 pikseli,10 klatek na sekundę). Przekątna zastosowanego wyświetlacza LCD to 1,5 cala. Aparat jest zasilany przez dwie baterie AA. Wymiary urządzenia to 99 x 65 x 53 mm, waga (bez baterii) – 175 g. Ceny jeszcze nie ustalono.