Polska: wydarzenia tygodnia 23/2016

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 22/2016

• Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport z krytyczną ocenę skuteczności resortu finansów w przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu fikcyjnych faktur. Według raportu NIK liczba wykrywanych przez organy skarbowe fikcyjnych faktur kształtowała się następująco: w 2013 r. wyniosła ona 154 tys., w 2014 r. było ich 207 tys., a w ubiegłym liczba osiągnęła już poziom 360 tys. Organy skarbowe orzekają coraz wyższe kwoty VAT (w sumie miliardowe). Wiele wskazuje na to, że ściągniecie zaległości VAT i zwiększenie wykrywalności tego typu przestępstw stwarzałoby szansę dla zdecydowanego zredukowania deficytu budżetowego.
• Według NBP po pierwszych 5 miesiącach br. poziom rezerw wynosił 97,0 mld EUR i był o 4,8 mld EUR wyższy niż na koniec kwietnia br.
• Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o OZE. Zmodyfikowano przepisy dot. wsparcia dla rozwoju energii ze źródeł odnawialnych. Istotna zmiana to inne rozłożenie akcentów na priorytety. Największe wsparcie przewidziano dla tych źródeł, które produkują energię w sposób stabilny i przewidywalny , a przy tym wykorzystują lokalne zasoby.
• Rząd zakłada wprowadzenie pakietu ok. 100 ułatwień dla biznesu. Jest w nim przewidziane złagodzenie przepisów prawa pracy dla małych firm, przejęcie przez ZUS części obowiązków dokumentacyjnych, lżejsze kary administracyjne i łatwiejsze odzyskiwanie długów.
• Zakończyła się sześcioletnia kadencja prezesa NBP prof. Marka Belki. Nie była łatwa, bo przypadła na ostrą fazę kryzysu finansowego, spowolnienie wzrostu gospodarczego, słabością oraz zmiennością złotego, aż wreszcie na okres zaczynający się wysoką inflacją, a kończący się deflacją. Jego następcą będzie prof. Adam Glapiński. na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Kadencja Marka Belki oceniana jest pozytywnie.
• Efekt niżu demograficznego, ale też zatrzymania sześciolatków w przedszkolach są redukcje kadry nauczającej w szkołach. Wg szacunków co najmniej 7 tys. nauczycieli już zwolniono, drugie tyle pójdzie na wcześniejsze emerytury, a 2–3 tys. młodych nauczycieli szkoły nie przedłużyły kontraktów.
• ZUS-owski system powszechnych ubezpieczeń społecznych trzeszczy w przysłowiowych szwach i niewiele wskazuje na poprawę sytuacji. Obejmuje on ponad 20 mln Polaków przy czym składki na ubezpieczenia społeczne pobierane są od 14,5 mln, a comiesięcznie wypłaty z ZUS (emerytury i renty) otrzymuje ponad 7 mln osób, a zasiłki wypłaca dla 0,5 mln pracujących.
• Będzie nowelizacja ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Impulsem do tej zmiany są napływające do MRiRW sygnały o trudnościach z kredytami hipotecznymi, gdzie zabezpieczeniem są grunty rolnicze.
• Rząd planuje racjonalizację zatrudnienia w urzędach i w ten sposób chce zaoszczędzić na wynagrodzeniach 14 mld zł.
• Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) uruchamia konkurs BioStrateg. Na realizację projektów badawczo-rozwojowych w tym programie przewidziano 150 mln zł. Ich celem jest transfer innowacyjnych rozwiązań na rzecz środowiska naturalnego, rolnictwa i leśnictwa, ochrony bioróżnorodności.
• Duże przedsiębiorstwa także będą mogły starać się o wsparcie finansowe z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Na ten cel przeznaczono 500 mln zł i jego dystrybucja będzie miała charakter konkursowy. Będą mogły je pozyskać na rozwój projektów badawczo-rozwojowych i wypróbowanie ich przed wprowadzeniem na rynek.
• Wg firmy Euler Hermes w pierwszych 5 miesiącach roku liczba firm budowlanych, które ogłosiły upadłość wzrosła o 7 proc. r/r. To niepokoi analityków, bo w pozostałych segmentach polskiej gospodarki notowane są spadki ilości bankructw.
• Zarząd Polskiej Grupy Górniczej (PGG) przyjął, że w najbliższym czasie z pracy w spółce ma odejść 286 pracowników, którzy już nabyli uprawnienia emerytalne. Docelowo w tej formie odejść ma nawet 600 osób.
• Według Agencji Rozwoju Przemysłu sprzedaż węgla w Polsce w kwietniu wyniosła 5,7 mln ton wobec 5,6 mln ton w marcu i 6,1 mln ton w kwietniu 2015 roku.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

OSZCZĘDZAJĄCYM NADAL WIATR W OCZY - STOPY PROCENTOWE BEZ ZMIAN

Na zakończonym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe pozostały na dotychczasowym poziomie. Oznacza to, że podstawowa stopa procentowa NBP będzie wynosiła nadal 1,50 proc. Decyzje Narodowego Banku Polskiego dotyczące stóp procentowych to jedno z najważniejszych wydarzeń na polskim rynku finansowym. To od nich zależy wysokość oprocentowania zarówno produktów kredytowych, jak i tych oszczędnościowych. O ile w tym pierwszym przypadku wspomniany wpływ ma obecnie wydźwięk pozytywny (niskie stopy = mała rata kredytowa), o tyle w depozytach oznacza to nic innego, jak niski zarobek otrzymywany po zakończeniu danej lokaty.

Oszczędzający w trudnej sytuacji

- Średnie oprocentowanie rocznej lokaty na kwotę 10 tys. zł wynosi dziś 1,42 proc. w skali roku, a jeszcze cztery lata temu wynosiło ono 4,58 proc. Tak mocny spadek tego parametru spowodował znaczącą obniżkę poziomu odsetek uzyskiwanych z depozytów. Dla wspomnianej kwoty 10 tys. zł dzisiejsze odsetki (115,00 zł) są aż o 256 zł niższe od tych otrzymywanych w czerwcu 2012 roku, które wynosiły 371 zł. – Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.

Kredytobiorcy zachwyceni

Dzięki niskim stopom procentowym obecni kredytobiorcy ponoszą dziś dużo mniejsze obciążenia niż kilka lat temu. – Przykładowo, rata 30-letniego kredytu na kwotę 300 tys. zł zaciągniętego w styczniu 2009 r. wynosi dziś 1482,00 zł, podczas gdy w czerwcu 2012 r. przyjmowała ona wartość 2066,00 zł. W ciągu zaledwie czterech lat obciążenie kredytobiorców posiadających takie zobowiązanie spadło więc o blisko 600 zł. To bardzo duża kwota, która jest nie lada wsparciem dla każdego budżetu domowego. – mówi Jacek Kasperczyk, Comperia.pl.

Nic się nie zmieni

Dzisiejsza decyzja Narodowego Banku Polskiego nie będzie miała wpływu na aktualną sytuację kredytobiorców oraz osób posiadających nadwyżki finansowe. Brak zmian w poziomie stóp procentowych sprawi bowiem, że Ci pierwsi nadal będą płacić niskie raty kredytowe, a Ci drudzy otrzymywać niewielkie odsetki od zakładanych depozytów. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach taka sytuacja będzie nadal kontynuowana.

Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl