eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 5/2004 (26.01-01.02.2004)

Tydzień 5/2004 (26.01-01.02.2004)

2004-02-01 00:37

  • W roku 2003 wzrost gospodarczy Polski wyniósł 3,7% PKB.
  • Rada Ministrów przyjęła plan uzdrowienia finansów publicznych wicepremiera Jerzego Hausnera.
  • Jerzy Hausner szuka sposobów, aby tegoroczny deficyt (45,5mld zł) zmniejszyć o kolejne 3mld zł. Liczy na skutki swoich działań przy ograniczaniu kosztów administracji samorządowej, w niewykorzystaniu w pełni limitów zatrudnienia w administracji rządowej czy też cięciach w inwestycjach wieloletnich. Chce też, by dług publiczny nie przekroczył 55% PKB. W tym celu przed MSP postawił cel pozyskania z prywatyzacji 8,8mld zł.
  • Wicepremier Jerzy Hausner stwierdził, że zadaniem rządu w tym roku będzie nie dopuścić do przekroczenia poziomu 55% wskaźnika relacji długu publicznego do PKB.
  • Eksport jest dziś motorem polskiej gospodarki. Wysoki kurs euro sprzyja mu, a równocześnie dławi import. Nic dziwnego, że po 11 miesiącach ubiegłego roku deficyt obrotów bieżących obniżył się o 58% r/r i wyniósł 2,8mld euro.
  • Deficyt obrotów bieżących na koniec 2003 roku spadł do 1,7% PKB z około 3,6% w 2002 roku. To jest najlepszy wynik od lat.
  • Realizacja rządowego planu oszczędnościowego zmniejszy zapotrzebowanie państwa na kredyty rzędu 50mld zł. Z prognoz wynika, że w 2007 roku deficyt budżetowy będzie mógł być niższy o ok. 10 mld zł.
  • Przez co najmniej dwa lata rynek pracy w Niemczech będzie zamknięty dla Polaków. Wyjątkiem będą kontrakty budowlane oraz zbiory warzyw.
  • Orlen ma w planach utrzymanie ok. 40% udziału w sprzedaży detalicznej paliw płynnych (33% to stacje własne, a 7% to stacje patronackie).
  • Z roku na rok rosną obroty firm faktoringowych. W Polsce ich obroty stanowią 1,5% PKB. W Europie Zachodniej do 15%PKB.
  • AGORA - wydawca "Gazety Wyborczej" zamierza do końca pierwszego półrocza zredukować zatrudnienie o ok. 500 osób. To druga w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy runda zwolnień grupowych. Teraz grupa kapitałowa zatrudnia ok. 4,1 tys. osób.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

PROBLEMY ROLNICTWA WRACAJĄ NA CZOŁÓWKI GAZET

Unijna polityka rolna od dawna jest terenem licznych sporów w ramach dotychczasowej Unii. W trakcie negocjacji przedakcesyjnych produkcja rolna była także przedmiotem licznych dyskusji, a nawet ostrych konfliktów. Nie należy przypuszczać, że inaczej będzie w przyszłości.

Jeszcze nie znaleźliśmy się w Unii, a już odczuliśmy na własnej skórze działanie wspólnej polityki rolnej. Brukselska decyzja o przywrócenia dopłat do eksportu tusz wieprzowych, jest uzasadniana koniecznością pomocy dla unijnych farmerów, którzy odczuli w ostatnim roku skutki wzrostu kursu euro (o ok. 20% w stosunku do USD). To już druga tego typu decyzja w ostatnich miesiącach. W grudniu 2003 roku Unia zdecydowała się dopłacać do wieprzowiny składowanej w prywatnych chłodniach.

Ta decyzja uderzyła w interesy naszych rolników szczególnie tych, którzy kierowali swoją produkcję na rynki naszych wschodnich sąsiadów. Tłumaczenie, że za trzy miesiące i nasi rolnicy będą objęci tymi decyzjami nie zmienił opinii, że teraz "15" zagrała przeciw interesom swoich przyszłych unijnych partnerów.

Mleko w odbiorze społecznym jest jednym z symboli naszej walki o lepsze warunki polskiego rolnictwa w poszerzonej Unii. Dziś już wiadomo, że produkując 11,9 mln ton zajmiemy w Unii czwartą pozycję na tym rynku, za: Niemcami(27,9mln ton - 19,5% udziału w rynku), Francją (25,2 mln ton - 17,6%), Wielką Brytanią (14,9 mln ton - 8,3%). Czwarta na tej liście Polska wyprzedza Italię oraz Holandię (oba kraje produkują po 10,7 mln ton).

Przysłowiowa rzeka mleka, która wleje się na unijny rynek w 54% będzie polska. Na dalszych miejscach na tej liście są Czechy (13%), Węgry (9%) i Litwa (8%).

Bardzo trudne przedakcesyjne negocjacje określiły warunki dla naszej produkcji mleka. Obecnie sprzedajemy 7,4mln ton, a limit sprzedaży hurtowej wynosi 8,5 mln ton, do tego należy doliczyć jeszcze ponad 400 tys. ton na tzw. sprzedaż bezpośrednią i ok. 430 tys. ton rezerwy restrukturyzacyjnej (będziemy mogli z niej skorzystać po roku 2006). W sumie stanowi to ponad 9,3 mln ton. Można optymistycznie powiedzieć, że mamy rezerwę na wzrost produkcji mleka rzędu niemal 2 mln ton. Jednak należy też liczyć się z tym, że po roku 2007 w trakcie kolejnej rundy przeglądowej znowu będziemy zmuszeni do walki o utrzymanie jak najlepszej pozycji dla polskich producentów mleka.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: