eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Telemedycyna rośnie w siłę. Oto ranking najlepszych spółek

Telemedycyna rośnie w siłę. Oto ranking najlepszych spółek

2021-01-02 00:40

Telemedycyna rośnie w siłę. Oto ranking najlepszych spółek

Telemedycyna to przyszłość © Andy Dean - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Niespodziewany wybuch pandemii doprowadził do znacznego przyspieszenia telemedycyny. Nie jest przesadą stwierdzenie, że 2020 okazał się rokiem zdalnych usług medycznych. Wprawdzie znane były one już od lat, ale to właśnie pandemia stała się czynnikiem, który wyraźnie wzmógł ich popularność. W świetle tego zainteresowanie inwestorów spółkami telemedycznymi nie powinno być żadnym zaskoczeniem.

Przeczytaj także: Telemedycyna bez szans na popularność? 50% Polaków nie chce jej po pandemii

Pandemia wzmogła zainteresowanie telemedycyną i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości trend ten miał ulec wyhamowaniu. Spółki działające prężnie w obszarze telemedycyny mogą zatem spać spokojnie. Kto w tym segmencie dysponuje największymi środkami?

Światowa telemedycyna


Tym, co zwraca szczególną uwagę podczas analizy rozmiarów finansowania spółek telemedycznych na podstawie danych z serwisu Crunchbase, jest absolutna dominacja podmiotów amerykańskich - w pierwszej piątce aż cztery spółki dysponujące największymi środkami pochodzą z USA. Jedna wywodzi się z Chin.

Sumy są naprawdę niebagatelne - pięć pierwszych firm zebrało łącznie finansowanie w wysokości przeszło 2 miliardów dolarów. Jakie projekty zdobyły takie pieniądze?

Na pierwszym miejscu znajduje się bostońska firma Amwell, która stworzyła popularną w USA platformę telemedyczną. Podmiot powstały w 2006 roku zebrał do dziś ponad 800 milionów dolarów.

Na drugim miejscu znajduje się pochodząca z Kalifornii firma iRythm Technologies, której produkt o nazwie Zio pozwala na sprawne monitorowanie pracy serca pacjenta i przesyłanie raportów bezpośrednio do lekarza. Do tej pory firma zebrała niemal pół miliarda dolarów od 10 inwestorów. To o prawie 100 milionów dolarów więcej od zamykającej podium spółki Ro, zajmującej się “wirtualnymi klinikami”, w których pacjenci zdalnie mogą się konsultować i podejmować leczenie.

fot. mat. prasowe

Pierwsza piątka najlepiej doinwestowanych firm w sektorze telemedycznym

Na pierwszym miejscu znajduje się bostońska firma Amwell, która stworzyła popularną w USA platformę telemedyczną.


Warto zaznaczyć, że wspomniane wyżej rozwiązania telemedyczne skupiają się głównie na monitorowaniu stanu pacjenta i zdalnym kontaktowaniu go z lekarzem.
To pokazuje, gdzie inwestorzy widzą największe pole do poprawy funkcjonowania w obszarze ochrony zdrowia - mówi Łukasz Krasnopolski, CEO polskiej spółki telemedycznej Higo Sense. Współczesne technologie pozwalają zaoszczędzić czas i pieniądze. Co ważne - dysponując precyzyjnymi urządzeniami do oceny stanu pacjenta - potrafią również zebrać i dostarczyć lekarzom danych wystarczających do stawiania rzetelnych diagnoz. Pandemia niewątpliwie przyspieszyła o dobrych kilka lat proces absorbowania przez rynek telemedycznych rozwiązań. Spodziewam się, że zostaną z nami na dobre - dodaje przedstawiciel Higo Sense.

Ale oczywiście telemedycyna to nie tylko zdalna diagnostyka. Na dalszych miejscach - niekiedy poza pierwszą dziesiątką najlepiej finansowanych firm - znajdują się podmioty, które szukają usprawnień w innych obszarach.

Ciekawie wypada np. firma Avail Medsystems (ponad 127 milionów dolarów finansowania), zajmująca się rozwojem software’u telemedycznego przeznaczonego do gabinetów zabiegowych, pozwalającego m.in. na zdalny kontakt pomiędzy lekarzami w trakcie operacji. Są też firmy proponujące opiekę spersonalizowaną nie tylko z uwagi na konkretną dolegliwość, ale też płeć. Firma Hims zapewnia rozwiązania telemedyczne konkretnie dla mężczyzn borykających się z łysieniem, zaburzeniami erekcji czy depresją.

Polska


A jak branża telemedyczna wygląda w Polsce? Jeśli chodzi o kwoty finansowania - na pewno nie jest tak spektakularnie jak w Stanach Zjednoczonych. Ale i tak jest bardzo prężnie. Dla przykładu w ciągu 8 lat od powstania, wrocławska firma Infermedica, wykorzystująca AI do diagnozowania pacjenta, zebrała ponad 14 milionów dolarów. Według serwisu Crunchbase, to na chwilę obecną nadwiślański rekord. Warto wspomnieć, że ponad 10 milionów z tej kwoty Infermedica pozyskała w tym roku.

Znajdująca się na drugim miejscu spółka StethoMe z Poznania - umożliwiająca zdalne diagnozowanie płuc i serca - to finansowanie w wysokości prawie 7 milionów dolarów. Na trzecim miejscu znajduje się warszawska firma HomeDoctor organizująca nie tylko telekonsultacje z lekarzami, ale też wizyty domowe. Dotąd pozyskała 4,5 miliona dolarów.

Polska telemedycyna na pewno będzie się rozwijała. Na kolejne lata zapowiedziano premiery kolejnych rozwiązań tego typu. Wspomniana wcześniej polska spółka Higo Sense, za którą stoją fundusze od ToReforge - firmy typu company builder, zaplanowała na koniec pierwszego kwartału 2021 roku premierę urządzenia Higo, które - dzięki wymiennym modułom, które znajdują się w zestawie - może być otoskopem, termometrem, stetoskopem, kamerą obrazowania gardła i dermatoskopem w jednym. Diagnozę, plan leczenia i e-receptę pacjent dostanie od lekarza zdalnie z pomocą spiętej z urządzeniem aplikacji mobilnej nawet w przeciągu godziny. Posiadając już certyfikat CE na zgodność z wymaganiami Dyrektywy 93/42/EWG dotyczącej wyrobów medycznych dla wyrobów klasy IIa, Higo ma już otwarte drzwi do podbicia Unii Europejskiej. Trwają prace nad rozszerzeniem rynków o Amerykę Południową i Bliski Wschód.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: