Atrakcyjność inwestycyjna Polski kusi Indie
2011-04-24 00:04
Przeczytaj także: Europa Środkowa kusi firmy indyjskie
Firmy indyjskie coraz chętniej działają na polskim rynku. Według wstępnych szacunków Ministerstwa Gospodarki wymiana handlowa między naszymi krajami w 2010 roku osiągnęła wysokość 1,3 miliarda dolarów. W dużej mierze jest to zasługa naszego zainteresowania azjatyckimi produktami i rozwiązaniami technicznymi. Dla przykładu koncern Tata Motors ogłosił, że druga połowa 2010 r. była momentem przełomowym dla Tata Motors w Polsce i przyniosła rekordowe wyniki sprzedaży. Pojawiają się również nowi inwestorzy indyjscy w Polsce, m.in. indyjski koncern UFLEX wybuduje we Wrześni fabrykę folii do pakowania żywności, a Rishabh Instruments kupi 85 proc. akcji zielonogórskiej spółki Lumel produkującej aparaturę pomiarową. Z kolei w Białymstoku swoje centrum operacyjne otworzy indyjska firma windykacyjna Intrum Justita, która zatrudni docelowo 120 osób.Dobra lokalizacja
Nasz kraj jest postrzegany przez firmy indyjskie jako dobra lokalizacja biznesu, pozwalająca na dogodne prowadzenie działań na terenie całej Europy. Polska jest dla Indii atrakcyjnym partnerem wewnątrz Unii Europejskiej. Nasza gospodarka jest silna w tych obszarach, które są szczególnie atrakcyjne dla indyjskich koncernów działających w Europie. Są to takie branże jak usługowa – zwłaszcza w zakresie BPO i IT, a także wydobywcza i hutnicza. Ważnym aspektem współpracy między naszymi krajami jest duże zrozumienie i otwartość dla innych kultur, jakim charakteryzują się Polacy. Nie można też pominąć aspektu ekonomicznego. Lokalizacja fabryki, centrum usług lub biura w Polsce jest kilkakrotnie tańsza niż w krajach Starej Unii.
Potwierdza to przykład Infosys BPO Poland – centrum usług biznesowych koncernu Infosys Technologies - światowego giganta w dziedzinie outsourcingu i rozwiązań IT. Łódzkie centrum we współpracy z jednostką w Brnie pełni funkcję centrali Infosys BPO na całą Europę. Firma ogłosiła, że polski oddział koncernu będzie również pierwszym centrum obsługi zadań IT na Starym Kontynencie. Sukces Infosysu zauważają inne indyjskie przedsiębiorstwa.
- Infosys BPO był jedną z pierwszych firm indyjskich, która zdecydowała się na inwestycje w Polsce – mówi Krystian Bestry, Dyrektor Zarządzający Infosys BPO Europe – Jesteśmy znani z konserwatywnego podejścia do biznesu, dobrze przemyślanych strategii inwestycyjnych oraz nastawienia na wysokie marże. To, że pojawiliśmy się tutaj było sygnałem dla wielu przedsiębiorstw, że warto zainteresować się Polską. W efekcie wkrótce zainwestowały w naszym kraju nowe firmy indyjskie, takie jak Wipro, HCL, ICS i Genpact. Dzisiejsze sukcesy Infosys są kolejnym znakiem dla azjatyckich przedsiębiorstw, że Polska jest liczącym się w skali globalnej hubem dla międzynarodowych usług i to tu właśnie warto ulokować swoje oddziały. Jestem przekonany, że współpraca pomiędzy naszymi krajami może się jeszcze bardzo rozwinąć, zwłaszcza w obszarze nowoczesnych usług biznesowych. Indie są jednym ze zdecydowanych liderów branży outsourcingowej na świecie, a Europa jest obecnie strategicznym celem rozwoju wielu z nich. Największym atutem Polski, oprócz dogodnej lokalizacji i atrakcyjności cenowej, są specjaliści władających językami europejskimi, dobrze rozumiejący zachodni kontekst kulturowy, co jest niezwykle ważne dla azjatyckich przedsiębiorców współpracujących z europejskimi czy amerykańskimi klientami.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Bezpośrednie inwestycje zagraniczne: Polska na topie BIZ?
-
Zagraniczne firmy oceniły atrakcyjność inwestycyjną Polski. Jest dobrze?
-
Bezpośrednie inwestycje zagraniczne: Francja na czele, Polska nieco dalej
-
Katowice przyciągają zagranicznych inwestorów
-
Inwestycje zagraniczne stworzyły 100 tys. miejsc pracy
-
Zachęty na działalność B+R szansą na inwestycje zagraniczne
-
Inwestycje zagraniczne - niewyczerpany potencjał Polski
-
Chińskie firmy wierzą we wzrost w Europie
-
Japonia a inwestowanie w Polsce