eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 50/2003 (08-14.12.2003)

Tydzień 50/2003 (08-14.12.2003)

2003-12-14 03:38

  • W przemyśle lotniczym przewiduje się podpisanie nowego, rekordowego kontraktu. Austrian Airlines, Lufthansa, Air Canada oraz SAS zamierzają wspólnie zakupić ok. 250 samolotów. Kontrakt jest wyceniany na ok. 9mld USD. O zamówienie ubiegają się Boeing, Airbus, Bombardier oraz Embraer. Zamówienia zblokowali różni przewoźnicy, by obniżyć koszty kontraktu.
  • Od początku roku wartość dolara w stosunku do euro spadła o 14%. Według MFW obecny wzrost wartości euro nie wpłynie negatywnie na tempo globalnego wzrostu gospodarczego.
  • Rząd amerykański wprowadził ulgi podatkowe dla swoich eksporterów. Obecnie firmy mogą odliczyć od podatku 15% zysku z eksportu. Ta zasada została zaskarżona do WTO za naruszenie zasad konkurencji. WTO uznało te racje i upoważniło Unię do nałożenia ceł na importowane towary amerykańskie do wartości 4mld USD. Kraje Unii opublikowały listę amerykańskich towarów, które w ramach retorsji zostaną obłożone cłami, jeśli do 1.03.2004 USA nie zniesie kwestionowanych ulg.
  • Amerykanie oceniają, że wydobycie irackiej ropy osiągnie przedwojenny poziom około 2005 roku. Wcześniejsze osiągnięcie tego poziomu wydobycia jest niemożliwe ze względu na duże zagrożenie bezpieczeństwa produkcji i transportu ropy.
  • O realizację irackich kontraktów wartych 18,6mld USD będą starały się firmy z 63 krajów, które poparły interwencję USA w Iraku. Unia zamierza zaskarżyć w tej sprawie USA do WTO.
  • Czołowy światowy koncern ABB w dalszym ciągu walczy o przeżycie. W roku ubiegłym miał 1,5mld USD strat. By je pokryć sprzedał spółkę ubezpieczeniową Sirius Insurance Group amerykańskiemu White Mountains Insurance Group.
  • W zakładach Volvo Buses na całym świecie trwa proces restrukturyzacji, w wyniku którego zwolniono już ok. 800 osób. Ostatnio podjęto decyzję o zamknięciu fabryki karoserii autobusowych w miejscowości Aabenraa w Danii.

Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

GALILEO, CZYLI O PRZEŁAMYWANIU MONOPOLU USA PRZEZ EUROPĘ

Na czele przedsięwzięć zainicjowanych w ostatnich latach przez Unię Europejską jest PROGRAM GALILEO, którego realizację przewidziano na 6 lat. Jest to program z zakresu nowych technologii. Unia postanowiła sfinansować budowę własnego, europejskiego systemu nawigacji satelitarnej, podobnego do amerykańskiego systemu GPS. Realizacja projektu ma stworzyć duże zapotrzebowanie w dziedzinie najnowszych rozwiązań telekomunikacyjnych i ma dać pracę dla ok. 140 tys. osób - w większości wysokiej klasy fachowców. Jego rezultaty przeniesione do innych dziedzin mają w nich wywołać zauważalny postęp, a nawet skok technologiczny.

Na realizację tego przedsięwzięcia Unia przeznaczyła ponad 3,6mld euro. Do 2008 roku ma znaleźć się na orbicie 30 satelitów systemu nawigacji i pozycjonowania, a na ziemi ma powstać zestaw instalacji towarzyszących. Zgodnie z założeniem ma on służyć wyłącznie celom cywilnym. Galileo to nowoczesny system satelitarnej radionawigacji, konkurencyjny do obecnej wersji amerykańskiego GPS i rosyjskiego systemu Glonass. Będzie umożliwiał bardzo precyzyjnie namierzanie z dokładnością do 1m, a jeśli zakończy się sukcesem, to na pewno w znaczący sposób wpłynie na poziom w technologii urządzeń elektroniki, automatyki i telekomunikacji, a przez nie na poziom prawie wszystkich dziedzin gospodarki. Program ten jest w fazie realizacji, a pierwsze satelity będą wprowadzone na orbitę już w przyszłym roku.

Powstający system z założenia będzie konkurencyjny wobec amerykańskiego pierwowzoru. Ta europejska inicjatywa w swoich założeniach ma uniezależnić kraje Starego Kontynentu od obecnie używanego, a kontrolowanego przez Pentagon systemu GPS. Galileo, podobnie jak amerykański GPS stworzy szansę bardzo precyzyjnego określenie położenia w dowolnym miejscu na świecie. Pozwoli na lokalizację ciężarówek przez firmy spedycyjne, statków na morzu przez armatorów, wskaże miejsce skradzionych samochodów. Może też ułatwić lokalizację miejsca przebywania zaginionych turystów służbom ratunkowym.

Narodziny jego były trudne. Jak zwykle chodziło o pieniądze i przyszłe korzyści. Spierano się o miejsce i sposób realizacji przedsięwzięcia. Naszym zdaniem największe jednak korzyści należy upatrywać w nakręceniu koniunktury w firmach badawczo-rozwojowych. Będą one realizowały określone fragmenty dla programu Galileo, ale wyniki na pewno zostaną przeniesione "poziomo" do innych branż i innych zastosowań.

Do programu Galileo w ostatnich miesiącach przystąpiły Indie i Chiny. Zawarły one stosowne porozumienie z Komisją Europejską i stały się udziałowcami firmy Joint Undertaking, zarządzającej tym programem. Oba te kraje realizują własne programy kosmiczne i w swoim działaniu od szeregu już lat współpracują z Europejską Agencją Kosmiczną. Ich przystąpienie do Galileo spowodowało, że program ten stał się poważnym przedsięwzięciem o zasięgu globalnym. Nie należy się dziwić, że ta europejska inicjatywa ma złe notowania w USA. Amerykanie zgłaszają obawy, że Galileo będzie zakłócał pracę GPS. Jednak wydaje się, że przyczyną nerwowych w tym zakresie reakcji jest kolejny obszar, na którym Europa przełamuje ich monopol.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: