eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Największe błędy w marketingu

Największe błędy w marketingu

2003-11-19 02:25

Internet jest medium, które z każdym dniem dociera do coraz większej liczby osób. Stał się dobrym narzędziem wykorzystywanym przez marketingowców, aby dotrzeć do dużej liczby potencjalnych klientów. Wiele firm postawiło na reklamę przy pomocy poczty elektronicznej, sprzedaż przez witrynę WWW, czy zamieszczanie bannerów w Internecie. Jednak tak obiecujący środek przekazu czasem nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań.
Mimo zainwestowania określonej kwoty pieniędzy w internetowe akcje reklamowe przełożenie na wzrost sprzedaży nie zawsze jest zadowalające. Tak jak w życiu i tutaj popełnia się wiele błędów, z których jednak należy wyciągać wnioski i unikać ich w przyszłości.

Kampanie marketingowe są łatwiejsze do mierzenia, w przeciwieństwie do kampanii w tradycyjnych mediach. Często jednak firmy nie posiadają odpowiednich narzędzi do ich pomiaru lub dotychczas nie było to wymagane. Drugą cechą, która wpływa na mierzalność kampanii w Internecie jest czas, który upływa od pomysłu do wykonania reklamy. Aby rozesłać tysiąc listów marketingowych do klientów przez Internet wystarczy kilka godzin, a pierwsze informacje zwrotne mogą już nadejść po kilku godzinach od rozpoczęcia całej akcji. W stosunku do tradycyjnych kampanii reklamowych w postaci listów rozsyłanych do klientów przy pomocy tradycyjnej poczty będzie trwało kilka...dni. Szybkość Internetu skłania do zwiększania tempa kampanii, co może prowadzić do pomijania wielu czynności wpływających na wydłużenie procesu, np. pomiarów, mimo że w końcowym efekcie traci się wiele cennych informacji przydatnych w następnych akcjach.

Co można mierzyć w kampaniach internetowych? Przede wszystkim to, u ilu osób kampania wywołała pożądane zachowanie, czyli z iloma osobami została nawiązana swego rodzaju relację, czyli kontakt. W zależności od kampanii, będzie brana pod uwagę, ilość osób, które dokonały zakupu konkretnego towaru, ale również ilość osób, które zdecydowały się udostępnić swój adres mailowy, aby później otrzymywać następne oferty. W wielu wypadkach firmy mierzą swój sukces po ilości kliknięć na banner lub ilości osób odwiedzających daną witrynę. Nie zawsze jest to jednak cel kampanii i nawet dziesięć tysięcy osób wchodzących na strony witryny, może oznaczać tylko 50 osób, które dokonały transakcji, a zysk z tych transakcji w ogóle nie pokrywa kosztów kampanii. Taka kampania, mimo wielu kliknięć lub wizytujących witrynę osób jest niepowodzeniem. Trzeba również pamiętać, że w sieci istnieją firmy płacące internatom za klikanie na bannery, dzięki czemu tworzą oni sztuczny ruch na stronach.

Problem wyboru kanału komunikacyjnego w zależności od celu często jest przerzucany na profesjonalne firmy, które posługując się naukowymi modelami dobiorą za klienta odpowiednią kombinację. Nie należy jednak zostawiać całkowicie wolnej ręki takim firmom. Owszem, należy wysłuchać ich propozycji, zapoznać się z prognozami, ale samemu dokonać ostatecznego wyboru.

Bardzo ważnym elementem kampanii jest to, co przedstawiasz klientowi - oferta. Może ona być konkretną propozycją natychmiastowego kupna określonego towaru, ale może również być niezobowiązującą informacją, mającą na celu zapoznanie klienta z ofertą lub marką, aby w oparciu o te informacje klient dokonał późniejszego zakupu towaru danej marki lub wszedł w stały kontakt z firmą. Mimo że istnieje wiele sprawdzonych, dających rzekomo stuprocentowy efekt rozwiązań, każda firma powinna przeprowadzić swoje własne badania nad tym, jaka strategia jest dla niej najlepsza. Pominięcie tego etapu może być bardzo dużym błędem i kosztować wiele utraconych korzyści w dłuższym okresie.

Wiele firm zwraca olbrzymią uwagę na kreatywność w ofercie. Wiele czasu poświęca się na odpowiednie dobranie grafiki, odpowiednich tytułów i podtytułów. W tej części strategii brak więc miejsca na mierzenie czegokolwiek? W praktyce jednak okazuje się, że najważniejszą częścią oferty jest jej hasło lub główne zdanie. Jeśli nie będzie on odpowiednio interesujący to 80% osób nie będzie starało się zapoznać z dalszą częścią oferty. Wbrew pozorom jest to olbrzymie pole do popisu, aby tak skonstruować ten jeden wers lub jedno zdanie, aby mieć szanse przedstawić szczegóły oferty. W tym celu można skonstruować kilka wersji oferty różniącej się nagłówkiem lub hasłem i rozesłać do reprezentatywnej grupy osób lub nawet do pracowników firmy i zbadać, która wersja cieszy się największym zainteresowaniem, czyli, jaki procent osób zachowało się w pożądany sposób, czyli, na przykład, kliknęło na podany adres strony WWW.

 

1 2 3

następna

oprac. : Iwona Fiedorowicz / Gazeta IT Gazeta IT

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: