Archiwizacja danych niepopularna w MSP

Przeczytaj także: Wyciek danych głównym problemem firm

Z badań wynika, że tylko w tym roku blisko 20% firm utraciło dane z powodu awarii sprzętu komputerowego, a prawie 15% z powodu nieumyślnego skasowania plików przez pracownika, kradzieży lub zawirusowania sprzętu. Przedsiębiorcy przyznają jednak, że choć na twardych dyskach często przechowywane są informacje o strategicznym znaczeniu, to do tworzenia zapasowych kopii danych podchodzi się w firmach ze sporą rezerwą. Aż blisko 30% ankietowanych deklaruje, że nie archiwizuje regularnie danych.
– Z naszych badań wynika, że małe i średnie przedsiębiorstwa na ogół nie posiadają standardów związanych z bezpieczeństwem informacji. W firmach nie wykonuje się kopii zapasowych, bo procedurę archiwizacji uznaje się za zbyt czasochłonną. Właściciele firm obawiają się też wycieku danych na zewnątrz – komentuje Krzysztof Szyszka, prezes zarządu firmy Ogicom. – Szkoda, bo zaniechanie archiwizacji może być kosztowne. Wystarczy przecież zalać laptopa kawą lub pozostawić go w samochodzie, by bezpowrotnie utracić bezcenne dane. Według statystyk Policji tylko w samych centrach handlowych dokonano w ubiegłym roku blisko 812 tysięcy kradzieży – dodaje.

Wyniki badań wskazują także na niewielką świadomość wielu przedsiębiorców, którzy wykonują kopie zapasowe. Ponad 40% z nich archiwizuje dane na tym samym komputerze, na którym zapisane są istotne informacje. Biorąc pod uwagę fakt, że w prawie co piątym przypadku utrata danych jest wynikiem awarii sprzętu komputerowego, takiego rozwiązania nie można zaliczyć do skutecznych. Jedynie 7,9% przedsiębiorców archiwizuje dane na zewnętrznych serwerach. To oznacza, że 93% przedsiębiorców nie może się czuć bezpiecznie. - Warto zwrócić uwagę, że w przypadku kradzieży sprzętu, pożaru, powodzi a nawet sabotażu, dane są nie do odzyskania. – tłumaczy Artur Pajkert, dyrektor marketingu Ogicom.