eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Rynek walut i towarów w 2011 roku

Rynek walut i towarów w 2011 roku

2012-01-18 12:21

Przeczytaj także: Rynek surowców reaguje na kurs dolara


II i III kwartał

Ten okres należał zdecydowanie do Grecji, której widmo bankructwa ujrzało światło dzienne. Kryzys, w jakim były pogrążone Ateny, nabrał poważnych rozmiarów i wymknął się z pod kontroli – jeżeli kiedykolwiek pod nią był, biorąc pod uwagę kreatywną księgowość, korupcję, biurokrację i brak reform.

To wszystko nałożyło się na „tragiczną” sytuację rządu ateńskiego, który aby uzyskać pomoc ze strony Unii Europejskiej musiał zobligować się do przeprowadzenia ostrych reform zakładających m.in. prywatyzację, podwyższenie podatków, wieku emerytalnego oraz drastyczne ograniczenie wydatków. To wywołało powszechną panikę i sprzeciw społeczeństwa, a co za tym idzie liczne protesty i demonstracje. Kraj pogrążył się w chaosie, a „zaraza” rozprzestrzeniała się na kolejne państwa członkowskie. Największe zagrożenie związane ze wzrostem rentowności obligacji rządowych (za punkt krytyczny uważa się umownie 7 proc.) oraz możliwość powstania niewypłacalności wkrótce stało się faktem i dotknęło jedne z najważniejszych państw należących do wspólnoty europejskiej czyli Francję i Włochy, które są odpowiednio drugą i trzecią gospodarką UE. Z jednej strony kryzys w Europie zaczął przybierać na rozmiarze, z drugiej natomiast w USA zapadła decyzja o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie i braku zacieśnienia polityki monetarnej. Ben Bernanke (przewodniczący Fed) zapowiedział również skup aktywów do czerwca 2011 roku w obliczu słabnącego tempa wzrostu gospodarki amerykańskiej. Jego wystąpienie na konferencji pod koniec kwietnia miało znaczący wpływ na dalszą deprecjację dolara amerykańskiego, który sięgnął na początku maja rekordowego poziomu 1.4828 względem EUR. Od tego czasu można oficjalnie uznać strefę euro za pogrążoną w kryzysie, a widmo bankructwa Grecji i rozpadu wspólnoty stało się tematem numer jeden starego roku. Kłopoty, które osiągnęły swój kluczowy wymiar w II kwartale nie zostały zażegnane przed końcem roku i z pewnością na nich skupi się początek 2012 r. Rozmiar niepokoju z upływem czasu osiągał co raz to większe rozmiary powodując nieustający wzrost awersji do ryzyka i ucieczkę inwestorów w bezpieczne aktywa, za jakie powszechnie uważa się złoto oraz franka szwajcarskiego. Gwałtowne tempo wzrostu wartości franka przyczyniło się do powstania kolejnych zagrożeń związanych bezpośrednio z gospodarką Szwajcarii. Tym najbardziej pamiętnym wydarzeniem było ustanowienie sztywnego poziomu 1.20 CHF dla pary walutowej EURCHF, której kurs momentami zbliżał się do parytetu 1:1. Było to poprzedzone nieskutecznymi w dłuższej perspektywie interwencjami banku centralnego, który próbował osłabić krajową walutę i w ten sposób ratować gospodarkę. Nieefektywne działania skłoniły Narodowy Bank Szwajcarii do wprowadzenia sztywnego poziomu mającego na celu ochronę helweckiej gospodarki. Tym samym II i III kwartał przebiegł pod dyktando kryzysu strefy euro, który grał pierwsze skrzypce również w ostatnich miesiącach minionego roku.

IV kwartał

Głównym tematem roku 2011 był i jest nadal kryzys strefy euro oraz próby jego zażegnania. Pomysły głównych przywódców państw członkowski zakładają różnego rodzaju rozwiązania, na czym przede wszystkim mijały nam ostatnie tygodnie roku. Wszelkie szczyty, i te duże, i te małe, nie przynosiły jednak większych zmian i znaczących posunięć w sprawie panującego kryzysu.

poprzednia  

1 2 3 ... 6

następna

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: