Nawiedzony hotel idealny na Halloween

Przeczytaj także: Halloween: najbardziej upiorne miejsca na świecie

1. Burchianti (Florencja, Włochy)

Hotel Burchianti był ulubionym schronieniem artystów i poetów lat trzydziestych. Częstym jego bywalcem był dyktator Benito Mussolini. Obecnie jest to podobno najbardziej nawiedzony hotel w całej Europie.

Wielu gości hotelu zarzekało się, że widziało ducha dziewczynki przechadzającej się po korytarzu, ducha pokojówki, która wędruje z pokoju do pokoju, czy ducha starszej kobiety, która robi coś na drutach.

Rzekomo w pokoju Fresco przebywający tam goście stale odnosili wrażenie, że są obserwowani przez tajemniczą zjawę przez całą noc, odczuwająć przy tym lodowate pocałunki. Czy jesteście gotowi na takie wrażenia?

2. The Stanley (Kolorado, Stany Zjednoczone)

Hotel Stanley znajduje się u stóp Gór Skalistych. Jest jednym z najstarszych obiektów w USA, a jego powstawie jest datowane na 1909 rok. Czy oglądaliście horror „Lśnienie” oparty na słynnej powieści Stevena Kinga? To właśnie pobyt w tym hotelu, w pokoju 217 stał się inspiracją dla pisarza do napisania tej powieści, którego akcja również toczy się w hotelu. W tymże pokoju w roku 1911 gosposia Elizabeth Wilson cudem uniknęła śmierci. Od jej śmierci w latach 50. odnotowano tam liczne przypadki otwierania i zamykania się drzwi, czy gaszenia i zapalania światła.

Goście hotelu wielokrotnie zgłaszali ginące przedmioty, mrugające światło, szepty, czy przesuwające się meble. Wiele osób spotkało także ducha pierwszego właściciela hotelu – pana Stanleya wraz z towarzyszącą mu żoną Florą.

Podobno najbardziej nawiedzonym miejscem w hotelu jest pokój 418. Wiele osób zarzekało się, że widziało tam postać, która leżała w łóżku. W sąsiadującym korytarzu i pokoju słychać odgłosy bawiących się i biegających dzieci; rzekomo są to duchy dzieci jednej z pokojówek hotelu.

W Halloween odbywa się tutaj bal tematyczny. Czy znalazłby się śmiałek?

3. Russell Hotel Sydney (Sydney, Australia)

Hotel Russell w Sydney, w Australii również kryje za sobą ponurą historię. W czasach wielkich epidemii dżumy i ospy obiekt został z powrotem przekształcony w szpital, który przyjmował głównie żeglarzy i prostytutki zakażonych tymi chorobami. Dzisiaj w jego murach znajduje się hotel, który widnieje na wielu listach najbardziej nawiedzonych miejsc na świecie.
Goście wielokrotnie zgłaszali pojawienie się ducha marynarza przechadzającego się po hotelowych korytarzach. Pracownicy obiektu wielokrotnie słyszeli również odgłosy skrzypiącej podłogi w pokoju numer 8, podczas gdy był on pusty.

4. Place d’Armes Hotel (Nowy Orlean, USA)

Place d’Armes jest idealnym miejscem dla miłośników zjawisk paranormalnych.
Nowy Orlean rzekomo jest gospodarzem dla większej ilości duchów aniżeli jakikolwiek inny stan w USA. Na ziemi, na której stoi hotel niegdyś mieściła się szkoła, która spłonęła w okropnym pożarze. Od tego czasu, w korytarzach budynku regularnie rozbrzmiewa śmiech i płacz dzieci.
Po hotelu rzekomo przechadza się dziewczynka pytająca o swoją babcię.

5. The Langham London (Londyn)

Hotel The Langham London jest ulokowany w Londynie, w stylowej kamienicy z 1865 roku. W czasie II Wojny Światowej był siedzibą BBC. Rzekomo pokój 333 jest nawiedzany przez duchy nowożeńców, którzy niegdyś zatrzymali się w hotelu na miesiąc miodowy. W tej historii mąż zamordował swoją żoną, zanim sam popełnij samobójstwo. W całym hotelu straszy 7 duchów.

6. Le 1886 Crescent Hotel & SPA (Eureka Spring, USA)

Kiedy dawno temu hotel bankrutował, stał się wówczas collegem i taką miał funkcjonalność do roku 1908. Po tym czasie obiekt został przekształcony w rzekomy szpital. Samozwańczy doktor Norman Baker korzystał z budynku w celu przeprowadzania eksperymentów. Niedługo potem za swoje działania został wysłany do więzienia, jednak jego duch, jak i duchy zmarłych pacjentów, studentów i pielęgniarek nadal grasują po budynku.

7. Villa Saint Antoine (Clisson, Francja)

Zamki są przesiąknięte historią, ale i bardzo często różnego kontrowersjami. Zamek Chateau de Tiffauges we Francji, w pobliżu hotelu Villa Saint Antoine nie jest wyjątkiem. Chateau de Tiffauges to średniowieczny zamek pochodzący z XII wieku. Niegdyś rezydował w nim Gilles de Rais – francuski arystokrata, który podobno nie tylko wywoływał duchy w zamku, ale również pozbawił tam życia dziesiątki dzieci. Za swoje zbrodnie został stracony w 1440 roku. Gilles de Rais jest rzekomo bohaterem francuskiej legendy literackiej – Sinobrody. Sam hotel oferuje pokoje urządzone w stylu nowoczesnym z pokojami z widokiem na zamek.