eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Autostrady w Polsce: strata czasu i pieniędzy

Autostrady w Polsce: strata czasu i pieniędzy

2010-10-29 11:56

Przeczytaj także: Opłaty za autostrady w Niemczech - zmiana


Obniżenie płynności ruchu ma także wpływ na prędkości, z jakimi kierowcy podróżują po autostradach. Średnia prędkość z jaką kierowcy poruszają się po drogach szybkiego ruchu na odcinkach, gdzie nie zainstalowano bramek oscyluje w granicach 120km/h. Analiza prędkości uwzględniająca wszystkie Punkty Poboru Opłat na poszczególnych autostradach wykazała, iż w związku z wymuszanymi postojami średnia prędkość maleje do 105km/h.

fot. mat. prasowe

Średnie prędkości przejazdu na autostradach

Średnie prędkości przejazdu na autostradach


Należy podkreślić, iż przedstawione dane uwzględniają wyłącznie czas stracony na potrzeby poboru opłat z wyłączeniem innych zdarzeń drogowych, takich jak zatory, wypadki, czy remonty, które równie negatywnie wpływają na czas i prędkość przejazdu, obniżając płynność ruchu.

„Nasze badania potwierdziły, iż stosowany powszechnie w Polsce otwarty system poboru opłat to kolejne nieudolne rozwiązanie, które zamiast służyć kierowcom, w efekcie naraża ich na dodatkowe koszty”, mówi Prezes Dawid Nowicki, reprezentujący operatora systemu Flotis.pl.

Czy można ten problem skutecznie rozwiązać? Otóż okazuje się, że nasi europejscy sąsiedzi wdrożyli już rozwiązania, które są zdecydowanie bardziej korzystne. Dla porównania we Włoszech i Francji opłaty naliczane są w oparciu o liczbę przejechanych kilometrów, a opłaty pobierane są przy wyjeździe z płatnego odcinka, dzięki czemu kierowcy zjeżdżający z autostrady nie blokują drogi kontynuującym podróż.

Na Węgrzech tradycyjna opłata drogowa zastąpiona została e-winietą sprzedawaną w formie wydruku potwierdzenia zakupu (wydruk elektroniczny), które zakupić można na stacjach paliwowych usytuowanych przy wjazdach.

Jak widać każdy pomysł jest dobry, pod warunkiem, że jest skuteczny i nie wymaga ponoszenia przez kierowców dodatkowych kosztów, zwłaszcza tych ukrytych.

Czy polscy kierowcy mają szanse na poprawę sytuacji? GDDiK zapowiada w tej kwestii wielką rewolucję. Dla ciężarówek i autobusów skończy się era winiet, a zacznie się era opłat elektronicznych naliczanych za liczbę przejechanych kilometrów. Polska może stać się też pierwszym państwem, w którym elektroniczny pobór opłat będzie obejmował także samochody osobowe - system ma być bowiem skonstruowany tak, by kilka miesięcy po uruchomieniu mógł też obsługiwać pojazdy osobowe. A rachunek za przejechane kilometry kierowca otrzymywać ma co miesiąc pocztą.

Brzmi nieźle. Kiedy nowe rozwiązanie zostanie wdrożone? Niestety z tym pytaniem nasi drogowcy mają największy problem. Pozostaje nam więc uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że tym razem zapowiadana rewolucja nie okaże się kolejną obietnicą bez pokrycia.

Informacje o badaniu
Badaniu poddano ponad 1 mln kilometrów tras z wykorzystaniem system monitorującego pojazdy Flotis, który w oparciu o technologie GPS/GPRS, rejestruje ruch pojazdów na polskich drogach.

poprzednia  

1 2

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: