Tydzień 28/2007 (09-15.07.2007)

Przeczytaj także: Tydzień 27/2007 (02-08.07.2007)

• W świecie powraca zainteresowanie energią atomową. Rosja z Kazachstanem buduje już na Syberii fabrykę paliwa atomowego dla elektrowni. Teraz Amerykanie zakładają z Kazachami podobną spółkę. Tym razem jest to transakcja wiązana, bo równocześnie ogłoszono, że Państwowa firma Kazatomprom będzie miała możliwość zakupu 10% udziałów w amerykańskim koncernie Westinghouse od japońskiej Toshiby (obecnie ma w niej 77% jego akcji).
• Po rozpadzie DaimlerChryslera, teraz BMW wypowiedziało umowę o współpracy z Chryslerem. Przez ostatnie dziesięć lat wspólnie produkowano silniki w Tritec Motors w Campo Largo w Brazylii (250 tys. silników rocznie). Swoje udziały w spółce Niemcy sprzedali Amerykanom swe udziały.
• AirBerlin to niemiecka tania linia lotnicza. Ostatnio zamówiła 25 samolotów Boeing 787 Dreamliner. Wartość transakcji sięga 4 mld dol. Także australijski przewoźnik Quantas kupił 20 kolejnych maszyn (poprzednio zamówił już 95 szt. Obecnie Boeing ma już 677 zamówień na ten nowy model samolotu.
• Ford Motor i firma energetyczna SouthernCalifornia Edison postawiły sobie za cel stworzenie nowej generacji samochodów elektrycznych wykorzystujących technologię hybrydową.
• Ford kupuje w Rumunii fabrykę samochodów w południowej Rumunii, która od 1994 r. należała do koreańskiego Daewoo.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

NIEPOKOJĄCE INFORMACJE ZZA OCEANU

Niezbyt dobre informacje gospodarcze nadchodzą z USA. Spadek tempa wzrostu gospodarczego, utrzymująca się presja inflacyjna, wysoki deficyt budżetowy oraz coraz wyższy deficyt handlowy. Przyjrzyjmy się kilku najnowszym informacjom.

1. Według analityków Deutsche Banku wartość kredytów w USA, z których spłatą będą problemy wynosi ok. 90 mld USD. Dotyczy to ok. 10% amerykańskich kredytobiorców, którzy zalegają ze spłatą rat pożyczek o podwyższonym ryzyku powyżej 90 dni. Z tego powodu agencje Moody's oraz Standard and Poor's obniżyły ratingi dla obligacji finansujących kredyty hipoteczne o podwyższonym ryzyku. Są podstawy do obaw, że te kłopoty na rynku kredytów mogą wywołać recesję w USA. Zagrożenie może być jeszcze większe, gdy zostaną podniesione stopy procentowe i wówczas niespłacalnych może być nawet 30% kredytów o podwyższonym ryzyku. To może wywołać zdestabilizowanie całego sektora bankowego i zwolnienie tempa rozwoju gospodarki. Taka sytuacja to także potencjalne zagrożenie dla ok. 300 tys. rodzin, które oparły swoje nieruchomości na zaciągniętych kredytach i teraz mogą je stracić. Tu warto dodać, że wobec spadających cen nieruchomości także jej sprzedaż może nie wystarczyć na spłatę zadłużenia. Jeśli ten problem przeniesie się na rynek normalnych kredytów, to powstanie realne zagrożenie recesją. Trzeba więc obserwować sytuację na amerykańskim rynku nieruchomości (chodzi o ceny domów) oraz interesować się stopami procentowymi.

2. USD miał w ubiegłym tygodniu najniższą wartość względem koszyka walut od 1973 r! Za wspólną walutę europejską płacono ok. 1,378 USD. Dolar zanotował historycznie najniższe kursy wobec euro i wobec brytyjskiego funta (od 1981 r.). Umocnienie brytyjskiej waluty wiąże się z prawdopodobnym wzrostem stóp procentowych (najważniejszej stopy nawet do 6%). Osłabienie USD jednak jest także wynikiem wzrastających niepokojów na amerykańskim rynku nieruchomości. USD osłabł również wobec japońskiego jena.

3. Według amerykańskiego Departamentu Handlu sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych spadła w czerwcu o 0,9%. Jest to najgorszy wynik od sierpnia 2005 roku (wtedy spadek sprzedaży wyniósł 1,5%). Analizując przyczyny i konsekwencje tego zjawiska warto tu dodać, że spadek sprzedaży w branży motoryzacyjnej wyniósł 2,9%, pogorszyła się sytuacja na rynku nieruchomości, spadła też sprzedaż mebli, materiałów budowlanych i ogrodowych, elektroniki oraz paliwa. Gdyby w tej statystyce nie uwzględniać branży motoryzacyjnej, to spadek sprzedaży detalicznej wyniósł 0,4%