Tydzień 14/2007 (02-08.04.2007)

Przeczytaj także: Tydzień 13/2007 (26.03-01.04.2007)

• Rządy USA i Południowej Korei podpisały porozumienie o wolnym handlu. Jest ono dla USA największą tego tupu umową od 1992 roku, kiedy to w Ameryce Północnej powstała strefa wolnego handlu – NAFTA. Podpisane porozumienie muszą zaakceptować parlamenty obu krajów. Obecna wymiana handlowa między tymi krajami jest oceniana na ponad 70 mld USD, a dzięki temu porozumieniu ma wzrosnąć o 20 mld USD.
• Według MFW tegoroczny wzrost gospodarczy USA wyniesie 2,6%, a w 2008 wzrośnie do 3%. Obecnie jednak gospodarka amerykańska rozwija się w tempie poniżej 2%.
• Kolejne gigantyczne przedsięwzięcie Chin. Tym razem Pekin zamierza zbudować 12 szlaków komunikacyjnych łączących północny zachód kraju z krajami Azji Środkowej, a także z jeszcze odleglejszymi regionami, jak, np. z Turcją. Najdłuższa autostrada z planowanych ma mieć ok. 1.680 km i będzie prowadzić z północno-zachodnich Chin przez Taszkent (Uzbekistan) - do Meszchedu (Iran), aż do Stambułu (Turcja). Będzie ukończona do 2010 roku. Pozostałe drogi mają prowadzić do Rosji, Kazachstanu, Tadżykistanu i Pakistanu.
• Coraz większa jest zgodność wśród producentów gazu, by stworzyć organizację-kartel na wzór OPEC. Z taką inicjatywą wystąpił duchowy i polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei, ale popierają go także inni przywódcy. Ostatnio zrobił to prezydent Kazachstanu Nazarbajew chociaż dodał, że na razie jeszcze do tego nie dojdzie.
• W ciągu czterech lat chińska firma China Aviation Industry wprowadziła do produkcji samolot ARJ-21, zabierający na pokład 78 - 90 osób, o zasięgu ponad dwóch tysięcy kilometrów. Fabryka ma już zamówienia na 71 sztuk. Chiński rynek samolotów tego typu jest szacowany na 500-00 samolotów do 2020 roku, natomiast cały rynek chiński jest szacowany na 2650 samolotów o wartości 289 mld USD. Kolejnym etapem tej fabryki jest zbudowanie samolotu na ponad 150 miejsc lub zabierającego 100 - 110 ton frachtu.
• W dalszym ciągu w rankingu największych firm energetycznych świata pierwsze miejsce zajmuje amerykański koncern Exxon Mobil. Jej wartość jest dziś wyceniana na 420 mld USD.
• Tadżykistan to kolejny producent gazu, jednak zawarł on kontrakty z Rosją i Chinami na sprzedaż całej swojej produkcji.
• W pierwszym kwartale 2007 roku Boeing uzyskał zamówienia na 185 samolotów, a Airbus na 134.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

GOSPODARKA AMERYKAŃSKA W OBLICZU KONFLIKTU Z CHINAMI

USA to największa potęga gospodarcza świata, a Chiny od dwudziestu lat nieustannie zbliżają się do lidera i jeśli nic się nie zmieni, to w dającej się przewidzieć przyszłości wejdą na gospodarczy szczyt. Zderzenie się interesów obu krajów jest nieuniknione i pytanie jest jedno: kiedy przyjmie ono taką formę, że zadrży cały gospodarczy świat. Dziś ryzyko wojny handlowej między obu gigantami niepokoi światowy rynek. Dolar osłabł i wiele wskazuje na to, że będzie słabł dalej. Jedną z przyczyn jest to, że przy dużym deficycie budżetowym znacząca część amerykańskich obligacji skarbowych była dotąd wykupywana przez chińskich inwestorów. Analizy wskazują, ze jeśliby Chiny wstrzymały się z kupnem papierów wartościowych w USA, to Stanom Zjednoczonym groziłoby załamanie równowagi finansowej i recesja. Chiny już w ubiegłym roku poinformowały o zmianie swojej polityki w zakresie gospodarowania swoimi rezerwami walutowymi, które są największe na świecie. To zaś oznacza, że w mniejszym stopniu są zainteresowani kontynuacją dotychczasowej polityki w tym zakresie na amerykańskim rynku. Ta zmiana zachęciła też inne kraje, które wobec malejącej pozycji dolara zaczęły zmniejszać swoje rezerwy dolarowe.

Zmienił się skład amerykańskiego Kongresu. Demokraci zarzucają administracji, że jej dotychczasowa, liberalna polityka gospodarcza doprowadziła do likwidacji wielu miejsc pracy i obniżenia się płac. W tej sytuacji Biały Dom zaczął zaostrzać politykę handlu z Chinami, z którymi USA miały ubiegłoroczny deficyt na poziomie 230 mld USD, co stanowiło ok. 1/3 całego deficytu w wymianie handlowej USA z innymi krajami. Rozpoczęto więc od nałożenia ceł antydumpingowych na import do USA specjalistycznego chińskiego papieru o wysokim połysku. Ta decyzja jest tylko z pozoru drobna, lecz ważne jest to, że dotąd Biały Dom nie stosował karnych opłat na towary sprowadzane z Chin. Podstawą takiego stanowiska była opinia, że Chiny nie mają w pełni rozwiniętej gospodarki rynkowej i w takich warunkach nie można określić realnych kosztów produkcji, co nie daje podstaw do nałożenia karnych ceł. Teraz jednak administracja amerykańska zmieniła zdanie i wszystko wskazuje na to, że już wkrótce cła antydumpingowe zostaną nałożone na stal, maszyny, wyroby plastikowe i tekstylia. Powstaje pytanie: jaki będzie ciąg dalszy?