Tydzień 50/2003 (08-14.12.2003)

• Przed kolejnym szczytem "25" krajów poszerzonej Unii dwa czołowe jej kraje Niemcy i Francja ogłosiły, że będą dążyć, aby ostateczna wersja konstytucji była jak najbliższa projektowi przygotowanemu przez Konwent.
• Według Czeskiego Urzędu Statystycznego (CSU) w III kwartale wzrost gospodarczy wyniósł 3,4% r/r (wobec 2,4% w drugim kwartale). W tym okresie wydatki konsumpcyjne wzrosły o 7,2%.
• Według Europejskiego Banku Centralnego (EBC) inflacja w strefie euro w roku 2003 wyniesie 2,0%-2,2%, w 2004 roku 1,3%-2,3%, a w 2005 roku 1,0%-2,2 %.
• Według Europejskiego Banku Centralnego (EBC) w roku 2003 w strefie euro PKB wzrośnie o 0,2%-0,6%.
• Komisja Europejska wydała zgodę, aby British Airways i Iberia współpracowały w ramach aliansu. W tym roku połączenie ogłosiły Air France i holenderski KLM, a planuje dołączenie do nich włoska Alitalia.
• Jukos żąda rekompensaty finansowej w wysokości 1mld USD od Sibnieftu za wycofanie się z umowy o fuzji.
• Według Federalnego Urzędu Statystycznego Niemiec ceny detaliczne w listopadzie spadły o 0,2 % m/m i wzrosły o 1,3 % r/r.

Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CZY W EUROPIE BĘDZIEMY JEDLI ŻYWNOŚĆ MODYFIKOWANĄ GENETYCZNIE

Problemem w stosunkach Unii z USA jest dziś dopuszczenie do pełnego obrotu handlowego żywności modyfikowanej genetycznie (GM). W Unii Europejskiej od pięciu lat obowiązuje moratorium na wprowadzanie na rynek takiej żywności. To stanowisko jest silnie krytykowane nie tylko przez USA, ale także przez Kanadę i Argentynę, którzy są czołowymi producentami takiej żywności. Zaskarżyły one Unię Europejską do Światowej Organizacji Handlu (WTO), twierdząc, że nie ma ona żadnych podstaw do blokowania dostępu GM na unijny rynek.

Spór o GM trwa już długo i nie chodzi tu tylko o dbałość o zdrowie europejskich konsumentów. Trzeba jasno powiedzieć, że technologie genetyczne w USA są bardzo rozwinięte i rolnictwo Stanów Zjednoczonych ma dziś w tym zakresie dużą przewagę nad unijnym. Nowe technologie gwarantują wyższe zbiory, lepszą odporność na zmiany klimatyczne i choroby. Stanowią też poważne zagrożenie dla tradycyjnej, ale niestety kosztownej produkcji w Europie. Zatem spór dotyczy przede wszystkim interesów gospodarczych. Bruksela blokowała wstęp tej żywności na swój rynek żądając, by wpierw produkty te zostały przebadane na koszt producentów, by wykluczyć niebezpieczeństwo dla zdrowia konsumentów.

W ostatnim okresie, w tym dotąd jednolitym froncie odmowy zgody na dopuszczenie GM do obrotu handlowego pojawiły się rysy. Na początek Unia wprowadziła regulacje, które nakazują specjalne oznaczanie wszystkich produktów spożywczych, zawierających nawet śladowe ilości produktów modyfikowanych genetycznie. Następnie ogłoszono pozytywne wyniki badań kukurydzy przeprowadzone w europejskich laboratoriach agencji do spraw żywności. Pojawiła się realna szansa oficjalnego wejścia na unijny rynek amerykańskiej kukurydzy, a nawet zniesienia moratorium.

Komisja Europejska zachęca unijne kraje do pozytywnej decyzji w sprawie kukurydzy. Ostrożnie popiera też zgodę na ich wejście na unijny rynek dla innych produktów GM.

W ostatnich dniach eksperci ds. żywności (przedstawiciele rządów "15") obradowali, lecz nie zdołali podjąć decyzji w sprawie zniesienia moratorium na import kukurydzy GM. Za zgodą na wprowadzenie na rynek kukurydzy GM głosowali przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Finlandii, Irlandii, Holandii, Hiszpanii i Szwecji. Belgia, Niemcy, Italia wstrzymały się od głosu. Przeciw były Dania, Grecja, Francja, Luksemburg i Portugalia. Teraz decyzja jest w rękach ministrów rolnictwa (a oni będą głosować tak, jak eksperci rządowi). Jeśli głosowanie zakończy się remisem, to decyzja przejdzie w ręce Komisji Europejskiej, a ona prawdopodobnie wyda decyzję pozytywną.