eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 49/2003 (01-07.12.2003)

Tydzień 49/2003 (01-07.12.2003)

2003-12-07 13:59

  • Dobre wiadomości napływają z USA. Wydajność pracy w amerykańskich przedsiębiorstwach wzrosła w III kw. o 9,4% r/r i jest to najlepszy wynik począwszy od 1983 roku. W II kw. wskaźnik ten wyniósł 7%. Także w ostatnim kwartale o 10,3% wzrosła produkcja. Eksperci prognozują, że obecny wzrost gospodarczy może trwać dłużej.

  • Od trzeciego kwartału gospodarka amerykańska rozwija się szybciej, niż w poprzednich dwunastu miesiącach. Główna stopa funduszy federalnych w USA wynosi obecnie 1%. i jest o około połowę niższa, niż podstawowa stopa procentowa w strefie euro. Mimo to rynki światowe w dalszym ciągu lepiej postrzegają euro. Dolar w dalszym ciągu słabnie i ostatnio przekroczył granicę 1,21USD za euro. Eksperci uważają, że w ciągu najbliższego kwartału cena euro może wzrosnąć do 1,24 USD.

  • Biały Dom na początku 2002 roku wprowadził cła zaporowe na stal ( ze stawkami do 30%), by chronić własny przemysł hutniczy przed tanim importem. Decyzja ta została zaskarżona do WTO, która uznała decyzję za nielegalną i wyznaczyła termin do połowy grudnia na jej odwołanie. Unia Europejska i Japonia zagroziły retorsjami. W tej sytuacji Biały Dom zapowiedział wycofanie się i powrót do poprzednich warunków importu stali.

  • OPEC podjął decyzję o utrzymaniu dotychczasowych kwot wydobycia ropy na poziomie 25,4 mln baryłek.

  • W tym roku Airbus wyprzedził Boeinga na liście największych światowych producentów samolotów pasażerskich. Ostatnio największe australijskie linie lotnicze Qantas Airways, zamówiły 23 samoloty Airbus A320 wartości 1,15mld USD. Ten nowy kontrakt umacnia Airbusa na pozycji lidera.


Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

REGUŁY ŚWIATOWEGO HANDLU UCIĄŻLIWE DLA USA

Administracja amerykańska na początku 2002 roku wprowadziła cła zaporowe na stal i wyroby stalowe ( ze stawkami do 30%) i uczyniła to świadomie, wbrew zasadom obowiązującym w ramach WTO i mimo protestów licznych krajów. Celem tej decyzji była ochrona własnego przemysłu hutniczego przed tanim i niekiedy nawet wyższym jakościowo importem. Decyzja ta została zaskarżona do WTO tak przez Unię Europejską, jak i szereg innych krajów. WTO uznała decyzję amerykańską za nielegalną i przyznała skarżącym prawo do odszkodowania. Mając w rękach tę decyzję Unia Europejska i Japonia zagroziły Ameryce retorsjami. Unia opublikowała nawet listę towarów, które zamierza obłożyć karnym cłem. W tej sytuacji Biały Dom był zmuszony podjąć niepopularną decyzję o wycofaniu się i powrocie do poprzednich warunków importu stali.

Mimo oczywistej porażki Biały Dom nie zrezygnował z polityki protekcjonistycznej wobec swoich, zagrożonych przez import branż. Niedawno na "linii strzału" znalazły się chińskie tekstylia oraz sprzęt TV produkcji chińskiej i malezyjskiej. Tym razem Amerykanie zarzucili producentom dumping. Obłożyli towary cłami antydumpingowymi (w przypadku sprzętu TV nawet do 46%). Chińczycy zareagowali zdecydowanie, grożąc zaskarżeniem decyzji do WTO i zastosowaniem retorsji.

Sprzeczne z zasadami międzynarodowego handlu są także stosowane przez USA dopłaty eksportowe i sposoby wspierania rolników. Pierwsza z nich już została rozstrzygnięta przez WTO na niekorzyść USA. Druga jest w trakcie rozpatrywania.

W tym miejscu warto dodać, że zasygnalizowane wyżej amerykańskie działania znalazły się wśród licznych zarzutów formułowanych przez kraje biedne wobec krajów bogatych (z tego samego powodu oskarżona została też Unia Europejska). Brak gotowości do ustępstw w trakcie szczytu WTO w Cancun, przyczynił się do fiaska konferencji.

Amerykanie są żywotnie zainteresowani, by negocjacje o liberalizacji światowego handlu prowadzone przez WTO w ramach rundy katarskiej zakończyły się sukcesem przed 2005 rokiem. Zadeklarowali, że są przygotowani na ustępstwa wobec żądań krajów należących do WTO. Deklarują wycofanie dopłat eksportowych i znaczne obniżenie poziomu wsparcia swoich rolników. Z tej ostatniej deklaracji obserwatorzy wyciągają dwa wnioski:
1.Amerykanie rzeczywiście chcą doprowadzić do pozytywnego końca katarską rundę negocjacji o liberalizacji światowego handlu,
2.Stany Zjednoczone zaczynają dostrzegać, że mimo dominacji nad innymi krajami, nie mogą liczyć na bezkarne lekceważenie reguł światowego handlu.

Nadzieja na dokończenie rundy negocjacji zapoczątkowanej w Doha jest realna, bo podobną deklarację złożyła Unia Europejska, która niemal połowę swojego budżetu przeznacza na dopłaty dla unijnego rolnictwa...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: