eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Gospodarka polska 2010 wg PKPP Lewiatan

Gospodarka polska 2010 wg PKPP Lewiatan

2010-12-22 11:09

Gospodarka polska 2010 wg PKPP Lewiatan

Wynik finansowy netto © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (5)

W 2010 r. polska gospodarka powoli rosła. W efekcie po trzech kwartałach PKB było wyższe o 3,6 proc. w stosunku do tego samego okresu w 2009 r. Możemy przewidywać, że w całym 2010 r. PKB wzrośnie o 3,8 proc. Głównym motorem wzrostu była i jest konsumpcja indywidualna. Ale wzrost gospodarczy - jak podaje PKPP Lewiatan - jest cały czas wspierany także przez wzrost zapasów.

Przeczytaj także: Sytuacja gospodarcza w Europie Środkowej i Wschodniej 2010

fot. mat. prasowe

Indeks biznesu PKPP Lewiatan a tempo wzrostu PKB

Indeks biznesu PKPP Lewiatan a tempo wzrostu PKB

W pierwszej połowie roku firmy odbudowywały zapasy, które – ze względu na koszty i płynność – zostały przez nie istotnie zmniejszone w 2009 r. W drugiej połowie roku wzrost zapasów był efektem dynamizującej się sprzedaży. To, czego na pewno zabrakło w 2010 r., to wzrostu inwestycji przedsiębiorstw. A eksport netto, mimo wysokiej dynamiki eksportu, nie przełożył się na wzrost PKB, bowiem istotnie przyspieszył import.

Ten krótki obraz polskiej gospodarki pokazuje, że przedsiębiorstwa w 2010 r. mozolnie zaczęły pracować na szybszy wzrost gospodarczy. Należy bowiem pamiętać, że ponad 70 proc. PKB wytwarzana jest właśnie przez firmy (pozostałe prawie 30 proc. to: 12-13 proc. - podatki i cła, a 16-17 proc. - wartość dodana brutto wytworzona przez inne niż przedsiębiorstwa podmioty). W 2010 r. wiele ryzyk, które negatywnie wpływały na działalność firm w 2009 r. uległa osłabieniu. Przedsiębiorstwa uznają, że w największym stopniu zmniejszyło się ryzyko braku możliwości rozpoczęcia planowanych inwestycji. Oznacza to, że na inwestycje pozwalały tak środki własne, jak i dostęp do kredytu, który firmy uznają za nieco łatwiejszy niż w 2009 r. Problem w tym, że przedsiębiorstwa postrzegały w 2010 r. sytuację jako ciągle niestabilną i nie planowały inwestycji (aczkolwiek sytuacja w drugiej połowie 2010 r. nieznacznie się poprawiła).

fot. mat. prasowe

Ocena ryzyka działalności firmy w 2010 r.

Ocena ryzyka działalności firmy w 2010 r.

Za mniejsze uznały firmy ryzyko zatoru płatniczego – na liście wysokich i najwyższych ryzyk spadło ono z pozycji 2 na szóstą. Istotnie, w opinii przedsiębiorstw, zmniejszyło się także ryzyko zmian kursu złotego do euro – w 2009 r. za najważniejsze uznawało je prawie 40 proc. firm, a w 2010 r. nieco ponad 30 proc. przedsiębiorstw. Zmniejszyły się także, w ocenie firm, inne ryzyka – ryzyko osłabienia popytu na eksportowane towary, ryzyko nieuczciwych zachowań kontrahentów, wspomniane wcześniej ryzyko braku dostępu do kapitału. Jedyne ryzyko, którego wzrost firmy odczuły w 2010 r., to ryzyko wynikające ze wzrostu konkurencji. A to wyraźny sygnał, że gospodarka zaczęła się ożywiać. Co prawda nie było to najważniejsze ryzyko w 2010 r., bowiem firmy ciągle bardziej bały się powrotu osłabienia koniunktury gospodarczej, jednak wzrost konkurencji to jedyne ryzyko, którego prawdopodobieństwo wystąpienia wzrosło w stosunku do 2009 r.

fot. mat. prasowe

Wskaźnik płynności finansowej

Wskaźnik płynności finansowej

Oczywiście działalność gospodarcza zawsze obarczona jest ryzykiem – jedyne co jest pewne w działalności gospodarczej to właśnie ryzyko. Jednak w zależności od sytuacji na rynku wewnętrznym, na rynkach zagranicznych, od sytuacji politycznej, bowiem ona także wpływa na warunki gospodarowania firm, siła oddziaływania poszczególnych ryzyk na decyzje i działanie firm jest różna. W 2010 r. ciągle siła tego oddziaływania była znacznie większa niż w sytuacji postrzeganej przez przedsiębiorstwa za „normalną” (stabilną). Co ciekawe, za najmocniej odbiegające od „standardowego” dla działalności gospodarczej ryzyka firmy uznawały w 2010 r. ryzyko zmian regulacji prawnych. PKPP Lewiatan uważa, że to zły sygnał, bowiem przedsiębiorstwa postrzegają otoczenie polityczne jako niestabilne, mogące dla doraźnych celów wprowadzać zmiany w prawie, które zamiast wspierać rozwój firm w trudnych rynkowych warunkach, mogą ten rozwój hamować. Jedyne ryzyko, które firmy uznały za porównywalne do istniejącego w „normalnych”, stabilnych warunkach, to ryzyko wynikające ze zmian stóp procentowych. I miały rację, bowiem stopa referencyjna NBP pozostała w całym 2010 r. niezmieniona (3,5 proc.). Ich relatywnie niska ocena ryzyka związanego ze zmianą stóp procentowych wynika zapewne także z braku potrzeby w przypadku wielu firm sięgania po kredyt – tak ze względu na rosnące zasoby środków własnych, jak i brak planów inwestycyjnych.

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: