eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 49/2008 (01-07.12.2008)

Tydzień 49/2008 (01-07.12.2008)

2008-12-06 16:12

Przeczytaj także: Tydzień 48/2008 (24-30.11.2008)

  • Według ocen rządowych wzrost PKB w IV kw. może być poniżej 4%. Produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 0,2%, a resort finansów spodziewa się spadku produkcji w listopadzie o 2,6%.
  • Według Ministerstwa Pracy stopa bezrobocia w listopadzie wzrosła o 0,2 punktów procentowych w stosunku do października i wyniosła 9,0%. Najwyższe bezrobocie zarejestrowano w województwie warmińsko-mazurskim – 15,8%.
  • Znowelizowano ustawę emerytalną. Daje ona możliwość wyboru przez byłych żołnierzy emerytury z FUS zamiast "mundurowej", a także wyjścia z OFE przez osoby urodzone po 1948 roku. Będą natomiast korzystały z systemu przejściowego, zgodnie z którym część ich świadczenia będzie liczona według starego, a część według nowego systemu. Prawo do wyjścia z OFE obejmie osoby, które nabędą prawo do emerytury w latach 2009-2013. Nowela precyzuje tryb negocjacji wysokości wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w Komisji Trójstronnej.
  • Według ekspertów Ernst&Young kryzys gospodarczy potrwa dwa lata i będzie on dla polskich firm egzaminem z przedsiębiorczości, a jednym ze skutków światowego kryzysu dla polskiego przedsiębiorcy będzie wzrost konkurencji na polskim rynku. Wynika to stąd, że część eksporterów, nie mogąc sprzedać swych towarów za granicą, skieruje je na rynek krajowy. W czasie kryzysu wygrają ci, którzy potrafią ograniczyć koszty i zwiększyć wydajność. Drogą do tego jest tworzenie innowacji i oferowanie na rynku innowacyjnych produktów.
  • Według analityków Merrill Lynch (ML), złoty będzie umacniać w drugim półroczu 2009 r. jednak do czerwca jego kurs obniży się do 4,25 pln/euro.
  • Według MF produkcja przemysłowa w listopadzie spadnie o 2,6% m/m (głównie z powodu mniejszej liczby dni roboczych). W październiku w ujęciu rocznym wzrosła o 0,2%, po wzroście o 6,8% we wrześniu 2008 roku.
  • Jednostki samorządu terytorialnego za trzy kwartały 2008 r. osiągnęły dochody w łącznej kwocie 106.834,668 mln zł (to 73,4% zaplanowanej kwoty dochodów tych jednostek i były one wyższe o 8,7% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego). Wydatki wyniosły w omawianym okresie 94.049,260 mln zł, co stanowiło 57,5% kwoty wydatków planowanych (wzrost o 11,3% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego).
  • Prawie 23,5 mld zł -wynosiła po 9 miesiącach 2008 roku wartość niespłacanych bankom kredytów, z czego 11,4 mld zł to pożyczki, które zaciągnęły gospodarstwa domowe. Wertość nieregulowanych od co najmniej 6 miesięcy pożyczek konsumenckich wzrosła od początku roku z 6,7 mld zł do 7,8 mld zł. To niepokoi Komisję Nadzoru Finansowego, która wezwała banki do zaostrzenia kryteriówudzielania kredytów.
  • Mimo, że przychody brutto z prywatyzacji po listopadzie 2008 r. wyniosły 890,3 mln zł (to 38,71% planu na cały rok), to jednak wg. ministra skarbu umowy prywatyzacyjne na grudzień zapewnią wykonanie planu prywatyzacyjnego na ten rok (2,3 mld zł). Wśród nich są resztówki z sektora energetycznego (Vattenfall Heat Poland SA, Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny SA, elektrownie Opole, Turów i Bełchatów oraz dwie kopalnie węgla brunatnego Bełchatów i Turów). W przyszłym roku przychody z prywatyzacji mają wynieść 12 mld zł i w jego ramach ma być sprywatyzowane około 200 spółek Skarbu Państwa.
  • Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wartość pomocy publicznej w 2007 r wyniosła 6,54 mld zł (o prawie 700 mln zł więcej niż w 2006 r.). Najwięcej otrzymała Grupa PKP (ponad 1 mld zł) i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (1,64 mld zł).
  • Według premiera Donalda Tuska Polska jest gotowa zobowiązać się do redukcji emisji CO2 o 20% do roku 2020, jednak dyskutuje z Brukselą drogę dojścia do tego celu. Jego zdaniem Polska jest jednym z rekordzistów - w skali światowej - jeśli chodzi o redukcję emisji dwutlenku węgla w latach 1988-2007.
  • Właściciel stoczni w Gdańsku ukraiński koncern ISD, dostanie od rządu dodatkowe 150 mln zł pomocy publicznej... Pieniądze mają pójść na pokrycie zobowiązań publiczno-prawnych stoczni, a pomoc będzie zwrotna (?).

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

DLA JEDNYCH KRYZYS, DLA INNYCH SZANSA...

Kończący się tydzień był bogaty w wydarzenia gospodarcze tak w Polsce, jak i w unijnej Europie. Obecnie nikt już nie ma wątpliwości, że czołowe gospodarki świata, w tym i gospodarka strefy euro są już w recesji. Trudno przyjąć, że Polska będzie wyjątkiem w tym coraz bardziej globalizującej się gospodarce. Polsce zaczynamy odczuwać kłopoty w światowej i unijnej gospodarce, a potwierdzają to zmiany nastrojów społecznych i wskaźników ekonomicznych (spadek produkcji i tempa wzrostu PKB, wzrost bezrobocia i zapowiedzi dalszych zwolnień). Także prognozy na najbliższy rok nie są najlepsze. Według ostatniej prognozy przedstawionej przez Prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Jean-Claude Tricheta w przyszłym roku gospodarka strefy euro skurczy się o 0,5% (chociaż jeszcze we wrześniu EBC prognozował ten wzrost w 2009 roku na poziomie 1,2%). Polski rząd wprowadził do projektu budżetu na 2009 rok autopoprawkę, zakładając teraz przyszłoroczny wzrost na poziomie 3,7% (poprzednio 4,8%). W ocenie wielu prestiżowych instytucji jest to założenie optymistyczne, a warto tu dodać, że w trakcie sejmowej dyskusji budżetowej min. Rostowski nie wykluczył nowelizacji budżetu... Według ocen rządowych wzrost naszego PKB w IV kw. może być poniżej 4%, chociaż produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 0,2% r/r (po wzroście o 6,8% we wrześniu 2008 roku), a resort finansów spodziewa się spadku produkcji w listopadzie o 2,6%. Według Ministerstwa Pracy stopa bezrobocia w listopadzie wzrosła o 0,2 punktów procentowych w stosunku do października i wyniosła 9,0%.

W tej sytuacji kolejne kraje ogłaszają swoje plany mające na celu pobudzenie słabnącej gospodarki. Ostatnio Francja przyjęła wart 26 mld euro plan pobudzenia gospodarki, która jest już prawie w recesji. To 1,3% PKB, a więc tyle, ile zaleciła krajom Komisja Europejska, by możliwe było rozruszanie całej europejskiej gospodarki. Jego ideą jest zwiększenie inwestycji przez państwo (m.in. w szybką kolej TGV, energetykę, projekty ekologiczne, badania naukowe, zbrojenia) i władze lokalne (budownictwo socjalne), przyspieszenie przepływu do firm pieniędzy, które winne jest im państwo, a biedni mogą liczyć na nieoprocentowane pożyczki mieszkaniowe. Konsekwencja tego będzie wzrost deficytu budżetowego do 3,9%. Także niemiecki Bundestag przyjął przedstawiony przez rząd program pobudzenia koniunktury gospodarczej. Zawiera on pakiet działań i kwot dla ożywienia gospodarki szacowany na 12 mld euro. Rząd przewiduje, że w ciągu najbliższych dwóch lat niemiecka gospodarka odnotuje dodatkowe inwestycje na sumę 50 mld euro, co uratuje w Niemczech około miliona miejsc pracy. Ten fundusz będzie przeznaczony na wspieranie inwestycji, wprowadzenie ulg podatkowych dla przedsiębiorstw i ułatwienia w dostępie do kredytów, a także na podwyższenie niektórych świadczeń socjalnych. Znany jest pakiet działań w Wielkiej Brytanii, Szwecji oraz innych krajach Unii.

Po ogłoszeniu przez Prezesa Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Tricheta, że gospodarka strefy euro jest w recesji, a w przyszłym roku skurczy się o 0,5% (chociaż jeszcze we wrześniu EBC prognozował ten wzrost w 2009 roku na poziomie 1,2%). Nie trzeba było długo czekać na kolejne decyzje EBC. Obniżył on podstawowe stopy procentowe o 0,75 punktu procentowego do 2,5%. Podobną decyzję podjął również Bank Anglii. W tym przypadku nastąpiła obniżka o 1 punkt procentowy do poziomu 2%. To największe jednorazowe cięcie od powstania strefy euro w 1999 r. Bank Anglii w w czwartek ściął stopy aż o 1 pkt. proc. do poziomu 2%. Jeszcze gwałtowniej zdecydował się działać Bank Szwecji, którego stopy poszły w dół o rekordowe 1,75 pkt. proc. do poziomu 2%. Bank Szwecji ogłosił obniżkę stóp aż o 1,75 pkt proc., do 2%, a Dania obniżyła stopy procentowe o 0,75 pkt proc. Wcześniej w tym tygodniu mocno obniżono stopy m.in. w Australii, Nowej Zelandii i Tajlandii. Celem tych działań jest zachęcić firmy do zaciągania kredytów na nowe inwestycje, a konsumentów na głębsze sięgnięcie do portfela.

Na tym tle działania w naszym kraju wydają się być nieśmiałe. W moim przekonaniu czas zawsze gra przeciw ludziom biznesu i inicjatywom gospodarczym. Mam tu na myśli podejmowanie właściwych decyzji we właściwym momencie. Jest oczywistym, że decyzja opóźniona może spowodować wzrost koszów późniejszych działań, wzrost ryzyka i w konsekwencji większe straty i utratę szans. Ogłoszona poprawka do budżetu (obniżka zakładanego tempa wzrostu gospodarczego do 3,7%) w opinii wielu ekspertów krajowych i prestiżowych instytucji w Europie i w świecie jest w dalszym ciągu zbyt optymistyczna. Ogłoszony przez premiera plan działania o wartości 90 mld zł jest oceniany jako pasywny i mało precyzyjny. W Polsce RPP ostatnio obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Do poziomu 5,75%... Ta decyzja, a właściwie tak niska korekta wysokości stóp procentowych wywołała zdziwienie, bo słabną inwestycje (w tym i napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych), które dotąd mocno wspierały wzrost gospodarczy, a w obecnej sytuacji tańszy kredyt wspiera gospodarkę, zwiększa to szanse na uniknięcie długiej recesji.

Na ogół kryzys podcina skrzydła gospodarce, upadają firmy, ograniczają działalność, redukują zatrudnienie, zmniejszają inwestycje w nowe technologie i w rozwój swoich produktów. Ale z drugiej strony jest on weryfikatorem klasy firm oraz ich potencjału. Po nim pozostaną najsilniejsi, którzy przetrwali „próbę ognia”. Powstanie też sporo miejsca na nowe inicjatywy dala tych, którzy mają w sobie niezbędny potencjał wiedzy i doświadczenia, są kreatywni i konsekwentni w działaniu.

Według ekspertów Ernst&Young kryzys gospodarczy potrwa dwa lata i będzie on dla polskich firm egzaminem z przedsiębiorczości, a jednym ze skutków światowego kryzysu dla polskiego przedsiębiorcy będzie wzrost konkurencji na polskim rynku. Wynika to stąd, że część eksporterów, nie mogąc sprzedać swych towarów za granicą, skieruje je na rynek krajowy. W czasie kryzysu wygrają ci, którzy potrafią ograniczyć koszty i zwiększyć wydajność. Drogą do tego jest tworzenie innowacji i oferowanie na rynku innowacyjnych produktów. Czy wykorzystamy tę szansę?...

A teraz powróćmy do naszych tradycyjnych baranów...

1. Wkrótce wejdzie w życie uchwalona przez Sejm ustawa o upadłości konsumenckiej. Osoby, które które nie z własnej winy wpadły w spiralę zadłużenia i nie są w stanie spłacać swoich zobowiązań finansowych, będą mogły ogłosić bankructwo, dzięki której dłużnik, po spłaceniu części zadłużenia, będzie mógł starać się o umorzenie pozostałych zobowiązań. Bankructwo będzie można ogłosić raz na dziesięć lat. Upadłość będzie ogłaszał sąd, a ma ona polegać na likwidacji majątku dłużnika w celu jego spieniężenia i przekazania wierzycielom. Przyjęto, że jeśli majątek dłużnika okaże się zbyt mały, by pokryć zobowiązania, będzie on miał pięć lat na spłatę zobowiązań. W tym czasie nie będzie mógł zaciągać nowych kredytów, ani robić zakupów na raty. Będzie też musiał co roku składać raport z realizacji planu spłat, osiąganych dochodów i wydatków.

2. W Polsce działa dziś 70 banków komercyjnych (w tym 60 z przewagą kapitału zagranicznego lub całkowicie należących do zagranicznych akcjonariuszy) i 579 banków spółdzielczych. Depozyty bankowe ogółem osiągnęły wartość 516,9 mld zł. Według GUS wartość kredytów ogółem wyniosła 543,8 mld zł, w tym udzielonych sektorowi niefinansowemu 529,6 mld zł. Wzrosło zadłużenie gospodarstw domowych ogółem do 319,8 mld zł (o 34%) i było to głównie efektem popytu na kredyty mieszkaniowe (154,4 mld zł, tj. o 40,9% więcej niż przed rokiem). Według GUS wynik działalności operacyjnej banków wyniósł 15,4 mld zł, z tego na banki komercyjne przypadało blisko 14,5 mld zł, a na banki spółdzielcze 0,9 mld zł. Rentowność obrotu brutto wyniosła 11,5%, a netto do 9,4% (przed rokiem odpowiednio14,6% i 11,9%).

3. Mimo, że przychody brutto z prywatyzacji po listopadzie 2008 r. wyniosły 890,3 mln zł (to 38,71% planu na cały rok), to jednak wg. ministra skarbu umowy prywatyzacyjne na grudzień zapewnią wykonanie planu prywatyzacyjnego na ten rok (2,3 mld zł). Wśród nich są resztówki z sektora energetycznego (Vattenfall Heat Poland SA, Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny SA, elektrownie Opole, Turów i Bełchatów oraz dwie kopalnie węgla brunatnego Bełchatów i Turów). W przyszłym roku przychody z prywatyzacji mają wynieść 12 mld zł i w jego ramach ma być sprywatyzowane około 200 spółek Skarbu Państwa.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: