eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › „Żółtek” lepszy od Pendolino

„Żółtek” lepszy od Pendolino

2015-01-07 13:14

Przeczytaj także: Przewozy Regionalne modernizują tabor


Czy staruszek powróci na tory?


A EW51? Ostatni egzemplarz jeździł do 1975 r. na trasie pomiędzy Pruszkowem a Otwockiem. Po zakończeniu „kariery” stał się własnością Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. Odrestaurowany został w ZNTK Mińsk Mazowiecki – przywrócono mu stan przedwojenny, po czym został odstawiony na boczny tor w Olszynce Grochowskiej.

Niszczał przez ponad 30 lat, tak jak to się działo z większością majątku PKP, zwłaszcza zabytkami techniki. Nie wszystkie miały „szczęście” trafić do Muzeum Kolejnictwa, borykającego się z kłopotami lokalowymi i finansowymi, po macoszemu traktowanemu przez władze PKP czy resort odpowiedzialny za komunikację kolejową.

Pociąg nawiedzany był przez długie lata przez ciekawskich oraz pasjonatów, ale też bezdomnych czy miłośników alkoholu. Dewastowany przez graficiarzy i wandali oraz, co najgorsze, plądrowany przez złomiarzy, ze szczególnym natężeniem w ostatnich latach, ku oburzeniu i rozpaczy miłośników kolei. Na początku XXI w. niewiele już z niego zostało. I tak cudem było, że egzemplarz nie został odesłany na złom. Wydawało się jednak, że to już koniec i za kilka lat pozostaną po ostatnim EW51 tylko zdjęcia i filmiki w internecie dokumentujące wrak.

Jednak wiosną 2013 r. znalazł się nagle na torowisku stacji Warszawa Praga Tranzytowa. Okazało się, że nowo powstające Muzeum Kolejnictwa przekazało obiekt w depozyt powstającego na bocznych torach na Bródnie Muzeum Komunikacji. Skład został wpięty pomiędzy dwa EN57 i tym właśnie sposobem przetransportowany w nowe miejsce. Po dwóch miesiącach przeciągnięto go już na teren Muzeum Komunikacji. W październiku 2013 r. został ogrodzony. Celem Muzeum jest wyremontowanie pociągu.

– Wykonaliśmy kosztorys remontu, z którego wynika, że podstawowa renowacja kosztowałaby około 500 tys. zł. Przywrócenie pociągu do poprzedniego stanu to minimum 2,5 mln zł, powyżej tej kwoty nie robiliśmy kosztorysu – wylicza Jan Wieczorek, dyrektor Muzeum Komunikacji. – Niestety, niedawno zmieniła się dyrekcja Muzeum Kolejnictwa w Warszawie i odwleka się procedura przekazania. Na razie pociąg jest tylko w naszym depozycie.


Jego zdaniem, proces ten może potrwać jeszcze dwa lata. Do czasu, aż się zakończy, nie może rozpocząć się remont. Zresztą, nie ma teraz na to szans, także z tego powodu, że nie widać potencjalnych sponsorów. A bez nich się nie obejdzie.

Te pół miliona złotych to byłaby zaledwie renowacja tzw. „na sucho”. Skład zostałby odremontowany w środku i na zewnątrz, ale pozostałby egzemplarzem muzealnym. Aby pociąg mógł znowu przynajmniej sporadycznie ruszać w trasę, na przykład przy jakichś specjalnych okazjach, potrzeba kwoty kilka razy większej.

– Na razie skupiamy się na renowacji pomieszczeń naszego muzeum. Mogę jedynie zapewnić, że EW51 jest teraz przynajmniej dobrze zabezpieczony i nie grozi mu dalsza dewastacja – podkreśla Wieczorek.


Trzymajmy kciuki, bo EW51 jest namacalnym śladem jednego z tych polskich przedsięwzięć, w których kunszt inżynierski szedł w parze ze śmiałym konceptem społecznym i ekonomicznym, dając efekt, z którego do dziś można czerpać inspirację.

poprzednia  

1 2 3

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: