eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 13/2009 (23-29.03.2009)

Tydzień 13/2009 (23-29.03.2009)

2009-03-28 22:55

Przeczytaj także: Tydzień 12/2009 (16-22.03.2009)

  • Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) w 2009 nastąpi spadek wymiany handlowej rzędu 3%. Prognozy WTO są bardziej pesymistyczne. Według szefa WTO Pascala Lamy coraz bardziej wzrasta niebezpieczeństwo protekcjonizmu, a to może doprowadzić do dalszego spadku wymiany handlowej. Według WTO o ok. 10% spadnie handel w krajach bogatych. Natomiast gospodarki krajów biednych, w których wzrost gospodarczy uzależniony jest w bardzo dużym stopniu od eksportu, ucierpią najbardziej.
  • Według Światowej Organizacji Handlu (WTO) globalna wymiana handlowa spadnie w tym roku o 9%.
  • W opinii ekspertów po szoku jaki gospodarka przeżyła, teraz świat finansów wszedł w fazę fuzji i przejęć, a także w etap nacjonalizacji na niespotykaną dotąd skalę.
  • Rada zarządzająca MFW będzie teraz stosowała inne zasady dotyczące udzielała pożyczek pogrążonym w kryzysie gospodarkom wschodzącym. Dotąd warunkiem było zastosowanie się do zaleceń MFW, głównie w sprawach ograniczania wydatków publicznych. Pieniądze były wydawane w transzach, w miarę wypełniania zaleceń MFW. Odtąd zaś będą mogły od razu otrzymać całą kwotę kredytu, a nacisk będzie położony na podstawowe kryteria makroekonomiczne, takie jak wysokość inflacji, poziom zadłużenia zagranicznego oraz stabilność finansów publicznych.
  • Według danych rządowych wartość japońskiego eksportu (to fundament japońskiej gospodarki) załamała się w lutym o rekordowe 49,4% r/r. W tym zagraniczny popyt na japońskie auta zmalał o 71%. Wartość japońskiego importu spadła w lutym o 43% co spowodowało, że druga największa gospodarka świata po czteromiesięcznej przerwie ponownie odnotowała nadwyżkę w bilansie wymiany zagranicznej. W lutym chiński eksport spadł o 26% r/r.
  • W chwili obecnej już wiele amerykańskich banków znajduje się pod kontrolą rządu. Teraz amerykański rząd wezwał Kongres do przyznania mu rozszerzonych uprawnień do regulacji prywatnych instytucji finansowych, których kryzys doprowadził do obecnej recesji na światową skalę. Chodzi tu o takie instytucje, jak domy maklerskie, towarzystwa ubezpieczeniowe (jak AIG) i fundusze hedgingowe, których upadek także grozi kryzysem całej gospodarki. Uprawnienia, o jakie występuje rząd obejmowałyby możliwość przejmowania całkowitej kontroli nad tymi instytucjami, czyli dotyczy to kompetencji, jakie w odniesieniu do banków ma już Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC).
  • Amerykański plan poprawy sytuacji banków przewiduje wykupienie ich "toksycznych" aktywów, opartych na niespłacalnych długach hipotecznych. Ogólną wartość toksycznych aktywów w USA szacuje się na 2 bl USD. Biały Dom liczy jednak na udział w ich wykupie także prywatnych instytucji finansowych, którym udzieli w tym celu niskooprocentowanych pożyczek z Federalnej Korporacji Ubezpieczenia Depozytów Bankowych (FDIC) i Rezerwy Federalnej.
  • Korea Południowa jest czwartą co do wielkości gospodarką w Azji. W lutym stopa bezrobocia w tym kraju wzrosła do 3,9%. Rząd w Seulu przeznaczy w 2009 roku 20,9 mld USD, głównie na tworzenie nowych miejsc pracy. Liczy też, że w tym roku PKB spadnie tylko do 2,2%.
  • W ciągu ostatnich 6 miesięcy AIG dostało w ramach pakietu ratunkowego aż 173 mld USD (z kieszeni podatników). Mimo to w połowie marca koncern wypłacił swoim dyrektorom 165 mln USD premii. W sumie premie dostało 418 menedżerów. Pod presją rządu teraz zwracają otrzymane pieniądze.
  • W ostatnim okresie ceny ropy rosły (w połowie tygodnia przekroczyły poziom 53 USD/baryłkę). Według prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich ta cena jest teraz zbyt niska i powinna wynosić 70-75 USD/baryłkę.
  • W lutym 2009 japońskie koncerny samochodowe wyprodukowały o połowę aut mniej niż przed rokiem. Toyota w lutym wyprodukowała w fabrykach na całym świecie 434, 2 tys. aut (czyli o 49,6% mniej niż przed rokiem), a w ojczystych zakładach Toyoty produkcja zmalała o 56,4%.
  • Na przetrwanie obecnego kryzysu rząd USA dał już dwóm koncernom GM i Chrysler 17,4 mld USD ratunkowych kredytów. Prócz tego banki obu tych koncernów dostały 7,5 mld USD rządowego wsparcia na podtrzymanie sprzedaży samochodów i dilerów. Ostatnio rząd przeznaczył dodatkowo 7,4 mld USD na wsparcie producentów części samochodowych, a na rozwój elektrycznych samochodów przeznaczono dotacji 2,4 mld USD, w tym 1,5 mld USD dostaną producenci akumulatorów do takich samochodów, a 500 mln USD otrzymają producenci części do samochodów z silnikami elektrycznymi.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CZYŻBY TAKŻE CHINY ZAMIERZAŁY OFICJALNIE (NA SZCZYCIE G20) ZAPROPONOWAĆ DEGRADACJĘ AMERYKAŃSKIEJ WALUTY ?

Chińskie rezerwy walutowe w końcu 2008 roku były oceniane na ok. 2 bln USD. Szacuje się, że teraz tempo ich wzrostu nieco spadnie, głównie wskutek sytuacji na rynkach walutowych. Spadek chińskiego eksportu w ostatnich miesiącach jest wyraźny i będzie to miało poważny wpływ na tempo wzrostu tych rezerw (w 2008 roku wzrosły one o 415 mld USD, a według przewidywań w tym roku wzrosną one tylko o 177 mld USD). Eksperci oceniają, że połowa chińskich rezerw jest zainwestowana w obligacje rządowe i papiery wartościowe USA, chociaż są źródła, które oceniają chińskie zaangażowanie w amerykańskie finanse na poziomie 2/3 ich rezerw. Niezależnie od zasygnalizowanych różnic w tych ocenach na pewno Chiny są obecnie największym zagranicznym właścicielem amerykańskich obligacji rządowych. Równocześnie ocenia się, że od początku kryzysu Chiny straciły na tych inwestycjach ponad 80 mld USD.

Nie należy się więc dziwić władzom w Pekinie, że obawiają się o bezpieczeństwo swoich kapitałów, wyrażają niepokój o rozwój sytuacji w amerykańskiej gospodarce i wzywają Biały Dom do pilnych i skutecznych działań na rzecz jej stabilizacji. Swoją wypowiedź w tej sprawie premier zakończył następująco: "Chciałbym zaapelować do USA, by dotrzymały obietnic, pozostały wiarogodnym krajem oraz zapewniły bezpieczeństwo chińskich kapitałów"...

Kierownictwo chińskiego banku centralnego zapowiedziało, że Chiny nadal będą inwestować w amerykańskie papiery wartościowe, bo takie działanie "stanowi ważny element ogólnej strategii inwestycyjnej Chin i praktyka ta będzie kontynuowana".

Jednak równocześnie ukazał się obszerny artykuł prezesa Chińskiego banku centralnego. Zaapelował on o pilne zreformowanie światowego systemu finansowego, w tym stworzenie światowych rezerw finansowych, podlegających kontroli Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Jego zdaniem SDR-y MFW mogłyby odegrać rolę międzynarodowej waluty. Autor uważa, że „światowy kryzys gospodarczy wykazał przede wszystkim słabość międzynarodowego systemu finansowego”. Dlatego głównym celem winno być "powołanie światowej rezerwy finansowej, nie związanej z walutą jakiegokolwiek indywidualnego kraju". Mówiąc to wskazał on równocześnie na potrzebę zwiększenia roli umownej międzynarodowej jednostki rozrachunkowej MFW - tzw. specjalnych praw ciągnienia (SDR). To właśnie SDR została utworzona przez Fundusz w 1967 roku w celu stabilizacji międzynarodowego systemu walutowego i jego zdaniem dziś także mogłaby ona odegrać rolę międzynarodowej waluty”. Wszystko wskazuje na to, że na londyńskim szczycie G20 takie stanowisko zaprezentują Chiny.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: