eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Tydzień 40/2007 (01-07.10.2007)

Tydzień 40/2007 (01-07.10.2007)

2007-10-06 22:56

Przeczytaj także: Tydzień 39/2007 (24-30.09.2007)

  • Wszystko wskazuje na to, że holenderski bank ABN Amro zostanie sprzedany konsorcjum Royal Bank of Scotland‚ Banco Santander i Fortis za 71 mld euro. Będzie to jedna z najdroższych tego typu operacji w historii bankowości.
  • Siemens został ukarany przez sąd karą w wysokości 201 mln euro za to, że pracownicy firmy dawali łapówki w zamian za uzyskiwanie kontraktów. Także poinformowano, że niemiecki koncern doszedł do porozumienia z fiskusem w sprawie niewłaściwego zaksięgowania 450 mln euro (oznacza to zaległości podatkowe w wysokości 179 mln euro).
  • Zmienili się właściciele 13 ukraińskich firm gazowniczych, które zajmują się obsługą gazociągów dystrybucyjnych i handlem detalicznym gazem w rejonach graniczących z Polską, Słowacją i Rumunią, a także na Zaporożu. Zostały one przejęte przez pięć firm zarejestrowanych na Cyprze.
  • Opublikowano kolejny, optymistyczny komunikat, że w najbliższym terminie Litwa, Łotwa, Estonia i Polska wkrótce podpiszą umowę w sprawie budowy nowej elektrowni jądrowej w literwskim Ignalinie. Projekt umowy według litewskiej propozycji przewiduje, że 34% akcji przyszłej elektrowni będzie należało do Litwy, a pozostałe państwa będą miały po 22% akcji. Koszty inwestycji szacuje się od 2,5 do 4 miliardów euro. Zakończenie budowy przewiduje się na 2015 rok.
  • Po fuzji państwowego Gaz de France z prywatną firmą Suez, rząd francuski zamierza przeprowadzić kolejne operacje tego samego typu. W pierwszej kolejności szuka partnera dla potentata w sektorze energetyki jądrowej Areva. Będzie nim ktoś z grupy Bouygues, Alstom, Total lub EDF. Kolejną operacją tego typu ma być fuzja w sektorze obronnym, w którym planuje się połączyć dwa koncerny o mniejszościowych udziałach państwa Thales i Safran. Oznacza to, że Sarkozy w pierwszym etapie swojej prezydentury realizuje koncepcję budowy silnych narodowych koncernów z udziałem państwa, co zaczyna martwić europejskich partnerów Francji. Tę działalność należy analizować w szerokim tle praktyk protekcjonistycznych w Hiszpanii, Niemczech, we Włoszech, a nawet w Wielkiej Brytanii, gdzie politycy wolnorynkowymi deklaracjami starają się zasłonić praktyki oparte na ekonomiczny nacjonalizmie.
  • Jak wiadomo rosyjski Gazprom i algierski Sonatrach zabiegają o udziały w unijnych firmach, głównie w sektorze energetycznym. Komisja Europejska chce ograniczyć ich rolę w tym sektorze unijnego rynku i zamierza przeforsować koncepcję rozwiązań utrudniających im możliwość inwestowania. Oba koncerny energetyczne sprzeciwiają się tym rozwiązaniom. Twierdzą, że „ta koncepcja jest sprzeczna z duchem globalizacji i ideą otwartego rynku”. Rosja poinformowała, że „jeśli Unia wprowadzi restrykcje, to Moskwa na nie odpowiednio zareaguje”.
  • Statoil-Hydro – to nowy, wielki (jeden z największych w świecie) koncern paliwowy powstały z połączenia koncernu Statoil i części wydobywczej koncernu Norsk-Hydro. Za transakcję Statoil zapłacił 24,9 mld euro własnymi akcjami. Nowy koncern ma wartość giełdową ok. 70 mld euro, a rząd norweski ma w nim 62,5% akcji i ten pakiet chce zwiększyć do 67%.
  • Statoil-Hydro zatrudnia 31 tys. osób i działa w ponad 40 krajach (również w Polsce). Na nowojorskiej giełdzie Statoil-Hydro zajmuje 12 pozycję wśród największych spółek, a na liście światowej jest na 31pozycji. Na fuzje wyraziła zgodę Komisja Europejska i norweski parlament.
  • Władze białoruskie zgłosiły chęć udziału w budowie elektrowni atomowej w litewskim Ignalinie. Dotychczas w pracach przygotowawczych uczestniczyły trzy kraje bałtyckie i Polska. Jak wiadomo inwestycja będzie zlokalizowana około 25 km od granicy z Białorusią i będzie wykorzystywać wodę z granicznego jeziora. W dalszym ciągu Polska domaga się z tej elektrowni 1200MW (co stanowi 40% udziału w jej planowanej mocy), czego nie akceptują pozostali partnerzy.
  • Kolejny etap w rozwoju energetyki odnawialnej. Norwegia zbuduje pierwszą na świecie elektrownię określaną jako "osmotyczna". Zasada jej pracy będzie oparta na wykorzystywaniu różnicy w ciśnieniu między wodą słoną i słodką, bo jeśli dwie masy wody, słodkiej i słonej, przedzielić półprzepuszczalną membraną, to woda słodka będzie przenikać w kierunku słonej, prowadząc do wzrostu ciśnienia, które zostanie przetworzone w energię za pomocą turbiny. Prototyp o stosunkowo niewielkiej mocy ma zostać oddany do użytku w przyszłym roku. Norwegia to unijny kraj, który w największym stopniu pokrywa swoje potrzeby energetyczne z energii wodnej.
  • Do końca 2009 roku Windowsy oraz inne komercyjne aplikacje mają być wycofane ze wszystkich pracowni komputerowych w całej Federacji Rosyjskiej. Rosjanie chcą uniezależnić się od zagranicznego oprogramowania, i wzorem wielu instytucji i krajów chcą rozwinąć rozwiązania open source bazujące na opracowaniach krajowych informatyków. Ich system operacyjny zostanie oparty na jednej z wersji linuksa (najprawdopodobniej będzie to ALTlinux). Aktualnie trwają prace nad oprogramowaniem, które nie ma jeszcze swoich linuksowych odpowiedników.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

UNIA, CZYLI SPORY W RODZINIE

Kilka tygodni temu byliśmy świadkami ataku prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy na politykę realizowana przez Europejski Bank Centralny. Żądał on zmiany polityki EBC, w tym interwencji na rynku walutowym. Spotkał się jednak ze zdecydowaną, negatywną reakcją tak szefa banku, Komisji Europejskiej oraz kanclerz Angeli Merkel. W ostatnich dniach komisarz ds. monetarnych Joaquin Almunia dodatkowo upomniał francuski rząd, by „przestał krytykować unijne instytucje i zabrał się za porządki gospodarcze we własnym kraju”. Dotąd tylko N. Sarkozy i jego ministrowie głośno nawoływali do zmiany polityki banku, a broniący jej mieli we Francji jednego przeciwnika. Teraz sytuacja zaczyna się zmieniać. W ostatnich dniach do grona krytyków zbyt silnego euro dołączył Romano Prodi, obecny premier Włoch i były szef Komisji Europejskiej. Stwierdził, że jest poważnie zaniepokojony obecnym wysokim kursem euro, chociaż w swojej wypowiedzi unikał szczegółowych porad, co do sposobu rozwiązania tego problemu. Może to wystąpienie Prodiego nie zmieniłoby zbytnio układu sił, gdyby nie opublikowane w ostatnich dniach stanowisko kierownictwa BusinessEurope, największego lobby gospodarczego w Unii Europejskiej, które jednoznacznie stwierdziło, że „euro jest już tak mocne, że zaczyna uderzać w europejskich przedsiębiorców”.

To wystąpienie jest bardzo poważnym sygnałem, że lobby gospodarcze domaga się od unijnych instytucji skutecznych działań i żąda, by teraz bank wpisał "niestabilność walutową" na listę priorytetowych problemów. Wydaje się, że obecnie nie będzie można już posłać do przysłowiowego „kąta” tak wpływowej instytucji występującej w imieniu przedsiębiorców, jak to zwykle robi się w przypadku niesfornego polityka. List BusinessEurope do szefa Eurogrupy i jednocześnie premiera Luksemburga Jeana-Claude'a Junckera jest jednoznaczny w intencjach: „ przekraczając poziom 1,4 USD/euro i ciągle umacniając się w stosunku do chińskiego juana i japońskiego jena, kurs wymiany euro przebił granicę bólu europejskich przedsiębiorstw". W opublikowanym stanowisku jest żądanie, by „sprawa kursu wymiany euro do dolara, jena i juana została postawiona przez całą UE na najbliższym spotkaniu grupy G7, czyli najbardziej uprzemysłowionych państw świata, które odbędzie się w dniach 20-21 października w Waszyngtonie”.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: