Świat: wydarzenia tygodnia 29/2010

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 28/2010

• Według Fed wzrost gospodarczy USA w bieżącym roku będzie niższy niż pierwotne prognozy, które mówiły o wzroście na poziomie 3,2-3,7 proc. i według obecnych prognoz będzie oscylować w granicach 3-3,5 proc. Zmiana prognozy może być wynikiem nadal wysokiego poziomu bezrobocia.
• W czerwcu w USA sprzedaż detaliczna uległa zredukowaniu o 0,5 proc. w stosunku do maja (prognoza: spadek 0,2 proc.). Jej poziom wyniósł 360 mld USD.
• Departament Pracy USA poinformował, że w zeszłym tygodniu spadła o 29 tys. do 429 tys. liczba osób pierwszy raz starających się o zasiłek dla bezrobotnych. Wynik był lepszy od prognoz analityków o 16 tys.
• W miesiącu czerwiec Rezerwa Federalna zanotowała wzrost produkcji przemysłowej w USA o 0,1 proc. m/m. W prognozach przewidywano spadek produkcji o 0,1 proc. Natomiast według Departamentu Pracy ceny produkcji sprzedanej PPI uległy zredukowaniu o 0,5 proc. m/m (prognoza: spadek o 0,1 proc.) a z wyłączeniem żywności i energii indeks wzrósł o 0,1 proc., zgodnie z prognozami.
• Senat USA przyjął reformę zmieniającą funkcjonowanie sektora finansowego. Zgodnie z nią szerszą kontrolę nad bankami i instytucjami finansowymi uzyska państwo. Jedną z istotnych zmian będzie stworzenie możliwości dla rządowych instytucji do rozpoczęcia procedury o zamknięcie przedsiębiorstw, których zły stan finansowy będzie stwarzać zagrożenie dla stabilności amerykańskiej gospodarki.
• W miesiącu czerwiec chiński eksport urósł o prawie 44 proc. (prognoza: 38 proc.) w porównaniu do czerwca 2009 r. i wyniósł 137,4 mld USD. Natomiast import urósł o 34,1 proc. do poziomu 117,4 mld USD.
• W Singapurze zanotowano wzrost gospodarczy na poziomie 26 proc. kw./kw. natomiast r/r wyniósł 18,1 proc.
• Argentyna planuje wydać 10 mld USD na infrastrukturę kolejową, w tym na metro w Kordobie. 85 proc. z tej inwestycji planują pokryć Chiny.
• Według chińskiego urzędu statystycznego poziom cen mieszkań zlokalizowanych w 70 największych chińskich miastach wzrósł o ponad 11 proc. r/r.
• Rolniczy Bank Chin (Agricultural Bank of China) podczas debiutu uzyskał z giełdy 19,2 mld USD - jest to o 10,8 mld USD mniej niż prognozy ekonomistów. Cena emisyjna wyniosła 2,68 juana.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CHIŃSKIE MISTRZOSTWO W GLOBALNEJ ROZGRYWCE

Dotąd na światowych rynkach korzystano z ocen amerykańskich firm ratingowych Standard and Poors, Moodys czy Fitch. Działalność tych firm w okresie ostatniego kryzysu była mocno krytykowana, a zarzucono im brak bezstronności, a nawet rzetelności, między innymi ulgowe traktowanie gospodarki Stanów Zjednoczonych. Niewiele wskazuje, by w tym zakresie coś się zmieniło na amerykańskim rynku w stosunku do tych światowych „wyroczni”. W Europie planuje się wprowadzenie kontroli nad działalnością firm ratingowych, a nawet możliwość ich karania, z odbieraniem koncesji włącznie. Nowym elementem na tym rynku jest pojawienie się chińskiej agencji ratingo­wej - Dagong Global Credit Ratings Co, Ltd. Firma działa od 2007 roku, jednak a pole oceny długu i wiarygodności innych rządów we­szła dopiero ostatnio. Jej pierwszy raport warto przeanalizować, ale tez trzeba zastanowić się co to zmienia na światowych rynkach...

DGCR przedstawiła według własnej metodologii (dominuje w niej zdolność danego kraju do obsługi zadłużenia, co jest funkcją między innymi z siły danej gospodarki, jej elastyczności, systemu finansowego czy podatkowego, czy zdolności do rozwoju, co jest uznawane za bezpośrednie zabezpieczenie źródeł finansowania długu) oceny 50 krajów: 20 z Europy, 17 z Azji, po 2 z Ameryki Północnej i Oceanii, 6 z Ameryki Południowej oraz 3 z Afryki. Powstaje pierwsze pytanie: co to zmienia na tym bardzo elitarnym rynku, czy zostanie złamany monopol amerykańskich firm ratingowych? Jest duże prawdopodobieństwo ich sukcesu chociażby biorąc pod uwagę to, że Chiny mają olbrzymie rezerwy walutowe i to, że są znaczącym na świecie.

Pierwszy raport DGCR przełamuje tradycyjną zasadę amerykańskich firm, sytuujących Stany Zjednoczone na czele światowych ratingów. Według tej agencji za najbardziej wiarygodne uznano:

• z ratingiem AAA- Norwegię, Australię, Danię, Luxemburg, Szwajcarię, Singapur, Nową Zelandię
• z ratingiem AA+ - Chiny, Kanadę, Holandię, Niemcy,
• z ratingiem AA - USA i Arabia Saudyjską
• z ratingiem AA minus - Francję, Wielką Brytanię, Koreę Płd. i Japonię

Nasz kraj otrzymał ocenę A minus wraz z Hiszpanią, Belgią, Chile, RPA, Rosja, Włochami, Izraelem, Portugalią, Brazylią. Warto tu zwró­cić uwagę na wyższą pozycję Chin i Niemiec nad Stanami Zjednoczonymi.

Ze szczegółów tego raportu wynika też możliwość osłabienia ocen USD w stosunku do euro...

Podejrzewać należy, że wejście na rynek ocen chińskiej firmy DGCR jest kolejnym elementem chińskiej układanki: dynamiczny wzrost PKB, największe rezerwy walutowe, polityka kredytowa i inwestycyjna w świecie, rozbudowa stosunków gospodarczych z Japonią, Koreą Płd oraz Indiami oraz patronowanie powstaniu największej w świecie strefy wolnego handlu (z krajami ASEAN).

Jaki będzie następny krok Pekinu w drodze na szczytu światowej gospodarki?...