eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 2/2015

Europa: wydarzenia tygodnia 2/2015

2015-01-10 19:20

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 39/2014

  • Na Cyprze zniesiono ograniczenia zagranicznych transakcji bankowych dla biznesu, wprowadzone prawie dwa lata temu, gdy kraj był zmuszony skorzystać z międzynarodowej pomocy finansowej. Wówczas ograniczono transakcje zagraniczne przekraczające 2 mln euro. Złagodzono też restrykcje kapitałowe dotyczące osób prywatnych: osobie prywatnej wolno przetransferować za granicę do 20 tys. euro miesięcznie (wcześniej 10 tys.). Cudzoziemcom odwiedzających Cypr limit ten podniesiono do 10 tys. euro podczas każdej wizyty.
  • Sieć handlowa Tesco jest największa w W. Brytanii. Poinformowała o planach zamknięcia 43 sklepów i wycofaniu się z zaplanowanych inwestycji w 49 dalszych. Firma zamierza zmniejszyć koszty o 30 proc. Akcjonariusze nie otrzymają dywidendy za ostatni rok, zakładowy fundusz emerytalny zostanie zamknięty.
  • Ukraińska gospodarka jest w krytycznej sytuacji . Komisja Europejska zaproponowała jej nowy program pomocy makrofinansowej o wartości 1,8 mld euro. Ta pomoc będzie udzielona w formie kredytów średnioterminowych i ma być przeznaczona na poprawę równowagi płatniczej i sytuacji budżetowej.
  • Według raportu EY państwa strefy euro powoli wychodzą z kryzysu. Motorem jest poprawa koniunktury zagranicznej, osłabienie euro oraz niższe ceny ropy naftowej. Według prognoz, w tym roku eksport powinien się zwiększyć o 3,7%, a w kolejnych latach nawet o 4% w skali roku. Na europejski handel zagraniczny i gospodarkę negatywnie wpływają obustronne sankcje gospodarcze na linii Rosja - Unia Europejska. Ich skutki uderzają przede wszystkim w gospodarkę Niemiec. Wiele będzie tez zależeć od cen ropy. Inflacja w strefie euro jest bardzo niska i w 2014 roku wyniesie 0,5 procent. Bezrobocie w krajach eurolandu pozostaje blisko rekordowych poziomów, a dotyczy to głównie krajów południa Europy (w Hiszpanii - ok. 23,8% a w Grecji ok. 26,7%). Według Komisji Europejskiej w tym roku, po raz pierwszy od kryzysu finansowego, we wszystkich 28 państwach UE zostanie odnotowany wzrost gospodarczy.
  • Według Eurostat-u stopa bezrobocia w strefie euro wyniosła 11,5% w listopadzie 2014 r. (wobec 11,5% w październiku i wobec 11,9% w listopadzie 2013 r.). W całej Unii Europejskiej bezrobocie wyniosło w listopadzie 2014 r. 10,0% wobec 10,1% w poprzednim miesiącu i 10,7% rok wcześniej. Eurostat podaje tzw. zharmonizowaną stopę bezrobocia jako procent osób w wieku 15-74 lata pozostających bez pracy, a zdolnych podjąć zatrudnienie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, którzy aktywnie poszukiwali pracy w ciągu ostatnich tygodni w stosunku do wszystkich osób aktywnych zawodowo w danym kraju. Grudniowa stopa bezrobocia w Niemczech w grudniu, wyniosła 6,5 proc. wobec 6,6 proc. miesiąc wcześniej .
  • Według Eurostat-u sprzedaż detaliczna w UE wzrosła w listopadzie o 2,6 proc. r/r i była na poziomie nienotowanym w Unii od końca 2008 r. Sprzedaż detaliczna w strefie euro wzrosła o 1,5 proc. r/r. W całej UE, gdzie w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 2,6 proc. Za dobre wyniki w handlu odpowiadały głównie sektor niespożywczy, do którego zalicza się m.in. tekstylia, ubrania, meble, elektronikę, farmaceutyki (wzrost w UE od października do listopada o 1,7 proc.), a także sektory samochodowy i paliwowy (wzrost o 1,2 proc.). Największe wzrosty sprzedaży w skali roku w sprzedaży detalicznej odnotował Luksemburg (10,9 proc.), Estonia (9 proc.), Rumunia (8,2 proc.) oraz Wielka Brytania (6,8 proc.).
  • Eurostat podał szacunki inflacja w strefie euro, która po raz pierwszy od 2009 r. była poniżej zera i wyniosła minus 0,2 proc. Według Eurostat-u do ujemnej stopy inflacji w strefie euro w grudniu przyczynił się spadek cen energii, stabilne były ceny żywności, alkoholu i tytoniu, a wzrostu cen wystąpił w usługach. Według banku Barclays Capital "inflacja w eurostrefie może pozostać ujemna przez dłuższy czas i okazać się bardziej szkodliwa niż wcześniejsza, z 2009 r., która utrzymywała się przez pięć miesięcy".
  • Największy niemiecki koncern motoryzacyjny Volkswagen AG w 2014 roku sprzedał po raz pierwszy w swej historii ponad 10 mln pojazdów. To doskonały wynik chociażby dlatego, że taki poziom sprzedaży dopiero na 2018 rok. Na taki wynik składają się marek : Volkswagen (6,12 mln), Audi (1,74 mln) i Skoda (1,04 mln) oraz Porsche, Seat, a także firmy produkujące samochody ciężarowe MAN i Scania. Warto tu dodać, że w Chinach w listopadzie i grudniu sprzedaż spadła licząc r/r.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

Henryk S Tuszyński zastanawia się nad procesami zachodzącymi na światowym rynku ropy. W OBSERWOWANIU TEGO SEKTORA PROPONUJĘ WYJŚĆ POZA STANDARDY.

Trywialnym jest stwierdzenie, że światowy rynek paliw ma znaczenie strategiczne dla globalnej gospodarki. Jednak nie ulega wątpliwości, że zbytnim uproszczeniem jest dosyć częste omawianie procesu spadku cen ropy w kategoriach tylko kłopotów budżetowych Rosji, czy spadku kosztów eksploatacji samochodów. Mam wrażenie, że tak lubią przedstawiać ten problem niektórzy autorzy komentarzy w polskich mediach, przy czym nie ukrywają, że w obu przypadkach to ich cieszy. Spójrzmy na problem nieco szerzej...

Zacznijmy od kilku zdań na temat OPEC (ang. Organization of the Petroleum Exporting Countries). Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową została założona w 1960. To kartel, który przy powstaniu postawił sobie za cel kontrolowanie światowego wydobycia ropy naftowej, a także poziomu cen oraz opłat eksploatacyjnych. Wzmocnił i utrwalił swoją pozycję w okresie kryzysu naftowego w latach 1973–1974. Naczelnym organem OPEC jest konferencja, w której uczestniczą przedstawiciele krajów członkowskich. Do organizacji należą: Algieria, Angola, Arabia Saudyjska, Ekwador, Irak, Iran, Katar, Kuwejt, Libia, Nigeria, Wenezuela, Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dziś kraje OPEC kontrolują ok. 40% światowego wydobycia ropy naftowe, a ich złoża ropy stanowią ponad 70% wszystkich znanych rezerw tego surowca.

Jak wiadomo, mimo zastrzeżeń części członków OPEC ostatnio zdecydowano o utrzymani wydobycia ropy na dotychczasowym poziomie ok. 30 mln baryłek dziennie. Oznacza to, że OPEC w najbliższym czasie nie jest zainteresowany odwróceniem spadkowych tendencji w cenach ropy.

Dziś OPEC jest podzielone, bo kraje należące do tej organizacji różnią się interesami. Głównymi orędownikami utrzymania obecnego poziomu wydobycia (godząc się na spadek cen) są Arabia Saudyjska, Irak, Kuwejt. Kraje te są w stanie wydobywać ropę tanio, bo Arabia Saudyjska i Kuwejt mają duże rezerwy finansowe, a Irakijczycy mają bardzo niskie koszty wydobycia ropy i są podatni na naciski polityczne, bo są mocno związani z polityka amerykańską.

Podejmijmy próbę określenia obszarów, gdzie należy się spodziewać konsekwencji obecnych procesów na rynkach ropy:
  • Nie ulega wątpliwości, że Saudyjczycy są głównym graczem w OPEC, grającym na zniżkę cen. Kilka krajów jest w opozycji do takiej polityki, ale nie są w stanie przeforsować swojego stanowiska. Uważam jednak, że jest to pierwszy etap globalnej gry o klienta i próba sił przed spodziewanym wejściem USA na rynek paliw, a także wywarcia presji na kraje, z którymi tak Rijad, jak i Waszyngton są w sporze politycznym (np. Iran, Wenezuela i Rosja).
  • Obniżka cen ropy obniżająca koszty energii i transportu przełoży się na niższe koszty wytwarzania różnych dóbr i niższą inflację. Będzie impulsem podwyższającym popyt konsumencki, a w pierwszej kolejności skorzystają na tym głównie kraje rozwinięte. W tych krajach ma szansę spaść inflacja, wzrośnie też produkcja i PKB.
  • Spadek cen ropy uderza w budżety wszystkich producentów. Odbija się to także na sile ich walut. Warto zwrócić uwagę na to widząc, jak kurs norweskiej korony wobec USD i euro spadł do najniższego poziomu od pięciu lat. Podobnie zachowuje się kanadyjski dolar.

Wydaje się, że głównym celem USA jest osłabienie rosyjskiej gospodarki, bo widać to po skutkach:
  • spadła wartość rubla (spadek o 45 proc. r/r). Także wzrasta inflacja i spada PKB. Coraz bardziej realna jest recesja. Według ekspertów w 2015 roku cena baryłki ropy może oscylować ok. 60 USD. To zbyt nisko dla Rosji, bo ropa rosyjska jest wydobywana w trudnych warunkach terenowych i klimatycznych (Syberia), więc koszty są wyższe niż w Zatoce Perskiej, a dla zbilansowania dochodów i wydatków państwa konieczna jest cena 100 USD za baryłkę.

Warto też zwrócić uwagę na głównych wygranych. Będą nimi linie lotnicze, a także producenci tworzyw sztucznych oraz inne firmy z branży chemicznej. Korzyść odniosą przedsiębiorstwa logistyczne i zwykli kierowcy. Z cała pewnością skorzystają też kraje najbardziej rozwinięte, które importują ropę. Przykładowo analitycy wyliczyli, że najbardziej może skorzystać PKB Korei Płd. (+2,7 pkt proc.).

A kto już teraz traci?

Niewątpliwie stracą amerykańscy producenci surowców energetycznych eksploatujących złoża niekonwencjonalne (lupki i piaski bitumiczne). Przy takim poziomie cen dojdzie więc do obniżki wielkości ich produkcji i zmniejszona będzie aktywność inwestorów w tą branżę. Nie ulega też wątpliwości, że stracą koncerny naftowe i firmy związane z przemysłem i handlem tej grupy produktów.

Problemy mają już europejskie koncerny naftowe, a przykładem są chociażby firmy brytyjskie. Według Company Watch w brytyjskim sektorze naftowo-gazowym działa obecnie około 5850 spółek. 126 spośród nich notowanych jest na londyńskiej giełdzie (27 na rynku głównym a 99 na rynku AIM). Szacuje się, że co trzecia brytyjska giełdowa spółka z sektora naftowego może stanąć w obliczu bankructwa ze względu na niskie ceny ropy. Z danych tej analitycznej firmy wynika, że 70 proc. z nich przynosi obecnie straty, a jedna trzecia spośród wspomnianych 126 firm nie generuje aktualnie żadnych przychodów. Company Watch ocenia, że wśród firm naftowych nie notowanych na giełdzie sytuacja jest znacznie gorsza. Niemal 90 proc. z nich przynosi obecnie straty.

Uważam, że wkrótce dotychczasowe tendencje ulegną zmianie, a niektórym państwom nawet posiadanie wspólnego wroga nie pozwali zapominać o własnych interesach.

Henryk S.TUSZYŃSKI, konsultant CGKL GRUPA DORADCZA

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: