Ożywienie gospodarcze dopiero w II poł. 2013 r.

Przeczytaj także: Polska i świat: prognozy 2013-2014

Gospodarki wschodzące najważniejszymi motorami wzrostu

W 2012 roku wzrost gospodarek wschodzących spadł o -1,3 p.p., ale nadal odegrał ważną rolę w stymulowaniu światowej gospodarki, osiągając poziom +4,5%. W tym roku gospodarki wschodzące odnotują wzrost rzędu niemal 5%. Tym samym będą odpowiadać za ponad połowę łącznego światowego wzrostu, a ich wkład wyniesie 1,9 p.p. w 2013 roku i 2,1 p.p. w 2014 roku.

– Pomimo spadku z poziomu +9,2% w 2011 roku do +7,6% w 2012 roku, Chiny pozostają niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o udział w generowaniu światowego wzrostu – mówi Ludovic Subran, Główny Ekonomista Euler Hermes. – Podobnie jak wszystkie państwa azjatyckie, Chiny będą zmagać się z nadwyżką mocy produkcyjnych ze względu na mniejszą liczbę rynków zbytu na Zachodzie, a także z presją inflacyjną związaną z ekspansywną polityką monetarną. Mimo to, dzięki nieznacznemu ożywieniu światowego popytu, chiński PKB wzrośnie o +8% w 2013 roku i +8,2% w 2014 roku.

Dla porównania, wzrost PKB na rynkach dojrzałych utrzymuje się na niskim poziomie (+1,1% w 2012 roku i +1% w 2013 roku), a rozbieżności pomiędzy państwami są nadal widoczne:

• Wzrost w USA jest nadal umiarkowany (+2,2% w 2012 roku, +1,9% w 2013 roku), pomimo obaw związanych z polityką fiskalną, która wyhamowała inwestycje biznesowe
• Sytuacja w Wielkiej Brytanii (-0,1% w 2012 roku, +0,8% w 2013 roku) i Japonii (+1,7% i 0,3%, odpowiednio) jest nadal trudna.
• W większości państw strefy euro wzrost pozostaje na niezmienionym poziomie lub jest ujemny.

Wzrost liczby upadłości na świecie

W 2013 roku, drugi rok z rzędu, liczba upadłości na świecie prawdopodobnie wzrośnie. Wzrost wyniesie +4% w porównaniu do +1% w roku 2012. Po drastycznym, 57-procentowym wzroście liczby upadłości w latach 2007-2009, spadek odnotowany w okresie 2010-2011 okazał się zjawiskiem krótkoterminowym, o ograniczonym zakresie (-9% w 2010 i 2011 roku). Obserwowane od 2011 roku spowolnienie koniunktury szybko doprowadziło do załamania tendencji w zakresie upadłości.

W 2012 roku Euler Hermes odnotował dwa główne trendy:

• Spadek liczby upadłości o 12% w regionie Ameryk, gdzie wzrost liczby bankrutów w Brazylii został skompensowany znaczną poprawą sytuacji w USA i Kanadzie
• Wzrost upadłości w Europie, szczególnie we Francji (+2%), Europie Północnej (+4%) i krajach śródziemnomorskich (+22%). Jedynymi wyjątkami były Niemcy (-1%) i Wielka Brytania (-6%).

– Globalny wzrost liczby upadłości w tym roku oznacza, że po raz kolejny działalność zakończy znacznie więcej firm niż przed kryzysem w latach 2008-2009 – mówi Wilfried Verstraete. – Naszym zdaniem trend ten jest jednym z podstawowych obszarów ryzyka, które należy monitorować w 2013 roku, oprócz inflacji wywołanej ekspansywną polityką monetarną i ryzykiem politycznym związanym z recesją w strefie euro.