eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 6/2004 (02-08.02.2004)

Tydzień 6/2004 (02-08.02.2004)

2004-02-09 17:14

  • Według Narodowego Banku Polskiego aktywa rezerwowe w styczniu wzrosły do 36,68mld USD (z 33,97mld USD w końcu 2002 roku).
  • L. Balcerowicz i eksperci NBP uznali rok 2007 za najkorzystniejszy dla wejścia Polski do strefy euro. Uważają, że przyjęcie europejskiej waluty powinno przyczynić się do wzrostu inwestycji i konkurencyjności, winno ułatwić porównywanie cen i zredukować koszty wymiany złotego na euro, a także tzw. ryzyko kursowe. Przyjęcie tego celu wzmoże presję na szybsze wprowadzenie reform finansów publicznych i umożliwi trwały wzrost gospodarczy.
  • Trwają negocjacje polityczne wokół realizacji programu reformy finansów publicznych. Podstawowe dokumenty będą przedstawione na początku marca.
  • PHZ Bumar przegrał w przetargu o kontrakt iracki, ale doprowadził do końca umowę na dostawę sprzętu wojskowego do Indii za ponad 200mln USD.
  • Katowicki Holding Węglowy (KHW) SA zakończył ubiegły rok zyskiem netto w wysokości 38 mln zł, mniej niż osiągnięto w 2002 roku (63,6 mln zł).
  • Po ostatnim WZA Daewoo-FSO wszystkie akcje spółki należące do Daewoo Motor stały się akcjami niemymi, czyli bez prawa głosu, a decydujący głos na WZA ma od tego momentu Skarb Państwa. Daewoo Motor, główny akcjonariusz spółki, zobowiązał się wcześniej do wycofania z zarządzania firmą. Brytyjski MG Rover w dalszym ciągu wyraża zainteresowanie kapitałowym wejściem do tej firmy.
  • BSH produkuje w Polsce wyroby marek Bosch i Siemens i ma 8% udziału w polskim rynku. Za 50 mln euro uruchomi w Łodzi kolejną fabrykę produkującą sprzęt AGD (ma już w Łodzi dwa zakłady), która zatrudni ok. 300 pracowników.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

NBP I L. BALCEROWICZ ZA JAK NAJSZYBSZYM WSTĄPIENIEM DO STREFY EURO

Zawirowania na polskim rynku walutowym i niepewność, co do dalszych losów planu uzdrowienia finansów publicznych niekorzystnie wpływają na pozycję polskiej waluty. Zainteresowanie tym tematem wzrasta także w związku z niepokojami na rynku środkowoeuropejskim (Węgry) i światowym, (bo spada wartość dolara wobec euro), co może znacząco wpłynąć na procesy ożywieniowe także w polskiej gospodarce.

W takiej sytuacji NBP wzmógł presję na rząd, by ten na obecny proces uzdrawiania finansów publicznych patrzył jak na etap przygotowujący nas do przyjęcia waluty europejskiej. Uważa on, że dziś w zasadzie nie powinno być dyskusji, czy przyjąć tę walutę. Wejście do Unii zdecydowało o tym, że następnym etapem będzie przyjęcie waluty europejskiej. Zatem pytania są dwa:
  • co należy zrobić, by uzdrowić nasze finanse i spełnić wymagania dla przejścia na euro,
  • kiedy będziemy gotowi na tę zmianę.

Według Narodowego Banku Polskiego nasz kraj powinien przystąpić do strefy euro w 2007 roku, bo korzyści z tego będą największe. Bezpośrednim skutkiem będzie brak kosztów transakcyjnych związanych z wymianą złotego na euro, eliminacja ryzyka kursowego, a także spadek krajowych stóp procentowych o wielkość zawartej w nich premii za ryzyko kursowe. Jako długotrwałe korzyści NBP podkreśla wzrost inwestycji, zwiększenie wymiany handlowej, spadek ryzyka makroekonomicznego, integrację rynków finansowych oraz dalszy wzrost naszej konkurencyjności. NBP uważa, że przystąpienie do strefy euro w 2007 roku spowoduje, że w 2030 roku PKB byłby wyższy o 6,2% w stosunku do wariantu, który zakłada, że nie wchodzimy do strefy euro. Natomiast przystąpienie do strefy euro w 2010 roku daje w tym samym czasie dodatkowy wzrost gospodarczy 5,6%PKB. Wśród kosztów takiej transformacji NBP ukazuje utratę przez Polskę na rzecz EBC niezależności polityki pieniężnej, która w pewnym zakresie umożliwia obecnie, łagodzenie wahań produkcji i zatrudnienia.

Warto też zwrócić uwagę na jeden z ostatnich raportów ekspertów prestiżowego szwajcarskiego UBS. Przedstawili oni swoją opinię o polskiej gospodarce i jej perspektywach. Podnieśli prognozę wzrostu PKB dla Polski na rok 2004 z 4,3%PKB na 4,5%PKB oraz w 2005 roku z 4,0%PKB na 4,5%PKB. Uważają też, że w Polsce wzrośnie spożycie indywidualne (z 3% w 2003 roku do 4% w 2004 roku). Ich zdaniem wzrośnie też eksport o 10%-11% przede wszystkim dzięki słabemu złotemu, a także w wyniku ożywienia gospodarczego w Unii i na skutek wzrostu konkurencyjności polskich firm. Nie widzą powodów dla dalszej obniżki stóp procentowych, bo obecnie niemal wszystkie ekonomiczne wskaźniki wykazują tendencje wzrostowe. Uważają, że nowa RPP rozważnie podejdzie do zagospodarowania części rezerwy rewaluacyjnej ocenianej dziś na 32mld zł. Sugerują, by przeznaczyć ją na wcześniejszą spłatę części zagranicznego długu.
UBS widzi duże ryzyko przekroczenia 55-procentowego limitu długu publicznego w relacji do PKB.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: