Tydzień 23/2006 (05-11.06.2006)

Przeczytaj także: Tydzień 22/2006 (29.05-04.06.2006)

• Bazowa inflacja w USA niebezpiecznie rośnie. W okresie trzech ostatnich miesięcy wyniosła ona w 3,2% r/r. Prezes Fed Ben Bernanke podczas bankowego forum w Waszyngtonie zadeklarował starania o utrzymanie w ryzach inflacji (uważa on, że obecny jej poziom nie sprzyja stabilności cen i długookresowemu wzrostowi gospodarczemu) i prognozuje w tym roku spadek tempa wzrostu gospodarczego ( w I kw. było ono na poziomie 5,3%, a w II kw. przewidywany jest jego spadek nawet do 2,5%) Główną przyczyną będzie spadek wydatków konsumentów, odczuwających wzrost cen energii.
• Pod komiec roku wartość chińskich rezerw bankowych przekroczy bilion USD. Rosną też rezerwy japońskie, a przyczyną tego jest gwałtowny wzrost cen posiadanych przez Japonię papierów wartościowych denominowanych w euro.
• Wzrost PKB Indii w I kw. 2006 roku wyniósł 9,3% r/r.
• Iran rozgrywa swoją partię na rynku surowców energetycznych. W dostawach gazu na europejski rynek związał się z rosyjskim Gazpromem. W dostawach gazu na azjatycki rynek partnerem są Chiny. Teraz Iran negocjuje możliwości przesyłania swojej ropy przez rurociąg Baku-Ceyhan, który transportuje od połowy 2005 roku ropę z kaspijskich złóż do tego tureckiego portu (właścicielem tego rurociągu jest konsorcjum firm z BP na czele).
• W kwietniu Irak eksportował średnio 2,1 mln b/d ropy i był to najlepszy wynik od 2003 roku, kiedy to usunięto Saddama Husajna.
• Airbusy A320 są powszechnie używane przez chińskie linie lotnicze i w grudniu 2005 roku Chiny zamówiły 150 tych maszyn. Montownia tych maszyn w Chinach ruszy w 2007 roku i będzie produkować 4 samoloty miesięcznie. To trzecia montownia Airbusa i jedyna poza Europą (dotychczas montaż odbywał się w Tuluzie i w Hamburgu). Airbus ma w Chinach swoje centrum inżynieryjne (w pobliżu Pekinu) i kupuje też od Chin pewną liczbę części do samolotów (m.in. drzwi, elementy skrzydeł i podłogi kokpitów).
• IBM zamierza zainwestować w Indiach 6 mld USD w ciągu kolejnych trzech lat. Koncern jest obecny w tym kraju od 1992 roku i w ostatnich trzech latach zainwestował tam 2 mld USD. Obecnie zatrudnia w Indiach 23 tys. ludzi i stanowi to ok. 44% wszystkich pracowników firmy.
• Renomowany ośrodek naukowo-badawczy w Dubnej pod Moskwą poinformował o odkryciu substancji o nazwie heteroelektryk, która może być wykorzystana do budowy baterii słonecznych nowej generacji. Są bardziej wydajne i tańsze niż obecnie produkowane. Będą one mogły pracować tam, gdzie mocno swieci słońce i które działają także przy zachmurzonym niebie. Mogą pracować niezależnie od warunków meteorologicznych, wykorzystujac energię słoneczną, a nawet gwiezdną. Ta nowa substancja wykorzystuje energię widzialnego promieniowania Słonca dwa razy efektywniej niż obecne baterie, a jej wydajność w promieniowaniu podczerwonym jest o 50% wyższa. To odkrycie może być początkiem kolejnego przełomu w pozyskiwaniu energii odnawialnej.
• Mimo, że papiery wartościowe GM zyskały od początku roku 30%, to jednak są o 17% mniej warte niż na początku 2005 roku. W tej sytuacji Merrill Lynch podniósł rating obligacji GM z dotychczasowej pozycji „śmieciowych”. Ubiegłoroczne straty GM wyniosły 10,5 mld USD. W I kw. br zysk koncernu wyniósł 445 mln USD, a przychody osiągnęły rekordowy poziom 52 mld USD. Obecnie GM ma 23% udziałów w rynku USA ( Ford -17,4%, a DaimlerChrysler -14,6%). Jednak GM jest jedną z najbogatszych firm na świecie i jej rezerwy gotówkowe wyno­szą 21 mld USD. GM zamierza jednak zamknąć 12 fabryk w USA, do końca roku 2008 zwolni jeszcze 30 tysięcy osób. W 2005 roku koncern chce obniżyc swoje koszty o 7 mld USD.
• Rosyjski koncern naftowy Rosnieft wchodzi na giełdę. Wartość firmy jest wyceniana na 70-120 mld USD.
• Zbliża się termin szczytu G8 w Sankt Petersburgu (15-17 lipca). Najważnejszym tematem obrad ma być globalne bezpieczeństwo energetyczne.
• Portal internetowy Yahoo-największy na świecie i największy serwis aukcyjny eBay (w zeszłym roku eBay przejął kontrolę nad Skype, najpopularniejszym dostawcą usług telefonii internetowej) zawarły sojusz, który w rzeczywistości skierowany jest przeciwko Google Inc. i Microsoftowi. Google to właściciel najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej, który coraz skuteczniej wchodzi w coraz to nowsze obszary sieciowej działalności.
• Coraz bardziej poważne problemy w zaopatrzeniu w surowce energetyczne nakręca koniunkturę w stoczniach produkujących statki do przewozu sprężonego gazu. Obecnie na świecie pływa 200 gazowców, a stocznie mają zamówienia na następne 143.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

LOKOMOTYWY ŚWIATOWEJ GOSPODARKI.

Obserwatorzy światowej gospodarki z zadowoleniem przyjmują zmiany, jakie w ostatnich latach zachodzą w niej. Mam tu na myśli przede wszystkim utrzymujące się wysokie tempo rozwoju gospodarczego Chin oraz Indii. Te dwa kraje wraz z USA stają się głównymi lokomotywami swiatowego wzrostu gospodarczego. O gospodarce chińskiej mówiliśmy w GE wielokrotnie, komentując tak pozytywne informacje o jej wynikach, jak i prezentując zagrożenia, a nawet czarne perspektywy roztaczane przez znanych analityków. Wzrost gospodarczy w Chinach w pierwszym kwartale tego roku wyniósl 10,2% r/r (w czwartym kwartale 2005 roku był na poziomie 9,9%). To wysokie tempo wzrostu gospodarki trwa już kilkanaście lat (średnio rocznie ponad 7%). Na poczatku roku Bank Światowy prognozował tegoroczny wzrost gospodarczy na poziomie 9,2%, a MFW w wysokości 8,2%. Korzystniejszą pognozę dla Chin przedstawili ostatnio eksperci MFW przewidując tegoroczny wzrost gospodarczy na poziomie 9,5%, a w 2007 roku w wysokości 9%. Dzisiaj nie ma przesady w stwierdzeniu, że światowy popyt w dużym stopniu napędzają Chiny, w których w ciągu ostatnich dwóch dekad dochodzi do niemal bezkonfliktowej transformacji z kraju rolnego w kraj uprzemysłowiony.

Korzystny jest też szyki wzrost tempa rozwoju gospodarczego drugiego azjatyckiego potentata - Indii. Wzrost PKB Indii w I kw. 2006 roku wyniósl 9,3% r/r i wiele wskazuje na to, że to tempo utrzyma sie dłużej. Międzynarodowy Fundusz Walutowy rzewiduje wzrost gospodarczy w tym kraju na poziomie 7,3%, a w 2007 roku w wysokości 7,0%.

Te wyniki są zdecydowanie lepsze od tych, jakie uzyskują inne czołowe kraje, bo np. MFW przewiduje w 2006 wzrost gospodarczy:

- w strefie euro o 2%, a w 2007 r. o 1,9%,

- w Japonii o 2,8% i o 2,1% w 2007,

Zaskakująco dobne wyniki gospodarcze ma ostatnio gospodarka USA (wzrost gospodarczy w I kw. na poziomie 5,3% r/r wobec 1,7% r/r w IV kw. 2005 roku). Według MFW wzrost w gospodarce USA wyniesie jednak 3,4% w 2006 roku, a w 2007 roku 3,3%. Szczególnie zaskakuje dotychczasowy wynik amerykańskiej gospodarki, dla której wysoki deficyt budżetowu, deficyt na rachunku bieżącym i rosnąca inflacja od dluższego już czasu są poważnym zagrożeniem. Mimo tych zagrożeń amerykańskie firmy inwestują (w I kw. wzrost wydatków na te cele wyniósł 9% r/r), chociaż przewiduje się spadek tego tempa w dalszych miesiącach roku.

Obecnie gospodarka amerykańska jest napędzana konsumpcją na rynku wewnętrznym. Prognozy mówią jednak, że jeśli ona spadnie, spowolni się tempo wzrostu gospodarczego i Fed nie będzie kontynuował dotychczasowej polityki podnoszenia stóp procentowych. Rośnie też amerykańskie budownictwo, także w wyniku odbudowy terenów po skutkach huraganu Katrina. Również dzyskują wigor firmy, które przeżywały dotąd kłopoty, a mam tu na myśli największą amerykańską firmę - koncern samochodowy GM, który w I kw. miał zysk i którego akcje od początku roku wzrosły o 30%! Obecnie trzy kraje uważa się za główne silniki napędowe światowej gospodarki: USA , Chiny oraz Indie. W opinii ekspertów gospodarce światowej nie grozi załamanie, bo każde spowolnienie wzrostu w USA zostanie natychmiast nadrobione korzyściami z szybko rozwijającej się gospodarki Azji.