eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 5/2008 (28.01-03.02.2008)

Tydzień 5/2008 (28.01-03.02.2008)

2008-02-02 22:55

Przeczytaj także: Tydzień 4/2008 (21-27.01.2008)

  • Produkt krajowy brutto (PKB) USA wzrósł (licząc rok do roku) w IV kw. 2007 roku o 0,6% wobec wzrostu o 4,9 % w III kw. W całym 2007 r. PKB wzrósł o 2,2%.
  • Produkcja przemysłowa w Japonii w grudniu wzrosła o 1,4%, po uwzględnieniu czynników sezonowych, po spadku w listopadzie o 1,6%.
  • Prezes Merrill Lunch John Thain uznał, że problemy rynku kredytowego w USA rozprzestrzeniają się na sektor konsumencki. Dodał, że "prawdopodobnie zobaczymy następną falę problemów na rynku kredytów".
  • Najnowsze badania wskazują, że do 2030 roku plony na południu Afryki i w południowych obszarach Azji zmniejszą się nawet o 30%. To rezultat zachodzących zmian klimatycznych.
  • Na nowojorskiej giełdzie Comex (to oddział New York Mercantile Exchange) cena złota zbliżyła sie już do 930 USD/uncję. Obecnie główne przyczyny ucieczki w stronę złota i innych metali szlachetnych to wzrastające obawy przed inflacją, nasilające się w miarę kolejnych decyzji Fed o obniżeniu stopy procentowej, co ma zapobiec recesji i ma powstrzymać bessę na giełdach akcji, lecz równocześnie grozi skutkiem ubocznym w postaci niebezpieczeństwa wzrostu inflacji.
  • Stany Zjednoczone i Rosja porozumiały się w sprawie liberalizacji importu rosyjskiego uranu jako paliwa dla amerykańskich elektrowni nuklearnych. Nowe porozumienie ma uzupełnić układ z 1992 r. o eksporcie słabo wzbogaconego rosyjskiego uranu do Stanów Zjednoczonych, poczynając od roku 2011. Znosi ono też dotychczasowe limity tego eksportu.
  • Kazachstan zapowiada wprowadzenie od początku 2009 roku cła od eksportowanej ropy naftowej. Nie jest to jednak coś nadzwyczajnego, bo cła na eksport ropy nałożyła już Rosja. Analitycy zwracają jednak uwagę, że obecnie rząd tego kraju działa na rzecz stworzenia nowych sposobów rozliczania się z koncernami paliwowymi eksploatującymi kazachskie złoża. Po rozpadzie ZSRR koncerny te wynegocjowały dla siebie bardzo korzystne warunki wydobycia i eksportu ropy, bo wówczas Kazachstan bardzo potrzebował pieniędzy. Dotychczas z ceł byłyby zwolnione projekty o ustalonych sztywno zasadach podatkowych. Przykładem nowej polityki Kazachstanu może być ostatnia rozgrywka z zachodnimi koncernami o złoża Kaszagan, a wygrana przez Kazachstan, w wyniku czego podwoił on swoje udziały kosztem tych koncernów.
  • Ukraina zaproponowała Unii Europejskiej ułożenie przez swoje terytorium gazociągu z Azji Środkowej, który omijałby Rosję. Nowy rurociąg nazwany White Stream (Biały Strumień) byłaby alternatywą wobec projektowanej przez UE magistrali Nabucco, która także miałby omijać Rosję, a zaczynałby się w Turkmenistanie, skąd przez Morze Kaspijskie, Gruzję i Morze Czarne biegłby na Krym, a stamtąd - do Europy Zachodniej. Jego przepustowość wynosiłaby 30 mld m³ gazu rocznie. Obecnie Turkmenistan sprzedaje całość swojego gazu do Rosji, co ogranicza realność realizacji tej koncepcji.
  • Maleją też szanse na zbudowanie popieranego przez UE i USA gazociągu Nabucco, który omijają Rosję i ma biec z Azji Środkowej przez Azerbejdżan i Turcję, a następnie po dnie Morza Czarnego do Turcji, a stamtąd - do Bułgarii, Rumunii, Węgier i Austrii, o przepustowości 31 mld m³ gazu rocznie. Przyczyna jest prosta: Azerbejdżan nie posiada odpowiednich ilości gazu na eksport. Małe szanse ma też koncepcja ukraińska budowy gazociągu GUEU (Gruzja-Ukraina-Unia Europejska), który w przyszłości mógłby być połączony z planowanym Gazociągiem Transkaspijskim, a który ma transportować gaz z Azji Środkowej.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

KOLEJNE ECHA DYSKUSJI PODCZAS ŚWIATOWEGO FORUM GOSPODARCZEGO W DAVOS

W dalszym ciągu słychać echa dyskusji w trakcie WEF 2008 w szwajcarskim Davos. Analizując ważne wypowiedzi dało się wyczuć wzrastającą świadomość poważnych zagrożeń tak dla amerykańskiej, jak i globalnej gospodarki. W tych wypowiedziach wyczuwało się niepewność i zamieszanie, a rzeczywiście jest się czego bać. Problem jednak w tym, że nawet uczestnicy WEF mają problemy ze pełnym zrozumieniem obecnej sytuacji, bo globalny system finansowy jest dziś tak zawiły, że chyba nikt tak naprawdę nie wie, jak głęboko sięga problem i jak poważne są zagrożenia. Trudno też odpowiedzieć na pytania: jak rozwinie się sytuacja na rynku amerykańskim, czy gospodarkę USA czeka recesja i jakie to będzie miało skutki w światowej gospodarce.

Podczas gdy świat finansów obserwuje dynamicznie przesuwające się na globalnym rynku setki miliardów USD, politycy podejmują próby zrozumienia skutków globalizacji w dłuższym horyzoncie czasowym, starają się też przewidywać społeczne skutki tego procesu. Nie da się nie zauważyć, że szybko rosną ceny żywności i energii, problemem zaczyna być dostęp do wody pitnej.

To są też główne problemy, z którymi wyjechali z Davos politycy, a ich wagę doskonale ilustrują cyfry: w 2007 roku światowe ceny ropy wzrosły o ok. 80% (a za ok. 40% powiększonego od 2001 roku popytu na ten surowiec odpowiadają Chiny).

W 2007 roku światowe ceny żywności poszły w górę o ok. 50%. Co prawda pewną rolę w tym procesie odegrały zjawiska klimatyczne, ale za długofalowy czynnik podnoszący ceny uznaje się dziś bogacenie się mieszkańców Chin i Indii.

Zmiany klimatyczne w połączeniu z dynamiczną urbanizacją i industrializacją tworzą trzeci poważny problem światowy – deficyt wody. Pojawił się więc nowy problem światowy, określony skrótowo w Davos: "woda może stać się ropą naftową XXI wieku".

Te trzy problemy zazębiają się ze sobą tworząc coraz poważniejsze problemy społeczne. Przykłady już są. I tak produkcja biopaliw – alternatywy dla ropy stworzyła w Ameryce zwiększony popyt na kukurydzę, a to zmniejszyło jej podaż na rynek konsumpcyjny, co wywołało wzrost cen żywności. Produkcja biopaliw stworzyła też też duże zapotrzebowanie na wodę. Powstał też zwiększony popyt na ziemię uprawną, co w warunkach brazylijskich prowadzi do wycinania na dużą skalę tropikalnych lasów przyspieszając w ten sposób zmiany klimatyczne.

Politycy w tych trzech obszarach widzą możliwość powstawania nowych zagrożeń i konfliktów. Pierwsze przykłady już są. Przedstawiciel ONZ w Davos wskazał na niedobór wody jako poważną przyczynę wybuchu wojny w Darfurze. Zamieszki w Meksyku w połowie 2007 roku zaistniały po podwyżce cen mąki kukurydzianej, a masowe protesty w Indonezji w styczniu tego roku wywołane przez podrożenie ziaren sojowych. Reglamentacja benzyny i oleju napędowego miała niepokój w miejscu przebogatym w zasoby ropy i gazu, czyli w Iranie, a wyłączenia prądu na dużą skalę obserwowaliśmy w Argentynie i RPA.

Powstaje też nowy problem wydobycia ropy i gazu w Arktyce. Mówiono w Davos, że coraz więcej w tym regionie wojska, bowiem osiem krajów (m.in. Rosja, USA, Kanada i Norwegia) dążą do zabezpieczenia swoich roszczeń do surowców mineralnych pod topniejącym lodem Arktyki.

Jednym z głównych haseł tegorocznego WEF miał być "innowacja wynikająca ze współpracy", a najpoważniejsze dyskusje dotyczyły tak podstawowych spraw jak ropa, żywność i woda...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: