eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Firmy węgierskie w fatalnej kondycji

Firmy węgierskie w fatalnej kondycji

2008-12-03 13:59

Przeczytaj także: Bankructwa firm w Polsce I-IX 2008

Jak zauważają eksperci, postępuje proces koncentracji w węgierskim sektorze spożywczo-detalicznym, jako jeden z efektów spadku konsumpcji i w efekcie - obrotów. W sektorze tym Euler Hermes spodziewa się zwiększonej liczby fuzji i przejęć. Kolejną ryzykowną branżą jest transport. W ubiegłym roku wolumen przewożonych towarów na Węgrzech zmniejszył się a liczne spółki przewozowe na Węgrzech zakończyły działalność. Fakt, iż w tym roku transport należy do najbardziej ryzykownych sektorów gospodarki, znajduje swoje odbicie w ekspozycji Euler Hermes Węgry: w ubiegłym roku 10-15% zabezpieczanych transakcji dotyczyła odbiorców z tej branży. Także główna część odszkodowań dotyczyła tego właśnie sektora. Do najbardziej narażonych spółek należą te z obrotami ok. 600 tys. EUR (150 mln HUF), które mają bardzo słabą bieżącą płynność finansową.

Eksperci zaznaczają jednak, że rośnie znaczenie usług logistycznych. Korzystne położenie geograficzne Węgier pozytywnie wpływa na pozycjonowanie węgierskich spółek działających w branży usług logistycznych – otworzono liczne wysokiej jakości centra logistyczne.

A Polska?


Rok 2008 w Polsce to wciąż zmniejszenie oficjalnych statystyk bankructw, do około 400 w skali całego roku. Z powodu powolności polskiego postępowania upadłościowego Euler Hermes jest pewien, że jest to jeszcze rezultat ubiegłorocznej dobrej koniunktury – prowadzone obecnie postępowania dotyczą firm, które popadły w tarapaty jeszcze w 2007 roku. Efekty obecnej kondycji gospodarki wg ekspertów poznamy najwcześniej w przyszłorocznych statystykach bankructw – i to tylko w odniesieniu do firm większych. Znaczna bowiem część MSP wymyka się tym zestawieniom, wygaszając działalność bez stosowania sądowej procedury upadłości.

Co w tej sytuacji świadczy o aktualnej kondycji firm? Zdaniem Euler Hermes już od kilku miesięcy spadek zamówień eksportowych przekładał się na wzrost stanów magazynowych produkcji niesprzedanej. Doszło do tego spowolnienie na rynku mieszkaniowym, które w drugiej połowie roku przeszło w zastój. Sytuacji w budownictwie nie ratują wciąż zbyt wolno ruszające inwestycje infrastrukturalne. Doszły do tego – tak jak na Węgrzech i w całej Europie kłopoty firm transportowych. Także sektor spożywczy, a zwłaszcza mięsny jest obecnie w trudnej sytuacji. Podobnie jak na Węgrzech następuje konsolidacja dystrybucji spożywczej – z rynku wypadają mniejsze hurtownie spożywcze. Nie jest to niestety koniec listy branż przezywających kłopoty...

Podsumowanie


Euler Hermes uważa, że chociaż różni nasze obydwa kraje kondycja makroekonomiczna, to w sferze działalności przedsiębiorstw wiele symptomów dekoniunktury jest podobne. W efekcie braku zaufania banków i innych instytucji finansowych, firmy mają kłopoty ze zdobyciem środków na bieżącą działalność. Powoduje to wydłużanie przez nie zapłaty wobec dostawców, mające obecnie miejsce w większości z monitorowanych przez ekspertów branż. Tak jak na Węgrzech, nie ma śladu po minionej koniunkturze w budownictwie czy transporcie – w obydwu branżach średnie przeterminowanie płatności wynosi obecnie 30 dni i więcej, w terminie spłacane jest poniżej 70% należności. Odzyskanie pozostałej ich części jest bardzo problematyczne – windykacja nie skupia się obecnie na przypominaniu o terminowej spłacie zobowiązań, ale już raczej na „odzyskaniu czego się da”.

W opinii Euler Hermes czas więc na efekty działań władz, aby różnego rodzaju pakiety zaufania przyniosły rzeczywisty skutek, odblokowały rynek finansowy (jak słyszymy - niezagrożony w Polsce) i zatrzymały powstawanie zatorów płatniczych. Inaczej będziemy mieli do czynienia z sytuacją, gdy finanse państwa są w stosunkowo niezłej kondycji – wciąż lepszej niż na Węgrzech, natomiast na poziomie finansów firm będziemy mieli do czynienia z dużym podobieństwem.

Co mogą zrobić firmy we własnym zakresie, nie czekając na innych? Jak zaznacza Euler Hermes w obecnej sytuacji posiadanie żywej gotówki to być albo nie być dla firm. Wobec kłopotów z zewnętrznymi źródłami finansowania muszą one chronić swój kapitał – jak najszybciej odzyskiwać własne należności. Wymagana przy tym jest większa determinacja, niż ta do której się przyzwyczajono. Wcześniej należy decydować się na wstrzymywanie dostaw przy braku płatności, szybciej też należy kierować sprawy do windykacji. Firmy nie mają wyboru – muszą zachowywać się obecnie analogicznie do instytucji kredytowych, którymi de facto są w stosunku do swoich klientów.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: