2021-02-16 10:48
Przeczytaj także: Piłka nożna: ligi europejskie zaczynają liczyć straty
Klubem o największych przychodach na świecie pozostaje po raz drugi FC Barcelona. W sezonie 2019/2020 przychody klubu wyniosły prawie 715,1 mln euro. Na podium znalazły się także Real Madryt z 714,9 miliona euro i Bayern Monachium z 634,1 mln euro przychodów.Chociaż żaden klub piłkarski nie był odporny na wyzwania związane z COVID-19, to kluby Football Money League odczuły to w najmocniejszy sposób. W tegorocznej edycji średni poziom przychodów przypadający na klub wynosił 409 mln euro, o 55 mln mniej niż rok wcześniej – mówi Dan Jones. – Bezpieczny powrót kibiców na stadiony jest jednym z priorytetów światowej piłki nożnej. Mecze są podstawą modelu biznesowego klubu i pomagają napędzać inne działania generujące przychody. Nieobecność fanów na stadionach będzie w pełni odzwierciedlona w przyszłorocznej edycji Football Money League. Ostateczna wielkość wpływu finansowego pandemii na piłkę nożną będzie zależała w niemałym stopniu od momentu i skali powrotu kibiców – dodaje ekspert.
Ligi na całym świecie w różny sposób starały się radzić sobie z pandemią. W niektórych przypadkach rozgrywki zostały przełożone, w niektórych zakończone, a jeszcze innych – całkowicie anulowane – mówi Dan Jones, partner w Sports Business Group w Deloitte w Wielkiej Brytanii. – Nie ma wątpliwości, że to jeden z najtrudniejszych momentów, jaki kiedykolwiek przeżywała branża piłkarska. Brak kibiców, odkładanie i odwoływanie meczów, rabaty dla nadawców oraz potrzeba zadowolenia partnerów komercyjnych, wszystko to znacząco wpłynęło na wynik Football Money League 2021. W rezultacie porównywanie wyników poszczególnych klubów jest trudniejsze niż zwykle – dodaje.
Pandemia COVID-19 dała klubom impuls do przemyślenia strategii i modeli biznesowych. W szczególności na znaczeniu zyskała digitalizacja, ponieważ interakcja cyfrowa stała się dominującym sposobem, dzięki któremu kluby mogą kontaktować się ze swoimi pracownikami i fanami. Najbardziej innowacyjne kluby będą najlepiej przygotowane do dostarczania większej wartości swoim kluczowym interesariuszom i zostaną nagrodzone najszybszym i najsilniejszym ożywieniem – mówi Tim Bridge, dyrektor w Sports Business Group w Deloitte w Wielkiej Brytanii.
Nadal mocno wierzymy w wartość piłki nożnej na najwyższym poziomie dla kibiców, nadawców i innych partnerów handlowych. Jesteśmy przekonani o odporności branży i oczekujemy, że w przyszłych latach nastąpi mocne odbicie. Wydarzenia minionego roku podważyły zdolność klubów do napędzania organicznego wzrostu przychodów. Wszelkie ich krótkoterminowe cele będą prawdopodobnie osiągalne dopiero w perspektywie średnioterminowej, gdy kibice powrócą na stadiony, a wpływ pandemii na światową gospodarkę będzie mniejszy niż obecnie – mówi Dan Jones.Jego zdaniem wpływ COVID-19 na finanse piłkarskie będzie odczuwalny przez lata, co może sprawić, że inwestorzy będą powątpiewać w sens inwestowania w sport. Z drugiej strony pandemia podkreśla podstawową wartość rozgrywek sportowych, które w trudnym czasie dostarczają kibicom pozytywnych wrażeń, a sponsorom i partnerom handlowym pozwalają zaprezentować się w pozytywnym kontekście.
oprac. : eGospodarka.pl
Europejskie kluby piłkarskie - przychody 2017/2018
Ligi europejskie - przychody 2016/2017
Europejskie kluby piłkarskie - przychody 2016/2017
Ligi europejskie - przychody 2015/2016
Europejskie kluby piłkarskie - przychody 2015/2016
Ligi europejskie - przychody 2014/2015
Ligi europejskie - przychody 2010/2011
Kluby piłkarskie a zainteresowanie mediów
Kluby piłkarskie w Europie notują wzrost przychodów
W jaki sposób premiować piłkarzy amatorów i czy należy odprowadzić podatek?
eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
Grzegorz Faluszczak GFX-Consulting
Najlepsze lokaty bankowe i konta oszczędnościowe II 2021 r.
PPK na ostatniej i najdłuższej prostej
Nowe mieszkania w Poznaniu. Kamienica 176 od Virke gotowa
Rozliczenie PIT 2020: rozwiedziony rodzic to samotny rodzic?
Karuzele VAT: fiskus musi określić rodzaj oszustwa podatkowego
Zwolnienie z podatku od darowizn: upływ czasu bez znaczenia
Funt nie zwalnia tempa