Majówka, czyli początek żniw dla hoteli
2015-04-30 11:10
Grand Hotel w Sopocie © pkazmierczak - Fotolia.com
Przeczytaj także: Majówka 2024 może być tańsza
Przez najbliższe 5 miesięcy co trzecie łóżko w hotelu, pensjonacie czy innym gościńcu będzie wynajęte. Maj jest tradycyjnie początkiem sezonu hotelowego, a więc także początkiem okresu żniw dla inwestorów, którzy na tym rynku ulokowali swój kapitał.fot. mat. prasowe
Obłożenie miejsc noclegowych (w %)
Nie tylko wakacje
Sezonowość na tym rynku najmocniej widoczna jest w segmencie tzw. pozostałych turystycznych obiektów noclegowych, czyli ośrodków wczasowych, wypoczynkowych i kolonijnych, kempingów, hosteli, kwater prywatnych czy schronisk. Te przeżywają prawdziwy najazd turystów pod koniec czerwca, w lipcu i sierpniu, a w pozostałych miesiącach średnie obłożenie nie przekracza 33%, czyli mniej niż jedno łóżko na trzy jest codziennie wykorzystywane. Oczywiście trzeba pamiętać, że w tym segmencie rynku szara strefa utrudnia dokładną analizę. Warto przytoczyć ostatnie doniesienia Izby Skarbowej z Krakowa, zgodnie z którymi na 100 przebadanych przez nią obiektach, aż w 90 odnotowano brak ewidencji lub zaniżanie liczby udzielonych noclegów.
Na drugim biegunie są hotele, które także poza sezonem starają się przyciągnąć klientów. W efekcie przez większość miesięcy w roku obłożenie w tych obiektach jest większe niż w pozostałych turystycznych obiektach noclegowych. Co więcej, wzmożony sezon trwa od maja do października włącznie. Dopiero od 11 miesiąca roku średnie obłożenie miejsc noclegowych spada poniżej 33%.
Najtłoczniejsza majówka w Świętokrzyskim
W kontekście zbliżającego się weekendu majowego warto zauważyć w województwie Świętokrzyskim maj jest nie tylko początkiem, ale także szczytem sezonu. Dane urzędu statystycznego potwierdzają, że jeśli ktoś chciałby spędzić spokojny weekend w województwie Świętokrzyskim powinien unikać rezerwacji na piąty miesiąc roku, kiedy to średnie obłożenie we wszystkich obiektach noclegowych jest sezonowo najwyższe.
W pozostałych województwach ruch w hotelarskim interesie zaczyna się przeważnie w czerwcu. Największe obłożenie przypadka natomiast najczęściej na lipiec. Aż w 10 województwach właśnie w siódmym miesiącu wypada szczyt sezonu. W kolejnych czterech województwach największy ruch turystyczny przypada na sierpień. W dwóch innych województwach (mazowieckie i łódzkie) pełne ręce roboty hotelarze mają dopiero we wrześniu i październiku. Dane te potwierdzają, że łódzkie i mazowieckie obiekty noclegowe są w przeważającej większości nastawione na klienta biznesowego, który po sezonie wakacyjnym za sprawą konferencji, szkoleń i imprez integracyjnych zgłasza wyższy popyt na usługi hotelowe.
fot. mat. prasowe
Sezon turystyczny w poszczególnych województwach
Bartosz Turek,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Weekend majowy 2022 o 30% droższy niż przed pandemią
-
Majówka: 9 dni urlopu czy zaciskanie pasa?
-
Majówka 2024. Co planują Polacy?
-
Majówka 2024, czyli turecki all inclusive
-
Weekend majowy 2024: szturm turystów i niższe ceny
-
Żywiec i Kompania Piwowarska, czyli zmasowany atak przed majówką
-
Polacy szturmują serwisy z prognozą pogody
-
Majówka 2023: ile kosztuje city break w Europie?
-
Wyjazd samochodem na majówkę? Sprawdź, jak się przygotować
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)