eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Polska i świat: prognozy 2013-2014

Polska i świat: prognozy 2013-2014

2012-12-28 11:34

Polska i świat: prognozy 2013-2014

Polska i świat: prognozy 2013-2014 © pojoslaw - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

"Prognozy na rok 2013 sugerują, że także w roku przyszłym nie nastąpi ani wyraźne polepszenie, ani też wyraźne pogorszenie pozycji Polski w Europie. Dobrą wiadomością będzie, prawie pewne, przyjęcie dobrego dla Polski budżetu UE na lata 2014-2020 " - pisze główny ekonomista BCC w publikacji poświęconej prognostykom dla Polski i świata.

Przeczytaj także: Prognozy na 2013 według Saxo Bank

Polska na tle krajów UE w roku 2011

Nie mamy jeszcze ostatecznych danych za rok 2012, więc odnotujmy relatywną pozycję Polski w rodzinie krajów UE w 2011 r. W 2012 r. ta pozycja nie uległa znaczącej zmianie. Ponadto prognozy na rok 2013 sugerują, że także w roku przyszłym nie nastąpi ani wyraźne polepszenie ani też wyraźne pogorszenie tej relatywnej pozycji. W tej ocenie ograniczę się do pięciu wskaźników: poziomu PKB na mieszkańca wg siły nabywczej, poziomu konsumpcji prywatnej na mieszkańca (tzw. wskaźnik AIC, Actual Individual Consumption) tempa wzrostu PKB, deficytu sektora finansów publicznych w relacji do PKB oraz długu publiczny w relacji do PKB. Porównanie dotyczy Polski wobec całej UE, strefy Euro oraz wobec Niemiec. Dane
Eurostatu są następujące:

fot. mat. prasowe

Dane Eurostatu

Według prognoz Komisji Europejskiej tempo wzrostu PKB w 2013 roku wyniesie w Polsce 1,8%.


W latach 2007-2011 deficyt budżetowy był w Polsce w każdym roku większy niż średnio w krajach UE, także w każdym roku większy niż średnio w krajach strefy euro. W tych pięciu latach deficyt ten wynosił przeciętnie 5,2% PKB w Polsce, podczas gdy w krajach UE wynosił on średnio 4,2%, w krajach strefy euro – 3,9% oraz 1,6% w Niemczech. W stosunku do roku 2007, przyrost deficytu budżetowego w latach 2008-2010 wyniósł 6 punktu procentowego (pp) PKB w Polsce, podczas gdy w krajach UE – 5 pp, w krajach strefy euro – 5,5 pp oraz 4,3 pp w Niemczech. Polityka fiskalna rządu Tuska-Pawlaka była zatem bardziej ekspansywna niż średnio krajów UE. Było tak pomimo tego, że nie było potrzeby dofinansowania sektora bankowego, bo w odróżnieniu od Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii nie było kryzysu w sektorze finansowym. Ponadto spadek planowanych dochodów budżetowych był umiarkowany, ponieważ odchylenie w dół PKB w latach 2008-2009 w stosunku do trendu wyniosło w Polsce tylko około 3%, wobec około 7% w UE, strefie euro oraz w Niemczech. Z powodu znacznie szybszego tempa wzrostu PKB w Polsce, a także relatywnie większych wpływów z prywatyzacji – pomimo wyższego deficytu budżetowego – relacja długu publicznego do PKB wzrosła w Polsce w latach 2008-2011 o 11,4 pp PKB, podczas gdy w UE relacja ta wzrosła o 23,5 pp oraz o 15,3 pp w Niemczech.

fot. pojoslaw - Fotolia.com

Polska i świat: prognozy 2013-2014

Prognozy na rok 2013 sugerują, że także w roku przyszłym nie nastąpi ani wyraźne polepszenie, ani też wyraźne pogorszenie pozycji Polski w Europie.


Generalnie możnaby więc powiedzieć, że pomimo dość ryzykownej polityki fiskalnej rządu, skutkującej wzrostem zadłużenia kraju o około 300 mld zł oraz dzięki dopływowi netto środków UE na sumę około 250 mld zł, Polska wyszła z zawirowań ostatnich pięciu lat, jak dotąd, stosukowo obronną ręką. Ale koszt tej polityki na kredyt i bez znacznych reform (doktryna małych kroczków) trzeba będzie zapłacić teraz i w przyszłości, w dużym stopniu już w latach 2012-2015, w konsekwencji niezbędnego, silnego obniżania tego deficytu. Ponadto, wyższy koszt obsługi znacznie większego długu publicznego rozłoży się na dziesięciolecia (w rezultacie przejęcia na bieżące wydatki części składki przekazywanej dotąd do OFE i utworzenia ekwiwalentnych, nowych zobowiązań w ZUS-ie, długu większego niż podaje się oficjalnie).

Interesujące jest również inne, bardziej długofalowe porównanie. Według danych przytaczanych przez Witolda Orłowskiego w jego książce W pogoni za straconym czasem (PWE, Warszawa 2010), w porównaniu z Francją, polski PKB na mieszkańca wynosił 46% w 1950 r. i 31% w roku 1989. Według danych Eurostatu, w 2011 r., poziom ten wynosił 59%. Dalsze usuwanie różnicy wobec Francji i innych krajów Europy zachodniej będzie jednak dużo trudniejsze niż w latach 1989-2011.

Co może ważniejsze, porównanie z Niemcami i innymi krajami Europy zachodniej, w oparciu o PKB na mieszkańca, zawyża znacznie pozycję gospodarczą i ogólnie materialną Polski. Na tę pozycję składają sie bowiem także inne wskaźniki, takie jak – w relacji na mieszkańca – rynkowa wartość przedsiębiorstw, zasoby mieszkaniowe, wartość infrastruktury, PKB liczone według kursów rynkowych, liczba i jakość patentów, wielkość rezerw dewizowych.

Nie mamy pełnej statystyki dotyczącej wszystkich tych wskaźników. Te dane, jakimi dysponujemy wskazują, że luka rozwojowa między Polską a Niemcami jest dużo większa, może nawet około dwukrotnie większa, niż wynika to z prostego porównania siły nabywczej dochodów na mieszkańca.

 

1 2 3

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: