Supernowoczesna szkoła w małym mieście? To możliwe!

W ostatnich latach Piastów rozbudował Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza. Jaki był zakres tego projektu?

Powstał nowy budynek dydaktyczny oraz nowoczesna hala sportowa z 200 miejscami na widowni. Ponadto w drugim etapie inwestycji została przeprowadzona gruntowna modernizacja dawnego budynku. Łącznie do dyspozycji uczniów i pedagogów oddaliśmy 6 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. To blisko trzykrotnie więcej niż miał dotychczasowy budynek szkoły.

Na powstałej przestrzeni swoje miejsce znalazła również miejska biblioteka publiczna, z której będą mogli korzystać zarówno uczniowie uczęszczający do liceum, jak i pozostali mieszkańcy Piastowa. Chcemy, by to miejsce stało się centrum edukacji, kultury, wszystkiego, co wiąże się z nowoczesnymi metodami kształcenia, poszukiwania informacji, czerpania z nich wiedzy. Niewątpliwie przyczyni się to do powiększenia oferty edukacyjnej oraz kulturalnej miasta.

Inwestycja to nie tylko nowy obiekt, ale również energooszczędność. Czy mógłby Pan powiedzieć coś więcej na ten temat?

Cały kompleks spełnia wysokie wymogi oszczędności energii, zbliżając się wręcz do poziomu pasywności energetycznej. Na zapotrzebowanie na ciepło odpowiadają gruntowe pompy ciepła. Aż 69 instalacji dostarczających ciepło zostało zamontowanych na głębokości 135 metrów pod płytą parkingu. Natomiast zapotrzebowanie na energię elektryczną niezbędną do zasilania pomp zapewnia instalacja fotowoltaiczna zainstalowana na dachu nowego budynku dydaktycznego.

Dodatkowo budynek wyposażony jest w wentylację filtrującą powietrze, dzięki czemu uczniowie oddychają powietrzem wolnym od zanieczyszczeń.

Jak przebiegała realizacja Państwa projektu?

Do przedsięwzięcia przystąpiliśmy w 2016 roku. Kilka miesięcy zajęło opracowanie projektu, uzyskanie warunków jego realizacji oraz pozwolenia na budowę.

Niemal natychmiast zaczęliśmy szukać sposobu na sfinansowanie tej inwestycji. Dość szybko zorientowaliśmy się jednak, że ze względu na skalę przedsięwzięcia miasta nie będzie stać, żeby samodzielnie sfinansować ten projekt. Musielibyśmy poświęcić 2―3 roczne budżety inwestycyjne, by zrealizować tę wielką budowę. A wzięcie kredytu, dużego jak na możliwości naszego miasta, zablokowałoby inne zadania inwestycyjne, które również są bardzo ważne dla naszych mieszkańców.

Zdecydowaliśmy się zrealizować projekt w partnerstwie publiczno-prywatnym. Koszt inwestycji, czyli ponad 80 milionów złotych, miasto będzie spłacać w perspektywie 20 lat w formie opłat za dostępność.

Czy widzi Pan również jakieś inne, pozafinansowe zalety realizacji inwestycji w PPP? Co jeszcze przemawiało za takim rozwiązaniem?

Partner prywatny przez ponad 20 lat będzie odpowiadał za jakość budynków, które wybudował oraz urządzeń w nich zainstalowanych. Musi on zapewnić zadeklarowany w umowie standard funkcjonowania inwestycji, w tym zagwarantowany poziom oszczędności energii.

Jest to więc swego rodzaju gwarancja dla podmiotu publicznego, że inwestycja została zrealizowana rzetelnie, co jest w interesie obu stron. Partnera publicznego, bo on za to ostatecznie zapłaci, ale też partnera prywatnego, ze względu na to, że korzyści z zawartej umowy zostałyby przecież umniejszone, gdyby musiał on kilkukrotnie poprawiać swoje dzieło.

Co było dla Państwa największym wyzwaniem w realizacji tego projektu?

Na etapie przygotowania inwestycji było to sformułowanie założeń do przetargu, poprzedzone wieloma miesiącami rozmów w trakcie prowadzonego dialogu konkurencyjnego. A w trakcie realizacji przedsięwzięcia uzgadnianie szczegółów porozumienia się w sprawach spornych.

Jak poradzili sobie Państwo z tymi wyzwaniami?

Doradzała nam renomowana kancelaria, wyspecjalizowana w zakresie PPP ― kompetentna, otwarta, a czasami również gotowa do takiego trochę niestandardowego spojrzenia na problemy, które zawsze mogą się pojawić.

Korzyścią, jaką partner publiczny czerpie z doradztwa, jest przede wszystkim pewność w tym obszarze, w którym nie każdy samorząd jest doświadczony. To była nasza pierwsza inwestycja realizowana w PPP i na pewno o wiele trudniej byłoby przejść bezpiecznie tę niełatwą drogę, niż gdybyśmy byli pozbawieni doradztwa.

Czy poleciłby Pan inwestycje w PPP innym samorządom?

W sytuacji niedoboru środków finansowych, z jakimi często borykają się samorządy, formuła realizacji inwestycji właśnie w PPP jawi się jako bardzo ciekawe i skuteczne narzędzie. Warto po nie sięgnąć i rozważyć możliwość jego zastosowania w sytuacji każdego samorządu, czy jest to mała gmina wiejska, czy kilkusettysięczne miasto.



Artykuł powstał w ramach kampanii informacyjno-promocyjnej prowadzonej przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, które jest Jednostką Centralną odpowiedzialną za rozwój sektora PPP w Polsce.