Euro 2012 przyspieszy rozwój polskiej gospodarki
2007-05-14 00:36
Przeczytaj także: Polska gospodarka: co zmieni Euro 2012?
Przygotowania do EURO 2012 oznaczają przede wszystkim wzmożone inwestycje (stadiony, infrastruktura drogowa, komunikacyjna, hotele itp.) Według prognoz Ministerstwa Gospodarki doprowadzi to do przyspieszenia tempa wzrostu nakładów brutto na środki trwałe z 16,7 proc. w roku 2006 do średniego poziomu ok. 22–25 proc. w okresie 2008 - 2012, przyspieszenia wzrostu popytu krajowego z ok. 6 proc. w roku 2006 do średniego poziomu ok. 7,5 - 8 proc. w latach 2008 - 2012.Największe korzyści z organizacji Euro 2012 odniosą przedsiębiorcy z branży budowlanej i turystycznej. Zyskają zarówno wykonawcy, jak i dostawcy materiałów. W trakcie samej imprezy najwięcej zyska branża hotelarska, ale też producenci żywności i handlowcy. Zwiększonych przychodów mogą spodziewać się również agencje reklamowe.
Przyznanie Polsce prawa organizacji tak dużego przedsięwzięcia podniesie również prestiż kraju. Powinno przełożyć się to na większe zainteresowanie polskim rynkiem ze strony kapitału zagranicznego, zarówno portfelowego (np. akcje firm budowlanych), jak i inwestorów bezpośrednich. Resort gospodarki szacuj, że w latach 2007 - 2012 napływ zagranicznych inwestycji zwiększy się średnio o co najmniej 3 mld euro w stosunku do średniego poziomu w ostatnich trzech latach.
Słaba infrastruktura komunikacyjna jest jedną z głównych barier w napływie bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Należy oczekiwać, że włączenie polskich miast w infrastrukturę drogową Europy przyniesie napływ inwestycji zagranicznych oraz zwiększy możliwości produkcyjne przedsiębiorstw lokalnych. W ramach przygotowań do mistrzostw planuje się budowę ok. 900 km autostrad (koszt 6,5 mld euro), modernizację głównych szlaków kolejowych (koszt ok. 4,5 mld euro) oraz ośmiu lotnisk. Powstaną także trzy nowe stadiony sportowe, a trzy kolejne zostaną rozbudowane.
Wydawałoby się, że wszystko powinno działać na korzyść naszej gospodarki, ale warto jednak wspomnieć, że organizacja mistrzostw to znaczące inwestycje, które z jednej strony stymulują gospodarkę, jednocześnie jednak mogą pojawić się problemy z planowanym ograniczeniem wydatków budżetowych. W rezultacie należy być bardzo ostrożnym w formułowaniu daty wstąpienia Polski do strefy euro.
Prognoza przewiduje również możliwość wystąpienia wzrostu cen, choć nie jest to przesądzone. Sprzyjać temu będzie: poprawa sytuacji na rynku pracy, większy popyt na pewne towary i usługi, wzrost wynagrodzeń. Możliwe jest jednak wyhamowanie tego trendu poprzez umacnianie złotego.
oprac. : Grzegorz Gacki / Polska.pl
Przeczytaj także
-
5,6 mln osób wytwarza połowę PKB Polski
-
PKPP Lewiatan a spowolnienie gospodarcze
-
Sektor kreatywny szansą polskiej gospodarki
-
Dług publiczny w opinii Kongresu Przedsiębiorczości
-
Ranking dynamicznych gospodarek 2008
-
Polska gospodarka w opinii OECD
-
Słabsze perspektywy gospodarki wg BIEC
-
Wolniejszy wzrost gospodarczy w 2008?
-
Rozwój gospodarczy Polski: dogonimy Irlandię za 10 lat