Długi to dla Polaków wstydliwy problem
2010-03-20 00:44
Przeczytaj także: Długi Polaków w 2009 r. wg KRUK SA
fot. mat. prasowe
Co trzeci respondent twierdzi, że odczuwanie wstydu w wyniku nadmiernego zadłużenia się jest objawem nieporadności finansowej osoby zadłużonej. Innymi słowy, konsumenci obawiają się, że gdy ktoś się dowie o ich dużym zadłużeniu, to jednocześnie będzie ich oceniał w kategoriach „finansowych nieudaczników”. Dla 15% ankietowanych osób powodem odczuwania wstydu wywołanego popadnięciem w nadmierne zadłużenie jest konieczność kontaktu z windykatorem. Te dwie odpowiedzi wydają się jednak wzajemnie skorelowane. Dla respondentów to właśnie windykator może wydawać się osobą, która negatywnie oceni nas jeśli chodzi o umiejętności radzenia sobie z własnymi finansami.
fot. mat. prasowe
Tylko 5% respondentów przyznało, że należy do grona osób nadmiernie zadłużonych. Trzeba jednak pamiętać o tym, że taka ocena ma charakter subiektywny. Osoba obiektywnie nadmiernie zadłużona wcale nie musi w ten sposób oceniać tego stanu. Można zatem przyjąć, że spora grupa nadmiernie zadłużonych konsumentów nie ma świadomości znajdowania się w takiej sytuacji.
fot. mat. prasowe
Celem pytania "Które miesięczne opłaty spłaca Pani/Pan w pierwszej kolejności?" było ustalenie, jakie miejsce w strukturze różnych opłat zajmują spłaty pożyczek i kredytów. Okazało się, że respondenci traktują je jako jedne z ważniejszych – obok czynszu za mieszkanie i opłat związanych z jego utrzymaniem. Jest to ciekawy wynik, gdyż ukazuje on dużą świadomość respondentów dotyczącą tego, że niespłacanie rat pożyczek i kredytów może spowodować poważne konsekwencje (tak, jak nieopłacanie czynszu za mieszkanie może doprowadzić do eksmisji). Ten wynik jest spójny z innymi wynikami ankiety, zgodnie z którymi respondenci zdają sobie sprawę z powagi negatywnych skutków niespłacania kredytów. Najwyższe prawdopodobieństwo opóźniania opłat dotyczy rachunków za telefon stacjonarny i komórkowy oraz telewizję kablową/satelitarną. Bez wątpienia, nie są to usługi pierwszej potrzeby, a zatem konsumenci w pierwszej kolejności zaprzestają regulowania rachunków za nie. Jest to też sygnał, iż w przypadku tych usług jest dość duże ryzyko zadłużania się konsumentów.
fot. mat. prasowe
Wśród ankietowanych 80% osób stwierdziło, że wie dokładnie, jakie są konsekwencje niespłacania długów. Gdy jednak spojrzymy na ten wynik z drugiej strony, to okaże się, że co piąty respondent takiej wiedzy nie posiada. Kiedy na owe 20% popatrzymy w skali wszystkich Polaków, którzy zaciągają pożyczki, to może się okazać, że bardzo duża grupa konsumentów nie wie o negatywnych skutkach opóźnień
w spłacaniu zadłużenia.
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
KRD: co Polacy myślą o długach?
-
KRD: W 2020 roku wzrosły długi, ubyło dłużników
-
Pożyczka na wnuczka, kłopoty dla dziadków
-
Kto wpada w długi?
-
Długi Polaków w 2012 r. wg KRUK SA
-
Polacy unikają spłaty długów
-
Długi Polaków w 2010 r. wg KRUK SA
-
Upadłość konsumencka = utrata majątku
-
Jak wyjść z zadłużenia w banku?