eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 36/2010

Europa: wydarzenia tygodnia 36/2010

2010-09-04 22:38

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 35/2010

  • Eurostat podał, iż gospodarka strefy euro uzyskała wzrost gospodarczy na poziomie 1 proc. k/k a w skali roku wyniósł on 1,9 proc. Ten wzrost PKB jest rezultatem m.in. wzrostu eksportu niemieckiego, napędzanego niskim kursem euro.
  • Według Eurostat w strefie euro w sierpniu inflacja była na poziomie 1,6 proc. r/r - o 0,1 pkt proc. mniej niż w lipcu.
  • W miesiącu lipiec w strefie euro bezrobocie pozostało na niezmienionym wysokim poziomie 10 proc. - odpowiadało to 15,833 mln osób bezrobotnych. Natomiast w całej Unii Europejskiej stopa bezrobocia wyniosła 9,6 proc. - 23,057 mln. W następujących gospodarkach bezrobocie było największe: w Hiszpanii (20,3 proc.), na Łotwie (20,1 proc.) i w Estonii (18,6 proc.).
  • Komisja Europejska poinformowała o wzroście nastrojów w gospodarce strefy euro o 0,7 pkt do 101,8 pkt w sierpniu w stosunku do poprzedniego miesiąca. Jest to najwyższy poziom wskaźnika nastrojów od marca 2008 r.
  • Według Eurostat w lipcu poziom sprzedaży detalicznej dla strefy euro wzrósł o 0,1 proc. m/m (prognoza: 0,2 proc. m/m), natomiast w ujęciu rocznym wzrosła o 1,1 proc. (prognoza 0,6 proc.).
  • Zgodnie z obliczeniami Markit Economics indeks PMI composite spadł w sierpniu o 0,5 pkt do 56,2 pkt w porównaniu do miesiąca poprzedniego. Natomiast indeks PMI, opisujący sektor koniunktury wzrósł z 55,8 pkt w lipcu do 55,9 pkt w sierpniu.
  • Według Federalnego Urzędu Pracy w Niemczech bezrobocie w miesiącu sierpień było na poziomie 7,6 proc. - tak jak miesiąc wcześniej i zgodnie z prognozami analityków.
  • Markit Economics wyznaczył indeks PMI, opisujący koniunkturę sektora usług w Niemiec. Indeks ten wzrósł o 0,7 pkt do 57,2 pkt w sierpniu w stosunku do lipca. Wynik był gorszy niż przewidywania na poziomie 58,5 pkt.
  • W Irlandii w sierpniu poziom stopy bezrobocia wzrósł do 13,8 proc. - o 0,1 pkt proc. więcej w stosunku do lipca. Tak wysokiego bezrobocia nie notowano od lipca 1994 r.
  • Chartered Institute of Purchasing and Supply i Markit Economics poinformował, że indeks PMI, opisujący stan koniunktury sektora przemysłowego Wielkiej Brytanii spadł o 2,6 pkt do 54,3 pkt w miesiącu sierpień w porównaniu do lipca.
  • W pierwszych 6 miesiącach bieżącego roku PKB Rosji wzrosło o 4 proc. r/r. Rzeczywisty wynik był niższy od prognoz według których oczekiwano wzrostu 4,2 proc.
  • W Estonii produkcja przemysłu wzrosła o 24,6 proc. w lipcu w ujęciu rocznym - jest to rekordowo wysoki wynik od 2000 r. za ten wzrost były odpowiedzialne rynki Finlandii i Szwecji, w których wzrósł zewnętrzny popyt.
  • Na Łotwie produkcja przemysłowa w miesiącu lipiec urosła o 18 proc. r/r oraz o 2,3 proc. m/m. Jest to największy wzrost od 2007 r.
  • Centralny bank Szwecji podwyższył drugi raz w tym roku główną stopę procentową i obecnie wynosi ona 0,75 proc.
  • Islandzki PKB uległ redukcji o 8,4 proc. w ujęciu rocznym oraz o 3,1 proc. k/k. Według prognoz banku centralnego Islandii w całym 2010 r. gospodarka skurczy się o 1,9 proc.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

EUROPEJSKA GOSPODARKA

Eurostat ogłosił ostatnio wyniki gospodarcze dla strefy euro. W komentarzach powiało optymizmem, chociaż wydaje się, że nie do końca są ku temu powody. Na pierwszy rzut oka jest dobrze, bo w II kwartale uzyskano wzrost PKB o 1% kw/kw i o 1,9% r/r. Oznacza to, że Europa podnosi się z kryzysu szybciej niż USA i Japonia (Amerykanie uzyskali w II kw. 0,4% kw/kw, a Japonia 0,1% kw/kw). Z ankiety Reutersa wśród ekonomistów wynika, że wzrost PKB strefy euro w tym roku będzie na poziomie 1,1% r/r, a w przyszłym - 1,3% r/r. Jednak jeśli przyglądnąć się dokładniej gospodarkom unijnym, to okazuje się, że nie ma powodu do tak dużego optymizmu. Dobre wyniki strefy euro to przede wszystkim skutek bardzo dobrych wyników niemieckiej gospodarki (wzrost o 2,2%), a mówiąc precyzyjniej niemieckiego eksportu, któremu sprzyjał niski kurs euro. Według prognoz EBC w tym roku należy się liczyć ze wzrostem PKB o 1,4-1,8%, a w 2011 r. wzrost PKB może być w przedziale 0,5-2,3%. Aktualne jest pytanie co dalej z Unią i jakie są jej dalsze perspektywy, a nas interesuje w pierwszej kolejności jak te dzisiejsze wyniki rokują dla kolejnego unijnego budżetu na lata 2014-2020...

Nie jest możliwe sformułowanie pełnej odpowiedzi na powyższe pytanie, więc ograniczmy go do oceny atmosfery, w jakiej realizowane są dziś przygotowania do przyjęcia nowego unijnego budżetu na lata 2014-2020 oraz co z tego wynika dla polskiej gospodarki. Uważam, że trzeba mieć świadomość, że na tą atmosferę wpływa stan unijnych gospodarek oraz ich perspektywy rozwojowe.

Trzeba też zdawać sobie sprawę z niekorzystnego dziś klimatu dla przygotowywanego budżetu unijnego, jaki tworzą kraje będące dotąd płatnikami netto. Z wypowiedzi członków rządów tych krajów wynika, że nie są one zainteresowane wzrostem wpłat do unijnej kasy, a raczej chcą one je nawet zmniejszyć, są też zainteresowane zmianami sposobów podziału tych środków z myślą, by jak najwięcej wpłaconych pieniędzy powróciło do ich krajów. W tej sytuacji wydaje się, że małe jest prawdopodobieństwo, aby udało się nam uzyskać podobną sumę do tej, jaką uzyskaliśmy z obecnego budżetu (68 mld euro). To skutek przede wszystkim ostatniego kryzysu, jego dzisiejszych skutków (wysokie bezrobocie i deficyt budżetowy, a także szybko wzrastający dług publiczny i koszty jego obsługi) i podjętych sposobów dla zaleczenia ran po nim. Politycy muszą liczyć się z atmosferą społeczną w tych krajach, gdzie z dużymi trudnościami wdrażane są niepopularne programy oszczędnościowe i prorozwojowe.

Kluczem dla kontynuacji naszego rozwoju przy znaczącej pomocy funduszy unijnych jest utrzymanie dotychczasowego podejścia do polityki spójności, bo jest ona podstawą tego, co nazywamy solidarnością europejską. Jeśli będzie ona funkcjonował na dotychczasowych zasadach, to jest szansa na zmierzanie do do tego, by UE stanowiła kiedyś jedną całość. Temat ten jest aktualny dlatego, że obecnie KE jest na etapie oceniania realizacji budżetu na lata 2007-2014 i na podstawie tej oceny będą formułowane wnioski komisji dotyczące założeń na następne lata. Na pewno polityka spójności będzie kontynuowana, jednak nie wiadomo w jakim kształcie i w oparciu o jakie reguły. Dobrze się więc stało, że prezydent Komorowski spotykając się z Szefem KE mówił o tej sprawie i mocno zaakcentował te problemy tak w Paryżu, jak i w Berlinie.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: