eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 44/2011

Świat: wydarzenia tygodnia 44/2011

2011-11-06 11:50

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 43/2011

  • OECD prognozuje tegoroczny wzrost gospodarczy na poziomie 1,6 proc. (wcześniej prognozowano 2 proc.). Obniżyła swoją prognozę tempa wzrostu gospodarki strefy euro w 2012 roku do 0,3 proc. (z 2 proc. we wcześniejszej prognozie). OECD prognozuje tegoroczny wzrost krajów G20 na poziomie 3,9 proc. i na 3,8 proc. w 2012 roku. Motorem tego rozwoju są Chiny z tegorocznym wzrostem na poziomie 9,3 proc. i w roku przyszłym w wysokości 8,6 proc.
  • Najnowsza prognoza Fed-u obniżyła poprzednią prognozę wzrostu PKB w przyszłym roku do 2,5-2,9 proc. Wcześniejsza prognoza amerykańskiego mówiła o wzroście PKB o 3,3-3,7 proc. w 2012 r. Według tej prognozy wzrost PKB w 2013 r. wyniesie w ocenie Fedu 3-3,5 proc. (wcześniej Fed zakładał 3,5-4,2 proc. Zdaniem Fed-u bezrobocie w USA w IV kwartale 2012 r. sięgnie poziomu 8,5-8,7 proc. (wcześniejsze prognozy przewidywały 7,8-8,2 proc.)
  • Szczytowi G20 towarzyszą protesty antyglobalistów. Tym razem protestanci domagają się przede wszystkim wprowadzenia tzw. "podatku Robin Hooda", czyli specjalnego obciążenia dla najbogatszych. Taki punkt widzenia popiera wielu ludzi światowego biznesu, m.in. Bill Gates.
  • Podczas szczytu przywódców G20 w Cannes zdecydowano o możliwości podwyższenia środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego (kwotę, o jaką będzie wzmocniony MFW ustalona zostanie w lutym 2012 roku), który obecnie dysponuje kwotą ok. 400 mld USD.
  • Uczestniczący w obradach G20 w Cannes prezydent USA Barack Obama nie przedstawił żadnych propozycji dla strefy euro ani nie podjął żadnych obietnic.
  • Według amerykańskiego Departamentu Pracy stopa bezrobocia w USA w październiku wyniosła 9,0 proc. (9,1 proc. we wrześniu).
  • Na szczycie G20 tylko kraje BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny, RPA) dały do zrozumienia, że mogą się zaangażować w pomoc finansową dla strefy euro. Po rozmowie prezydenta N. Sarkozy'ego z prezydentem Hu Jintao i szefa Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) Klausa Reglinga w Pekinie kontynuowane są wysiłki, by skłonić Chiny do wyraźnej deklaracji o udziale w pomocy finansowej dla strefy euro. Chińskie rezerwy walutowe są szacowane na 3,2 bln USD.
  • Opracowywany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa indeks cen żywności spadł w październiku do 216 pkt. Co prawda jest to jeszcze więcej niż w październiku 2010 roku, ale jest to najniższy poziom cen od 11 miesięcy.
  • Udała się mediacja Szwajcarii i Gruzja zaakceptowała kompromisową propozycję. Oznacza to, że Tbilisi nie będzie już przeciw wejściu Rosji w skład WTO. Teraz jeszcze zostało do uchylenia przyjętej cztery dekady temu poprawkę Jackson-Vanika, która pozbawiła ZSRR, a potem Rosję klauzuli najwyższego uprzywilejowania w handlu z USA. Jak wiadomo administracji Baracka Obamy ma jeszcze zastrzeżenia wskazując na słabą ochronę w Rosji praw intelektualnych i ograniczanie dostępu amerykańskich firm do rosyjskiego rynku.
  • W trakcie G20 Wielka Brytania zaoferowała zwiększyć EFSF o 29 mld fundów
  • Szef NBP M. Belka zastąpi dotychczasowego szefa Komitetu Rozwoju BŚ i MFW Ahmeda bin Mohammeda al-Khalifa. Taką informację podał Bank Światowy. Komitet ten jest organem doradczym, z którego wspólnie korzystają Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Jego zadaniem jest doradzanie w najważniejszych sprawach związanych z polityką rozwojową i wsparciem państw rozwijających się. Będzie odpowiedzialny za przygotowywanie, prowadzenie i sprawny przebieg spotkań Komitetu. Z urzędu uczestniczy m.in. w spotkaniach ministerialnych G20, posiedzeniach Rady Społeczno-Gospodarczej ONZ (ECOSOC) oraz w wybranych spotkaniach organizowanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych i jej agendy.
  • Kubański rząd luzuje reguły rządzące gospodarką, teraz pozwala obywatelom kupować i sprzedawać nieruchomości.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

AMERYKA, CZY W DALSZYM CIĄGU JEST TO KRAINA MARZEŃ?

W ostatnich latach obraz Stanów Zjednoczonych systematycznie ulega przewartościowaniu. Chociaż w dalszym ciągu jest to największa potęga gospodarcza i militarna, a także miejsce, w którym powstają nowe idee rewolucjonizujące nasz świat, to jednak do tych "naj" dodać można dziś nowe, nie zawsze pozytywne powody do wyróżniania się. Media często przypominają, że obecnie jest to kraj będący największym dłużnikiem świata, a także największym trucicielem naturalnego środowiska. Ja chciałbym dodać, że jest to także kraj rozwiniętej gospodarki, ale też bardzo dużych różnic w stopie życiowej, a także bardzo szybko rozwijających się obszarów ubóstwa...

Ostatnie dwie dekady XX wieku były okresem prosperity. Wówczas utrwaliła się opinia o Stanach Zjednoczonych jako kraju, gdzie można osiągnąć życiowy sukces. Niestety wszystko ma swój kres. Ostatnia dekada jest okresem systematycznie pogarszających się warunków życia dla większości amerykańskiego społeczeństwa. Kryzys nieruchomościowy zniszczył dorobek milionów rodzin. Zniszczył też wiele małych i średnich firm doprowadzając je do upadku lub znacznie ograniczając ich możliwości rozwojowe.

Badania Instytutu Brookings pokazują, że coraz bardziej powiększa się grupa ludzi żyjących w ubóstwie. W ciągu ostatniej dekady o jedną trzecią zwiększyła się liczba obszarów, na których przynajmniej 40 procent członków lokalnych społeczności żyje w biedzie. Są powody by twierdzić, że obecne tempo ubożenia społeczeństwa można przyrównywać do czasów Wielkiego Kryzysu z początku lat 30. XX wieku.

Publikacje Instytutu Brookings wskazują, że dziś ponad 46 milionów Amerykanów żyje poniżej federalnej granicy ubóstwa (w USA ta granica jest ustalona na poziomie rocznych dochodów w wysokości 22 314 dolarów rocznie na czteroosobową rodzinę). Pogarszanie się warunków życia wynika przede wszystkim z kryzysu, którego apogeum było w latach 2008-9, a po którym amerykańska gospodarka nie może powrócić na ścieżkę stabilnego wzrostu gospodarczego. Kryzysowej sytuacji towarzyszy utrata wielu stanowisk pracy (stopa bezrobocia jest na poziomie dwukrotnie wyższym niż przez 2008 rokiem). Ludzie mają problemy ze spłatą zobowiązań wynikających z zakupu nieruchomości (kredyty hipoteczne). Rośnie przestępczość i rodzą się konflikty społeczne.

Z analiz Instytutu Brookings wynika, że rozrastają się, ale też powstają nowe "strefy skoncentrowanej biedy" szczególnie w tradycyjnych przemysłowych rejonach środkowego zachodu USA. Na obszarach tak znanych światowych centrów przemysłowych jak Detroit jedna na cztery osoby żyła w biedzie.

Obserwatorzy sytuacji społecznej zwracają uwagę na to, że coraz bardziej poszerzają się obszary, gdzie bieda i przestępczość są niejako w "genach" przekazywane z rodziców na dzieci, a problemy wychowawcze i brak możliwości zapewnienia dzieciom odpowiedniej edukacji czynią, że wyrwanie się z tego środowiska jest bardzo trudne, a nawet niemożliwe.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: