Polski rynek pracy w IT w 2011 roku

Przeczytaj także: Pracownicy IT zaangażowani w pracę

W pewnej mierze sytuację ratowały spółki, które dostały dotacje unijne na e-biznes- absorbowały one w szczególności młodych programistów, jednak wiele osób ze znajomością technologii stosowanych głównie w dużych projektach korporacyjnych nie było w stanie znaleźć zatrudnienia przy projektach webowych. Mimo wszystko jednak branża IT była jedną z branż, którą kryzys dotknął najmniej i właściwie w drugiej połowie 2010 r. rynek pracy IT zaczął rosnąć.

W czasie dekoniunktury dawało się zauważyć w branży korporacyjnego IT zmiany w proporcjach zatrudnienia: pracownicy stali-kontraktorzy, na korzyść tych pierwszych. W sytuacji zamrażania projektów firmy pozbywały się zewnętrznych kontraktorów na rzecz zwiększania zespołów stałych, wewnętrznych programistów.

Kolejnym trendem, który dało się zaobserwować w latach 2009-2010 to wzrost znaczenia poziomu zaawansowania umiejętności programistycznych w rekrutacji kandydatów w bardziej popularnych segmentach rynku (programiści PHP, programiści Java). W latach boomu gospodarczego i rynku pracownika oraz dodatkowo boomu internetowego “web 2.0” łatwo znajdywali pracę wszelcy specjaliści od popularnych technologii programowania. W dzisiejszej sytuacji pracodwacy coraz bardziej zdają sobie sprawę z wagi dla organizacji umiejętności i poziomu wiedzy danego specjalisty.

W IT tak jak w większości innych branż na rynku pracy, ten rok będzie rokiem walki o talenty. Rynek pracowników IT podlega ogólnym zasadom rynku pracy, a od obecnego roku zaczynają się kończyć pokolenia abhsolwentów wyżu demograficznego pierwszej połowy lat 80-tych i zaczynają pokolenia niżowe. W związku ze wzrostem znaczenia “polowania na talenty” popularne stają się wszelkiego rodzaju systemy do testowania umiejętności programistów, w szczególności te połączone z systemami typu “applicant tracking system” oraz wzrasta rola umiejętnści miękkich, w szczególności komunikacyjnych (o czym szerzej poniżej).

Co przyniesie zatem na rynku pracy IT obecny rok 2011 ? Czy Polska umocni swoją rolę jako ciągle jeden z najmocniej rosnących rynków centrów outsourcingowych dla międzynarodowych firm IT ? Czy polscy programiści skorzystają na otwarciu ostatnich nie w pełni dostępnych dla Polaków rynków pracy- niemieckiego i austriackiego ? Czy wreszcie znaczące dotacje unijne wykreują w Polsce rynek pracy w przedsiębiorstwach typu start-up?

Poniższe prognozy są oczywiście naszym subiektywnym spojrzeniem na rynek pracowników IT w Polsce, niemniej postaramy się o takową prognozę pokusić.

Przez najbliższe pięć do dzieisięciu lat Polska będzie się dalej intensywnie rozwijać jako centrum outsourcingu procesów biznesowych. Centra programistyczne typu “shared services center” (“SSC”) i tyou back-up pojawiły się stosunkowo później niż finansowo-księgowe SSC, stąd też ich liczba w najbliższym roku się zwiększy. Jakość kształcenia na polskich uczelniach technicznych jest wysoka a polscy programiści mają za granicą naprawdę bardzo dobry branding. Ciągle są dużo tańsi niż specjaliści za Oceanem. Są również tańsi niż specjaliści w pólnocnych krajach starej UE. Dopóki zarobki polskich programistów nie osiągną 60 % zarobków zachodnioeuropejskich, centra typu back-up dużych korporacji informatycznych będą u nas dalej lokowane.

Narastać natomiast będą wyzwania związane z rekrutację i zatrzymywaniem talentów w przedmiotowych centrach. Zadania, które rozwiązują w nich programisci są często powtarzalne i po pewnym czasie potrafią stać się dla pracowników rutynowe. Biorąc pod uwagę, że wyzwania zawodowe (“rozwiązywanie ciekawych problemów”) stanowią dla programistów często równie ważny motywator jak kwestie finansowe, centra programistyczne będą musiały włożyć o wiele więcej wysiłku niż dotychczas w przyciągnięcie tych, których chcą przyciągnąć do pracy i utrzymać. Wzrośnie w tej branży rola “marketingu rekrutacyjnego”- kampanii employer brandingowych, ciekawych (i często niekonwencjonalnych - jak bannery z programistycznym zadaniem do rozwiązania) strategii rekrutacyjnych.