eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Tydzień 35/2007 (27.08-02.09.2007)

Tydzień 35/2007 (27.08-02.09.2007)

2007-09-01 22:37

Przeczytaj także: Tydzień 34/2007 (20-26.08.2007)

  • W Komisji Europejskiej trwają prace nad dokumentem ograniczającym dostęp zagranicznych firm do unijnego sektora energetycznego (gaz i energia elektryczna). Podstawą tego dokumentu ma być tzw. klauzula wzajemności. Jej wejście w życie ograniczy możliwości inwestowania w ten sektor firm i funduszy państwowych z takich krajów jak np. Rosji i Arabii Saudyjskiej, w których unijny kapitał ma trudności w inwestowaniu w energetykę.
  • Do 2010 roku francuski dług publiczny ma zmniejszyć się do 60%PKB (obecnie 67%PKB). Obecnie przyjęty pierwszy etap reform N. Sarkozy tzw. pakiet fiskalny będzie kosztował 13,6 mld euro.
  • Komisja Europejska podtrzymuje swoją koncepcję liberalizacji rynku energetycznego w tym oddzielenia przesyłu gazu i energii elektrycznej od ich produkcji. Przeciwnicy zwracają uwagę, że osłabi to potencjał europejskich firm energetycznych i wystawi je na niebezpieczeństwo wrogiego przejęcia.
  • Podczas spotkania z organizacją pracodawców MEDEF prezydent Francji N. Sarkozy przedstawił założenia drugiego etapu swych reform ekonomicznych. Nosi on nazwę TEPA (od słów praca, zatrudnienie, siła nabywcza). Jego celem jest wzrost gospodarczy i redukcja deficytu budżetowego. Ma być złagodzony rygor 35 godzin pracy i uelastyczniona polityka płacowa. Podtrzymał potrzebę redukcji zatrudnienia w sektorze publicznym (etat co drugiego pracownika odchodzącego na emeryturę nie będzie odtwarzany).Omawiając politykę unijną krytycznie ustosunkował się on do polityki silnego euro, która jest realizowana przez EBC.
  • Pierwszą datą wejścia Czech do strefy euro był 2010 rok. Później powstał projekt wejścia do eurolandu w 2012 roku, jednak ostatnio rząd zrezygnował z zatwierdzenia tej daty z powodu dużego deficytu finansów publicznych.
  • Rosyjski koncern naftowy Łukoil zamierza podwyższyć ceny dostaw ropy do Polski, Niemiec, Czech i Słowacji. Wobec wzrostu opłat tranzytowych przez Białoruś zmieniły się warunki finansowe dostaw i koncern zamierza zwiększyć eksport przez Bałtycki System Rurociągowy i terminal morski w Primorsku.
  • Zrealizowane zostały uzgodnienia pomiędzy A. Merkel i N. Sarkozy w sprawie obsady stanowisk w EADS. Stanowisko szefa tej grupy objął Louis Gallois, a szefem Airbusa został Thomas Enders.
  • Trwają negocjacje Gazpromu z Białorusią, Litwą i Ukrainą na temat nowych (wyższych) cen dostaw gazu. Dotychczas kraje te kupowały rosyjski gaz po preferencyjnych cenach, znacznie niższych niż ceny gazu dostarczanego do Zachodniej Europy (w tym i do Polski).
  • Na zamówienie greckiej firmy gazowniczej DEPA rosyjska firma Strojtransgaz (należy do Gazpromu) wraz z firmą grecką Prometheus Gas zakończyła budowę gazociągu o długości 53,7 km, który jest przedłużeniem ponad 200 km gazociągu, który Strojtransgaz wybudował dla Greków w latach 1996-2000 r. Ma on w całości stanowić odgałęzienie drogi transportującej gaz do Europy Południowej z Rosji, Bliskiego Wschodu i państw basenu Morza Kaspijskiego przez Turcję. Ta linia gazowa ma dostarczać surowiec do miasta Aleksandrupolis nad Morzem Egejskim.
  • Włoska grupa Enel przejęła pełna kontrolę (100% akcji) nad rosyjskim producentem energii elektrycznej OGK-5. To pierwszy taki przypadek, kiedy rosyjska firma energetyczna należy w całości do inwestora zagranicznego.
  • Kazachski potentat paliwowy KazMunaiGaz zakupił 75% akcji rumuńskiej rafinerii Rompetrol (wartość rafinerii szacuje sie na 3,6 mld USD. Rocznie przerabia ona ok. 4 mln ton ropy. W zamian Rumuni uzyskali dostęp do złóż w Kazachstanie. KazMunaigGaz zobowiązał się do podwojenia zdolności rafinacyjnych uzyskując też dostęp do 630 stacji Rompetrolu w siedmiu krajach.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

PROBLEMY FRANCUSKIEJ GOSPODARKI

Kilka lat temu gospodarki Francji i Niemiec były w podobnej sytuacji, mając poważne kłopoty z obniżką poziomu deficytu poniżej 3% PKB, co wymagał unijny pakt stabilizacji i wzrostu, a którego celem jest zapewnienie równowagi ekonomicznej i przestrzeganie dyscypliny budżetowej. Wcześniej tym problemem zajęły się Niemcy i dziś mają tego pozytywne skutki. Pierwsze półrocze 2007 roku po raz pierwszy od tego historycznego momentu zjednoczenia w 1990 r. zakończyło się nadwyżką budżetową w wysokości 1,2 mld euro (w tym samym okresie 2006 roku był jeszcze deficyt w wysokości 23 mld euro).

Francja dopiero teraz, pod przywództwem N. Sarkozy zaczyna reformować swoją gospodarkę. Jej pozycja wyjściowa nie jest korzystna. Co prawda ubiegłoroczny deficyt był na poziomie 2,6%, ale planowany plan reform zakłada jego wzrost i zbilansowanie francuskiego budżetu przewiduje sie dopiero w 2012 roku.

Francuski rząd przewiduje w tym roku tempo wzrostu gospodarczego na poziomie 2,25% r/r, jednak w opinii analityków wynik ten nie jest pewny. Są tacy, którzy uważają, że w obecnych warunkach wynik 1,8% r/r jest najbardziej prawdopodobny. Wiele będzie zależeć od drugiej połowy roku. Nie ulega wątpliwości, że obniżenie się tempa tegorocznego wzrostu gospodarczego ograniczy pole manewru ekipy N. Sarkozy, którego planowane reformy są kosztowne dla budżetu. Dodatkowym niebezpieczeństwem dla planów rządowych jest niewiadome jeszcze dziś rozmiary wpływu niedawnych zawirowań na światowych rynkach finansowych na europejską i francuską gospodarkę.

Podczas spotkania z organizacją pracodawców MEDEF prezydent Francji N. Sarkozy przedstawił założenia drugiego etapu swych reform ekonomicznych. Nosi on nazwę TEPA (od słów praca, zatrudnienie, siła nabywcza). Jego celem jest wzrost gospodarczy i redukcja deficytu budżetowego. Ma być złagodzony rygor 35 godzin pracy i uelastyczniona polityka płacowa. Podtrzymał potrzebę redukcji zatrudnienia w sektorze publicznym (etat co drugiego pracownika odchodzącego na emeryturę nie będzie odtwarzany). Do 2010 roku francuski dług publiczny ma zmniejszyć się do 60%PKB (obecnie 67%PKB). Obecnie przyjęty pierwszy etap reform N. Sarkozy tzw. pakiet fiskalny będzie kosztował 13,6 mld euro.

Wątpliwości co do tempa rozwoju gospodarczego w roku przyszłym mają francuscy eksperci. Poddają oni w wątpliwość planowane tempo wzrostu gospodarczego, bez wprowadzenia istotnych zmian w obowiązujących ustawach. Zwracają też uwagę na to, że rząd koncentrując się na szybkim wzroście gospodarczym nie posiada koncepcji zmian, które wpłyną długofalowo na francuską gospodarkę. Sugerują oni, że "trzeba wprowadzić przepisy, które wspomogą rozwój małych przedsiębiorstw, wpłyną na liberalizację rynku towarów i usług, i tym samym polepszą sytuację ekonomiczną Francji".

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: