eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 1/2008 (01-06.01.2008)

Tydzień 1/2008 (01-06.01.2008)

2008-01-05 23:08

Przeczytaj także: Tydzień 51/2007 (17-23.12.2007)

  • Cena ropy na największym na świecie rynku amerykańskim osiągnęła poziom 100USD/baryłkę jest to aż o 57 % powyżej notowań z początku roku.
  • Rosyjski Gazprom ustalił nowe, wyższe ceny zakupu gazu w Turkmenistanie i w Uzbekistanie (prawdopodobnie 150 USD/1000 m³.
  • Średni wzrost gospodarczy na świecie wyniesie według większości prognoz ponad 3%. To wyższe średnie tempo zawdzięczamy krajom rozwijającym się, przede wszystkim w Azji (głównie Chin i Indii).
  • Słaby dolar pobudza osłabioną gospodarkę amerykańską. Wskaźniki pokazują, jak konsumenci rezygnują z coraz bardziej kosztownych towarów z importu na rzecz produkcji amerykańskiej. W wyniku maleje amerykański deficyt w obrotach handlowych.
  • W opinii "Financial Times" Azja stała się obecnie czynnikiem stabilizującym światową koniunkturę. Kolejnym źródłem optymizmu co do tempa wzrostu gospodarki światowej są gospodarki Brazylii i Rosji. Nawet jeśli dojdzie na którymś ze wschodzących rynków do przejściowych trudności, nie powinny one stanowić poważniejszego zagrożenia. Według ocen ekspertów nawet głębsze spowolnienie gospodarcze w świecie nie spowoduje kłopotów w gospodarce Chin i Indii, bo ich siłą napędową jest także duży popyt wewnętrzny.
  • Chiński państwowy koncern naftowo-gazowy CNPC przeznaczył 2,2 mld USD na budowę gazociągu z Turkmenistanu, którym popłynie gaz do rozwiniętych gospodarczo chińskich miast regionu szanghańskiego. W połowie 2007 roku CNPC podpisał 30-letni kontrakt na zakup gazu z Turkmenistanu zapewniającego Chinom dostawy 30 mld m³ rocznie. Zapotrzebowanie na energię w Chinach rośnie od czterech lat w tempie ponad 10% rocznie.
  • OECD ocenia optymistycznie rok 2008 i uważa, że jej członkowie są dobrze przygotowani, by zniwelować szok kryzysu kredytowego i rosnących cen ropy naftowej (dzięki dynamicznie rozwijającemu się handlowi międzynarodowemu, wysokiemu zatrudnieniu oraz dobrym wynikom firm). Jeśli nawet dobre prognozy OECD sprawdzą się, to będzie to najniższy wzrost gospodarczy od 2003 roku, kiedy światowa gospodarka wychodziła z giełdowego kryzysu technologicznego.
  • Kryzys na rynku kredytów hipotecznych o podwyższonym ryzyku to dla jednych duży kłopot, a dla innych nadzwyczajna szansa. Kuwejcka Agencja ds. Inwestycji (Kuwait Investment Authority - KIA) dysponuje majątkiem ok. 213 mld USD i jest ona bardzo zainteresowana możliwościami korzystnego inwestowania w obszarze usług finansowych. KIA zainwestowała już w Citigroup, oraz w Abu Dhabi Investment Authority (w ADIA zainwestowała 7,5 mld USD), a ostatnio chce wykorzystać azjatycki boom gospodarczy, inwestując także w Chiński Bank Przemysłowo-Handlowy (Industrial and Commercial Bank of China), co już dało jej duże zyski. Podobnie postępują dziś fundusze inwestycyjne innych krajów Bliskiego Wschodu.
  • Za 16 mld USD malezyjska firma SKS przygotuje do eksploatacji dwa złoża gazu w Zatoce Perskiej, które należą do irańskiego koncernu Pars Oil and Gas Company (POGC). Pierwsze z nich (Golshan) ocenia się na min. 1,5 bln m³. W drugim (Ferdos) znajduje się co najmniej 285 mld m³ surowca. Umowa przewiduje , że SKS zainwestuje 6 mld USD w eksploatację złóż, a kolejne 10 mld USD w przygotowanie eksportu skroplonego gazu LNG z tych pól.
  • W 2002 r. GM sprzedał w Chinach 100 tys. aut, w 2005 sprzedał już 500 tys. aut przez rok, a w 2007 roczna sprzedaż przekroczyła 1 mln sztuk. GM ma w Chinach pozycję największego zagranicznego koncernu motoryzacyjnego (wyprzedził niemieckiego Volkswagena). GM ma w Chinach dwie filie i siedem firm typu joint ventures z miejscowymi partnerami, które zatrudniają 20 tys. pracowników.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

TOYOTA - WRESZCIE NA SZCZYCIE

Wszystko wskazuje na to, że w 2007 r. japońska Toyota została największym producentem aut na świecie, pokonując General Motors. Japończycy przełamali 76-letnie liderowanie amerykańskiego koncernu na światowym rynku motoryzacyjnym. Toyota sprzedała 9,36 mln aut, a GM 9,3 mln. Niewielką na razie przewagę nad GM, japoński koncern zamierza w przyszłym roku zwiększyć. Toyota zapowiedziała, że w 2008 r. planuje sprzedać 9,85 mln pojazdów o 50 tys. więcej, niż dotąd prognozowano. Wydaje się, że GM praktycznie nie ma żadnych szans, by odzyskać prymat w branży. Ma kłopoty finansowe, do końca roku amerykański koncern zamknie kilka fabryk w Ameryce Północnej. W ostatnim roku zajęcie straciło już 34 tys. robotników amerykańskich zakładów GM. Tuż przed końcem roku GM zaoferował odprawy dla kolejnej grupy 5,2 tys. robotników ze związków. Na sfinansowanie kosztów restrukturyzacji, świadczeń socjalnych GM stworzył tak wielkie rezerwy, że trzeci kwartał 2007 r. zamknął z astronomiczną stratą 37 mld USD.

Jednym z kluczowych problemów GM jest kryzys na amerykańskim rynku motoryzacyjnym i problemy finansowe wynikające z kryzysu na rynku kredytów hipotecznych. Kryzys ten pogłębiają wzrosty cen paliw. W 2008 roku na amerykańskim rynku Toyota chce sprzedać 2,64 mln pojazdów, a nowych możliwości szuka w Chinach, Indiach, Brazylii i Rosji. W Chinach liderem jest obecnie GM, który jako pierwszy koncern świata sprzedał w Chinach przez rok 1 mln samochodów. Taką liczbę aut w Chinach Toyota planuje sprzedawać dopiero po 2010 r.

Jednak dla Toyoty i GM rośnie konkurent w Chinach. Doszło do fuzji dwóch największych chińskich państwowych koncernów samochodowych SAIC Motor Corp. i Nanjing Auto. W pierwszych 10 miesiącach 2007 roku obie firmy sprzedały łącznie ponad 1,35 mln samochodów.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: