eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Tydzień 17/2003 (21-27.04.2003)

Tydzień 17/2003 (21-27.04.2003)

2003-04-27 21:31

  • Rosyjski bank centralny poinformował, że jego rezerwy osiągnęły w połowie kwietnia poziom ok. 48mld USD i przewiduje ich wzrost pod koniec roku do 62mld USD. To rezultat korzystnych światowych cen na surowce energetyczne.

  • Ponad 50% Szwedów sprzeciwia się koncepcji wprowadzeniu w ich kraju waluty europejskiej. Tylko 34% popiera wprowadzenie Szwecji do strefy euro.

  • Brytyjskie siły powietrzne są zainteresowane zakupem samolotów-cystern. Wartość kontraktu szacowana jest na ok. 20,7mld USD. O kontrakt starają się dwa konsorcja: pierwsze to amerykański Boeing wraz z brytyjskim Serco Group i BAE Systems (bazą oferty jest Boeing 767) i drugie w skład którego weszły EADS, Airbus SAS, Thales, Rolls-Royce i Cobham (bazą jest tu Airbus 330).

  • Rosja to jeden z czołowych eksporterów broni. W 2002 roku Rosja wyeksportowała broń za 4,82mld USD (głównymi importerami rosyjskiej broni są Indie i Chiny). To wynik o 9,5% wyższy od uzyskanego w 2001 roku. Niemal 70% rosyjskiego eksportu wiąże się z bronią lotniczą.

  • Gospodarka brytyjska osłabła. Osiągnęła ona zaledwie 0,3% wzrostu w ciągu ostatnich trzech miesięcy, co daje 2,6% w skali roku. Przyczyn upatruje się w bardzo słabych wynikach w sektorze usług, który jest najważniejszy w brytyjskiej gospodarce. To najgorszy wynik od dwunastu lat.

  • Bułgaria to jeden z najuboższych krajów Europy. Dzisiejsza bułgarska gospodarka ma dobry okres. Jej ubiegłoroczny wzrost wyniósł 4,8% (wobec 4,1% w 2001 roku). W 2003 roku przewiduje się również 4,8% wzrostu. Motorem rozwoju jest eksport, który w 2002 roku wzrósł o 6,2% (przy 4,7% w 2001 roku). Bułgaria od 2001 roku skutecznie wdraża reformy zyskując zaufanie zachodnich inwestorów i Unii Europejskiej (do której ma przystąpić w 2007 roku).

  • Deutsche Bank AG zamknie pierwszy kwartał 2003 roku stratą w wysokości 200 mln euro.


Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

Geograficznie Wielka Brytania jest od zawsze częścią Europy, gospodarczo w ostatnim kilkudziesięcioleciu- raczej też, a politycznie... cóż, odpowiedź jest bardziej skomplikowana. Można odnieść wrażenie, że wyspiarze mają świadomość, że muszą być obecni w Europie, ale starają się też równocześnie być nieco obok niej...
  • Gdy w 1958 roku rozpoczynany był pierwszy etap zjednoczenia się Europy - EWG, Brytyjczycy z uwagą, ale z dystansu obserwowali wysiłki sześciu kontynentalnych krajów...
  • Gdy przed 1973 rokiem zgłosili chęć wstąpienia do wspólnoty, do ostatniej chwili twardo negocjowali wyjątkowe dla siebie warunki.
  • Gdy powstawał "euroland" oni nie wykazali większego zainteresowania inicjatywą, podkreślając wyjątkowe przywiązanie do tradycyjnego funta.
  • Gdy dyskutowano o miejscu Europy w globalnym świecie z dystansem przysłuchiwali się jak Francja i Niemcy głoszą koncepcje przekształcenia Unii w światowe centrum polityczno gospodarcze równoważące potencjał USA i konkurujące z nimi...
  • Gdy wreszcie USA zdecydowało się zrealizować własny scenariusz uporządkowania sytuacji w Zatoce Perskiej Wielka Brytania w pełni poparła Amerykę, ryzykując konflikt z największymi krajami Unii Europejskiej...

Dziś rząd brytyjski odwleka przeprowadzenie referendum w sprawie wejścia do strefy euro, na co Bruksela patrzy z niepokojem. Ale Blair wie, co robi. Ostatnim poparciem dla Ameryki zraził sobie sporą część elektoratu i własnej partii. Teraz nie chce ryzykować przegranej w referendum, bo sondaże wskazują, że Brytyjczycy wolą funta. Przez przegraną w referendum może przegrać wszystko: jedność laburzystów i rządu, wreszcie fotel premiera. Z drugiej strony unijna Europa wkrótce będzie miała 25 członków i prawie wszyscy kandydaci deklarują przejście na euro. Separacja od europejskiej waluty grozi Brytyjczykom zablokowaniem ich uczestnictwa w kluczowych decyzjach gospodarczych w Europie...

Mówi się, ze nieszczęścia chodzą parami. Blairowi grozi wkrótce problem ustosunkowania się do nowej, unijnej konstytucji. Kraje kontynentalne urażone ostatnimi brytyjskimi afrontami mogą usztywnić swoje stanowisko (np. w sprawach wspólnej polityki zagranicznej), a wtedy... Wiadomo, że brak akceptacji dla unijnej konstytucji jest równoznaczny z opuszczeniem Unii...

Blair jest wyjątkowym Brytyjczykiem i chyba dlatego grozi mu jeszcze trzecie nieszczęście. Jest nim wybór: z kim dalej pójdzie brytyjska gospodarka. Ostatnio ma ona kłopoty. W marcu, kanclerz skarbu zaprezentował pogląd, że wszystkiemu winna jest kontynentalna Europa, bo gospodarki Francji i Niemiec przez brak reform strukturalnych w Paryżu i Berlinie (m.in. emerytur i rynku pracy) ciągną całą unijną gospodarkę w dół. Jego zdaniem może się okazać, że Europa nie wsiądzie do pociągu pospiesznego światowej koniunktury, gdy konsumenci (zwłaszcza w USA) zapomną o ostrożności wymuszonej przez wydarzenia w Zatoce Perskiej. Coraz częściej brytyjscy i amerykańscy eksperci mówią, że gdyby w II półroczu brytyjska gospodarka zabrała się z amerykańską, mogłaby się rozwijać dwa razy szybciej niż "euroland".
Cóż, nie łatwo być dziś brytyjskim premierem...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: