eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › 2012 = podwyżki cen + spowolnienie gospodarcze

2012 = podwyżki cen + spowolnienie gospodarcze

2011-12-31 00:09

Przeczytaj także: Jakie podwyżki w 2012?


Co prócz wzrostu cen?

Nie licząc wzrostu cen i piłkarskich igrzysk, rok 2012 będzie także okresem spowolnienia gospodarczego, a co za tym idzie również większego bezrobocia. Zresztą wielu pracodawców już od kilku miesięcy nie tylko ogranicza liczbę zatrudnienia, ale także zaczęło zmniejszać liczbę etatów w swoich firmach. Taki trend może wzmocnić zapowiedziane przez premiera podniesienie składki rentowej, do płacenia której zobowiązani są zatrudniający. Istnieje zagrożenie, że wielu pracodawców (zwłaszcza tych małych, mających problemy z płynnością finansową) będzie musiało zmniejszyć zatrudnienie, by szukać środków na podwyższoną składkę.

Czy Polacy są gotowi na nadejście 2012?

Czy Polacy myślą o zabezpieczeniu się finansowo przed kryzysem i rokiem 2012? Według ekspertów ZFDF najlepszym środkiem na przetrwanie trudnych czasów jest zaciśnięcie pasa i zgromadzenie oszczędności, które zapewnią płynność finansową w razie nieprzewidywanych wydarzeń, takich jak np. zwolnienie z pracy.

Z najnowszych badań TNS Pentor zrealizowanych na zlecenie banku Citi Handlowy wynika, że 67% Polaków uważa, iż warto oszczędzać. Z kolei 23% osób stwierdza, że lepiej wydawać pieniądze na bieżące wydatki i potrzeby niż odkładać na potem. Sfera deklaracji nie jest jednak tożsama z obszarem działania. Do regularnego, comiesięcznego oszczędzania przyznaje się tylko 7% Polaków, a około 37% robi to nieregularnie. Zatem oszczędza łącznie ok. 44 % obywateli naszego kraju, podczas gdy aż 67% deklaruje, że warto tak robić.

Według Marka Nienałtowskiego (DK Notus i Związek Firm Doradztwa Finansowego) Polacy od kilku miesięcy czynią starania, by zabezpieczyć się przed skutkami zawirowań obserwowanych zarówno w globalnej gospodarce, jak i na światowych rynkach finansowych. W głównej mierze zmniejszają swoje zaangażowanie w bardziej ryzykownych aktywach, a zwiększają w bezpiecznych, np. w lokatach (które są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny) lub też po prostu stawiają na gotówkę. Słowa Nienałtowskiego potwierdzają najnowsze dane opublikowane przez firmę Analizy Online (AO), według których stan depozytów Polaków w okresie lipiec-wrzesień zwiększał się w tempie +5,6 mld zł na miesiąc, wobec średniego wzrostu o +0,7 mld zł w II kwartale.

Według Nienałtowskiego trend odwrotu od bardziej ryzykownych elementów i powrót do tych bezpieczniejszych jest widoczny gołym okiem w ostatnich miesiącach. - Wartość środków w złotych, zgromadzonych przez polskie gospodarstwa domowe na depozytach systematycznie rośnie od czerwca i na koniec października sięgnęła poziomu 456,3 mld zł. To o 5,5% więcej niż na koniec maja. W tym samym czasie ilość pieniądza gotówkowego w obiegu (poza kasami banków) zwiększyła się o 6,4% do 99,4 mld zł. Także ona od czerwca idzie cały czas w górę.

Firma AO poinformowała także, że w III kwartale tego roku oszczędności zmalały o 1,3% tj. 12,7 mld zł w skali kwartału do 933,2 mld zł na koniec września. Śmiało możemy stwierdzić, że spadek wartości oszczędności zgromadzonych przez Polaków w taki sposób jest powiązany z pogarszającą się koniunkturą w gospodarce oraz przecenami na rynkach kapitałowych.

Obserwując zachowania Polaków możemy powiedzieć, że myślą oni o swojej przyszłości i wykonują ruchy, które pozwolą przetrwać im trudne czasy i dadzą poczucie bezpieczeństwa. Wychodzenie z inwestycji obciążonych ryzykiem na rzecz tradycyjnego oszczędzania na lokatach bankowych pozwala mniemać, że Polakom bez większych trudności uda się przetrzymać ewentualny wzrost bezrobocia, styczniowe podwyżki i przeciągające się zawirowania gospodarcze strefy Euro.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: