eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Upadłości firm w Polsce w 2011 r.

Upadłości firm w Polsce w 2011 r.

2012-01-03 11:36

Przeczytaj także: Upadłości firm w Polsce I-IX 2011 r.


Upadłości według form prawnych przedsiębiorstw

Analizując upadłości pod kątem form prawnych, szczególną uwagę zwraca 39-proc. wzrost liczby bankructw osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą („Przedsiębiorca”). Przypadki te stanowiły ponad 18 proc. wszystkich upadłości. Jest to spowodowane m.in. tym, że podobnie jak w roku 2010, w 2011 roku upadały głównie małe i średnie przedsiębiorstwa, a w tej grupie liczniej reprezentowani są przedsiębiorcy. Potwierdza to także analiza branżowa przedsiębiorców, których upadłość ogłoszono. Łącznie 56 proc. bankrutów działało w dwóch najbardziej zagrożonych upadłością branżach tj. 36 proc. w handlu, a 20 proc. w budownictwie, co odzwierciedla problemy z płynnością małych firm handlowych i niedużych podwykonawców budowlanych.

fot. mat. prasowe

Upadłości według form prawnych przedsiębiorstw

Upadłości według form prawnych przedsiębiorstw



Wielkość i wiek upadających firm

Analiza obrotów firm, wobec których ogłoszono upadłość w 2011 roku potwierdza, że niewypłacalność dotyczyła w większości firm małych i średnich. Na blisko 60 proc. przedsiębiorstw, o których dane finansowe posiadał Coface, aż 42 proc. to firmy z obrotem do 5 mln złotych, a 52 proc. to firmy z przychodami pomiędzy 5 a 50 mln złotych. Duże przedsiębiorstwa powyżej 100 mln obrotów stanowiły tylko 3 proc. bankrutów. Warto dodać, że większość firm, których danych finansowych Coface nie posiadał, to także przedsiębiorstwa małe.

Interesująco wygląda także analiza wieku firm, których upadłość ogłoszono. 93 proc. spośród nich zostało założonych po transformacji ustrojowej, która miała miejsce w połowie 1989 roku. Przedsiębiorstwa młode, działające na rynku krócej niż 5 lat stanowiły 28 proc. bankrutujących firm. Problemy z niewypłacalnością stały się jednak udziałem także wielu przedsiębiorstw, o ugruntowanej pozycji na rynku, bowiem aż 46 proc. to firmy historii dłuższej niż 10 lat.

Mali przedsiębiorcy wobec problemu krótkich terminów płatności

Niezadowolenie małych i średnich firm z powodu krótkich terminów płatności uzyskiwanych u dostawców jest zrozumiałe, bo każdy przedsiębiorca chciałby uzyskać dłuższy kredyt kupiecki, aby dłużej korzystać z nieoprocentowanego kredytowania i poprawić sobie płynność. Z drugiej strony mali odbiorcy nie powinni się dziwić bardziej restrykcyjnym warunkom dostawców, u których krótkie terminy są następstwem nieterminowych płatności w sektorze MSP. Zachodzi tu oczywisty związek przyczynowo-skutkowy. Jeśli przedstawiciel MSP statystycznie długo czeka na swoje należności, a opóźnienia i wynikające z tego problemy są częste w tym sektorze, dostawcy nie będą ryzykowali udzielając długich terminów firmom, które często mają problemy z płynnością. Ponadto zamawiające małe firmy nie mają w oczach dostawców pozycji konkurencyjnej, ponieważ niski wolumen realizowanych zamówień nie jest argumentem do oferowania im atrakcyjnych warunków płatności, w tym krótkiego terminu.

Można też być pewnym, że krótkie terminy płatności nie doskwierałyby tak bardzo małym i średnim przedsiębiorcom, gdyby sami otrzymywali swoje należności w terminie. Czasami wystarczy zmienić politykę w zakresie należności stosowaną przez firmę, czasami jednak przedsiębiorca ma niewielki wpływ na terminowość swoich odbiorców, działając w branży i w okresie, w którym zatory płatnicze są wyjątkowo nasilone.

poprzednia  

1 ... 3 4

oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: