Polska: wydarzenia tygodnia 32/2012

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 31/2012

• Według Ministerstwa Gospodarki polska gospodarka urosła w drugim kwartale tego roku o 2,9 proc. PKB r/r, a w pierwszej połowie tego roku PKB urósł o 3,2 proc. r/r. Według prognoz ekspertów ministerstwa w całym 2012 r. polska gospodarka urośnie o 3 proc. PKB r/r, produkcja przemysłowa wzrośnie o 4,6 proc. r/r, średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniesie 3,7 proc., stopa bezrobocia na koniec roku - 12,5 proc.
• Morgan Stanley obniżył prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2013 r. do 2,1 proc. (wcześniejsza prognoza 3,6 proc.), zaś prognozę wzrostu w br. - do 2,6 proc. z 2,7 proc. Bank przewiduje obniżkę stóp procentowych w Polsce o 1 pkt proc. do końca 2013 r.
• W I połowie br udział polskiego eksportu do Niemiec spadł do 25,5 proc. ogółem (z 26,0 proc. w tym samym okresie 2011 roku). Także spadł import z Niemiec do Polski do 21,2 proc. (z 22,1 proc. w podobnym okresie ubiegłego roku).
• Według MOPiPS jest szansa, aby mimo spowolnienia w gospodarce na koniec roku utrzymać bezrobocie poniżej 13 proc. Warunkiem jest jednak to, aby pracodawcy tworzyli nowe miejsca pracy korzystając ze wsparcia środków z Funduszu Pracy. Ministerstwo ocenia, że obecnie jedna trzecia osób zarejestrowanych w urzędach pracy w ogóle nie szuka pracy.
• Według GUS przeciętne wynagrodzenie w II kw. 2012 roku wyniosło 3 tys. 496,82 zł, co oznacza wzrost o 3,9 proc. r/r, jednak oznacza to spadek o 0,41 proc. kw/kw.
• Resort rolnictwa ocenia, że zbiory w br. wyniosą 22,8-23,5 mln ton i będą o 6-3 proc. niższe niż w 2011 r, a GUS szacuje zbiory zbóż w 2012 r. ogółem na ok. 26,8 mln ton. Ministerstwo rolnictwa chce uruchomić dodatkową akcję kredytową dla rolników, jej wysokość wyniesie ok. 1,5 mld zł.
• W Ministerstwie Edukacji Narodowej trwają rozmowy na temat zmian w Karcie Nauczyciela, które wprowadzałyby obowiązkowy 8-godzinny dzień pracy pedagogów. Uczestniczą w nich strona samorządowa oraz przedstawiciele nauczycieli i dyrektorów szkół. Obecnie Karta Nauczyciela przewiduje, że czas pracy nauczyciela nie może przekraczać 40 godzin, przy czym pensum nauczycielskie to od 19 do 30 godzin. Samorządowcy chcą też zwiększyć minimalne pensum nauczycieli z 19 do 22 godzin, chcą ograniczyć urlop wypoczynkowy do 52 dni oraz zamierzają ograniczenie systemu awansu zawodowego tylko do nauczyciela mianowanego i rezygnację z dodatku wiejskiego i mieszkaniowego.
• OPZZ zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego nowelizację ustawy o emeryturach z FUS z maja br, które zrównują i podwyższają wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Związkowcy uważają, że artykuły: pierwszy, 24. i 26. ustawy emerytalnej są niezgodne z konstytucją i stwierdzają, że nowe przepisy "zmieniają reguły gry podczas jej trwania".
• W połowie 2012 roku w urzędach pracy zarejestrowanych było blisko 2 mln bezrobotnych (wzrost o 8 proc.r/r). Wśród nich ponad 216 tys. miało dyplom szkoły wyższej, przy czym 66 tys. spośród spośród nich szukało pracy ponad rok, a 26 tys. - ponad dwa lata. Prawie 5,7 mln Polaków ma dyplom wyższej uczelni i jest to 2,5 mln więcej niż 9 lat temu.Fatalna jest niestety struktura kształcenia.
• Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar łączna produkcja w 2012 roku wynosi 414 tys. 205 aut (spadek o 21,38 proc. r/r). Produkcja samochodów osobowych i dostawczych w Polsce w lipcu br. wyniosła 53.538 sztuk (spadek o 18,85 proc. r/r i spadek o 7,09 proc. m/m).
• 20 śląskich i zagłębiowskich samorządów oraz 41 samorządowych spółek i instytucji zamierza wspólnie wybrać dostawcę energii elektrycznej. Ogłoszono przetarg na grupowy zakup energii o wartości ponad 54 mln zł. Ta energia będzie dostarczana do oświetlenia ulic, lokali i obiektów samorządowych w tym m.in. placówek służby zdrowia wraz ze szpitalami oraz samorządowych placówek kultury.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

MORGAN STANLEY I W.S.J. O POLSKIEJ GOSPODARCE

W gospodarce zadowolenie i optymizm są korzystne, ale bez przesady... Mam wrażenie, że kolejny już raz polski świat medialny popada w nie do końca uzasadniony optymizm, przeceniając ostatnie, coraz lepsze notowania polskiego złotego i rekordowo tanie obligacje.

Niektórzy z polityków (którzy nie są na urlopie i w dalszym ciągu trwają na posterunku) uważają te informacje za potwierdzenie dobrego stanu naszej gospodarki i powód do snucia optymistycznych prognoz. Przyznaję, że w tych dniach z dużym zdziwieniem czytałem niektóre z tych publikacji i wsłuchiwałem się w podobnym tonie wygłaszane opinie. Ich autorzy komentując powyższe informacje wyraźnie je "przewymiarowywali", dodatkowo ukazując je w korzystnym świetle na tle słabych wyników krajów Eurolandu, które coraz bardziej pogrążają się w kryzysie.

Wydaje się, że w powrocie do realizmu pomoże nam Morgan Stanley, który nie uległ optymizmowi niektórych polskich polityków i komentatorów i w ostatnim raporcie wyraźnie obniżył prognozę wzrostu polskiego PKB tak na 2012 r. (z dotychczasowego 2,7 proc. do 2,6 proc.), jak i na 2013 rok (z wcześniejszego 3,6 proc. do 2,6 proc!). W komentarzu towarzyszącym tym prognozom eksperci MS stwierdzili, że w bliskiej perspektywie (najbliższych dwóch lat) polska gospodarka będzie wzrastać poniżej swojego potencjału. Wskazują też na główne nasze problemy i zagrożenia w otoczeniu zewnętrznym, które tworzą ogarnięte kryzysem kraje Eurolandu. Dostrzegają je także we wzrastającej ostrożności zakupowej tak polskich konsumentów, jak i firm oraz w opartej na dbałości instytucji finansowych o swoje bezpieczeństwo.

Eksperci tej firmy przewidują obniżkę przez RPP stóp procentowych jeszcze w tym roku o 25 pkt. bazowych, chociaż jeszcze niedawno prognozy przewidywały taka zmianę dopiero w 2013 roku. MS przewiduje w 2013 roku dalsze obniżki stóp łącznie o 75 pkt. bazowych.

Morgan Stanley uzasadnia swoje prognozy na wskaźnikach potwierdzających postępujące osłabienie w polskiej gospodarce, a więc pokazuje spadek produkcji przemysłowej (w II kw. o 0,7 proc.) oraz spadek sprzedaży detalicznej (w II kw. o ok. 2 proc.). Wskazuje też na lipcową, najniższą od roku dynamikę narastania kredytu dla gospodarstw domowych w czerwcu (7,5 proc. r/r).

Bezpośredni wpływ na polską gospodarkę polską zdaniem specjalistów Morgan Stanley będzie miała gospodarka krajów Eurolandu, dla których przewidują oni tegoroczny spadek PKB na poziomie (-0,5 proc.), chociaż poprzednia prognoza wynosiła (-0,3 proc.). Szczególny wpływ na Polskę będzie miała gospodarka niemiecka, dla której specjaliści MS prognozują wzrost tylko o 0,9 proc. w br. i 0,8 proc. w 2013 r.

Do realizmu winien nas skłonić także komentarze "Wall Street Journal" na temat stanu i perspektyw polskiej gospodarki. Według ekspertów WSJ ponad 75 proc. polskiego eksportu idzie do krajów UE, a ponad połowa do państw strefy euro. W pierwszych 5 miesiącach 2012 roku polski eksport do Europy wzrósł tylko o 2,2 proc., (w tym samym okresie 2011 roku ten wzrost wyniósł 13,6 proc.). Eksport do strefy euro spadł o 1,8 proc.

Spada tempo wzrostu obrotów w handlu detalicznym (w w styczniu wzrósł o 14,3 proc. r/r, a w czerwcu już tylko o 6,4 proc.). To skutek wyczerpywania się rezerw konsumentów, wzrostu środków oszczędzanych na rezerwy, a także pogorszenia się warunków uzyskiwania kredytów w bankach. Także na gospodarkę będzie miała wpływ polityka rządu, który podwyższył podatki i wprowadził cięcia wydatków, aby zejść z deficytem budżetowym poniżej 3 proc. PKB w tym roku.

Według WSJ wymienione przyczyny w zauważalny sposób wpłyną na spowolnienie gospodarki.