eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Polska: wydarzenia tygodnia 1/2010

Polska: wydarzenia tygodnia 1/2010

2010-01-02 22:57

Przeczytaj także: Tydzień 51/2009 (14-20.12.2009)

  • Według MF na koniec 2009 roku relacja długu publicznego do PKB wyniesie 49,6-49,8%, czyli będzie niższa od 50%. Tegoroczny deficyt budżetowy też będzie niższy o kilka miliardów od założonych w budżecie 27,2 mld zł. To skutek głównie wyższych od założonych dochodów do budżetu.
  • W opinii ekspertów Polskę czeka umiarkowany wzrost gospodarczy, prawdopodobnie na poziomie 2-2,5% (w budżecie założono 1,2%), jednak nie zahamuje on wzrostu bezrobocia.
  • Bank Morgan Stanley prognozuje, że PKB Polski wzrośnie w 2010 r. o 3,0%, a rok później o 2,5%. Analitycy banku zapowiadają też wzrost głównej stopy procentowej do 4%. w 2010 r. Ich zdaniem średnioroczna inflacja w Polsce spadnie o 2,2% w 2010 r.
  • W listopadzie sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 6.3% r/r (w październiku 2,8%), a wzrost produkcji wyniósł 9,8% r/r. To skutek niskiej bazy w 2008 roku. Bezrobocie wzrosło też do 11,4%, a według ocen w grudniu wzrośnie ono do 11,7-11,8%. Zatrudnienie w listopadzie jest mniejsze o 2,2% r/r.
  • RPP na ostatnim swoim posiedzeniu nie zmieniła wysokości stóp procentowych. Od pół roku podstawowa stopa NBP wynosi 3,5%, przy inflacji 3,3%.
  • W opinii ekspertów dla polskiej gospodarki najgroźniejszy jest niekontrolowany wzrost długu publicznego, który - jeśli nie będzie reform - w ciągu kilku lat może przekroczyć konstytucyjny próg 60% PKB. Do przeprowadzenia reform wezwało 10 znanych ekonomistów, którzy zaapelowali o zniesienie przywilejów emerytalnych i o lepsze adresowanie pomocy socjalnej.
  • W KRS została zarejestrowana spółka PGE Energia Jądrowa. Jej założycielem jest Polska Grupa Energetyczna. Ma ona budować pierwsze elektrownie jądrowe w Polsce i w 2020 roku przewidywane jest uruchomienie pierwszego bloku.
  • Obecnie w magazynach PGNiG jest 700 mln m³ i 400 mln m³ rezerwy ministra gospodarki. To ok. 70% całej pojemności magazynów. Brak umowy z Gazpromem czyni, że do pełnego zaspokojenia potrzeb Polski może zabraknąć 400-500 mln m³.
  • Od 2011 r. nowa wersja miejskiego auta Panda, który obecnie powstaje tylko w Tychach, może być produkowana w zakładach Pomigliano d'Arco pod Neapolem. Mówi się, że po utracie Pandy Tychy miałyby od 2011 r. produkować nową wersję Lancii Ypsilon. Fiat przejął też zakłady Zastavy w Serbii. Może to spowodować marginalizację Fiat Poland w strukturze koncernu.
  • Maleją szanse na udział Polski w budowie elektrowni atomowej na Litwie. Litwa ogłosiła przetarg na strategicznego inwestora elektrowni, który obejmie większościowy pakiet akcji, jednak ma on posiadać doświadczenie w tej technologii. Moc elektrowni ma wynieść 700-1000 MW. Polska uzależniła swój udział w tym projekcie pod warunkiem otrzymania do dyspozycji 1000-1200 MW.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

JAKI BĘDZIE TEN KOLEJNY ROK?

Wchodzimy w 2010 rok mając duże wątpliwości co do tego, jaki on będzie. Patrząc na PKB można powiedzieć, że poprzedni rok mimo że był trudny dla wszystkich, to jednak dla polskiej gospodarki był on udany, oczywiście w porównaniu z gospodarkami innych krajów Unii Europejskiej. Jednak nie ulega wątpliwości, że największy kryzys po II wojnie światowej osłabił wszystkie gospodarki. Nasza gospodarka też go odczuła (poziomem wzrostu deficytu budżetowego, bezrobocia i długu publicznego), a dalsze skutki kryzysu będą także zauważalne nie tylko w 2010, ale także w kolejnych latach. Wypowiedzi polityków na temat stanu i perspektyw gospodarki mają swoje prawa. Opozycja jak zwykle przejaskrawia w swoich ocenach negatywne elementy naszego życia gospodarczego. Podobnie postępują rządzący, a w ślad za nimi spora liczba komentatorów, którzy stawiają tezę, że nasza gospodarka okazała się odporna na kryzys, że „przez 20 lat zbudowaliśmy silną i opartą na zdrowych wolnorynkowych fundamentach gospodarkę, że dzięki elastyczności naszych przedsiębiorców i racjonalności konsumentów - jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, który przeszedł przez ten kryzys bez recesji”. Niby jest w tym także sporo prawdy, a jednak....

Jest prawdą, że jako jedyny unijny kraj uniknęliśmy recesji. Stało się to tak z wielu przyczyn, chociaż istotny wpływ na uzyskany wynik miał stosunkowo mały udział eksportu w PKB, ale też to, że kryzys nie miał istotnego wpływu na nastroje konsumentów. Warto także zwrócić uwagę na zachowanie rządu, które dopiero teraz okazuje się być uzasadnione. Zachowano duży spokój i wiarę w mechanizmy wolnego rynku, podejmując działania oszczędnie operujące kosztownymi zobowiązaniami ( mam tu na myśli pakiet oszczędnościowy na początku 2009 r, ustawy ochraniające nasz system bankowy, usprawnienia służące lepszemu wykorzystaniu środków unijnych, zwiększając środki na inwestycje drogowe oraz przyjmując pakiet ustaw zabezpieczających rynek pracy). Nie wprowadzono wzorem innych krajów pakietów stymulujących gospodarkę, bo za wystarczająco stymulujący uznano wprowadzone przez poprzedni rząd zmiany w PIT i w VAT.

Na pierwszy plan wśród zagrożeń 2009 roku wysunął się wzrost długu publicznego i jego konsekwencje. Efektem spowolnienia gospodarczego jest bowiem spadek wpływów do budżetu, deficyt budżetowy i w konsekwencji rosnący dług publiczny. Wszystko wskazuje na to, że systematycznie zbliżamy się do ustawowego progu ostrożnościowego relacji długu do PKB określonego na poziomie 55%. Samo zwiększanie się długu publicznego jest niepokojące, jednak jeśli spojrzeć na to zjawisko szerzej w kontekście wszystkich krajów unijnych, to nasze zadłużenie jest relatywnie niskie w porównaniu z innymi krajami, wydaje się być nawet bezpiecznym. Niebezpieczeństwo może okazać się poważniejszym, jeśli przy obecnym sposobie liczenia długu publicznego przekroczymy konstytucyjny jego poziom i niezbędne będzie zastosowanie ustawowych środków restrykcyjnych.

Jest prawdą to, co mówi min. Rostowski, że jeśli przyjąć definicję długu publicznego wg zasad unijnych (czyli po odjęciu długu wynikającego z funkcjonowania drugiego filaru emerytalnego, czyli skumulowanych składek do OFE), to nasz dług wyniesie na koniec 2010 roku 42% naszego PKB. Wówczas wskaźnik ten będzie znacznie niższy niż we Francji (84%), czy w Niemczech (77%), a będzie podobny do np. Czech.

Mimo uznania pewnych racji w tym uspokajającym tłumaczeniu Ministra Finansów nie ulega wątpliwości, że sanacja finansów publicznych będzie głównym problemem w 2010 roku. Rząd poinformował, że w tym zakresie przygotowany został dwuletni plan rozwoju i konsolidacji finansów publicznych, który ma na celu ograniczenie poziomu długu. Jego główne elementy w zakresie emerytur to:
  • stopniowe wygaszanie przywilejów emerytalnych. Każdy rozpoczynający pracę żołnierz zawodowy, policjant czy sędzia wejdzie do powszechnego systemu emerytalnego i z czasem zasadą tą objęte będą wszystkie uprzywilejowane grupy. Jednak dokończenie w ten sposób reformy emerytalnej ma nie naruszyć praw nabytych obecnie pracujących.
  • wydłużenie się czasu życia wymusza wydłużenie czasu aktywności zawodowej i przesunięcia momentu wejścia w okres emerytalny.
  • zmiany mechanizmów związane z funkcjonowaniem II filaru.

Rząd ma przed sobą także inne zadania, nie mniej ważne dla gospodarczej stabilności państwa. Są nimi:
  • realizacja programu prywatyzacji (wpływy do budżetu na poziomie 25 mld zł)
  • wprowadzenie w systemie finansów publicznych tzw. reguły wydatkowej, która narzuci na nas i na przyszłe rządy ustawową dyscyplinę wydatkową.

Może i tym razem nam się uda...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: