Europa: wydarzenia tygodnia 11/2016

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 10/2016

• Nie tylko Brexit zagraża spoistości Unii Europejskiej. Fiński parlament czeka teraz debata nt wyjścia kraju ze strefy euro. Bazą dla tej debaty jest społeczna petycja. Sprzyja jej słaba kondycja fińskiej gospodarki (w ubiegłym roku zaledwie 0,4-procentowy wzrost po trzech latach spadku produktu krajowego brutto spowodowanego wysokimi kosztami pracy, gorszej sytuacji Nokii i recesją w graniczącej z krajem Rosji). Wyniki Finlandii w ostatnich latach są porównywane ze Szwecją, która nie należy do strefy euro, a osiąga w ostatnich latach znacznie szybszy wzrost gospodarczy. Analitycy tego kraju uważają, że fińska gospodarka ożywi się rezygnując ze wspólnej waluty i przywracając własną, z płynnym kursem wymiany.
• Problem unikania płacenia podatków to wciąż aktualny problem na terenie UE. Prowadzone są liczne śledztwa, bo wg eksperckich szacunków każdego roku państwa UE tracą z tego powodu 1,1 bln euro, a nielegalnie korzystają na tym wielkie korporacje. PE wywiera coraz większą presję na tych firmach, by ujawniły dochody i wysokość podatków, które płacą w każdym z państw UE. Przepisy zapobiegające unikaniu płacenia podatków mają być przedstawione w kwietniu, a usuwanie luk prawnych będzie już zadaniem państw, z którymi korporacje zawierały umowy. Obiektem zainteresowania są obecnie amerykańskie koncerny Google i Apple, które w USA płacą podatki od zysków w USA zgodne z przepisami, ale w Europie nie ma właściwej podstawy opodatkowania
• UE nie zamierza przyjąć ambitniejszych celów w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. w stosunku do tych uzgodnionych na szczycie w Paryżu. Takie stanowisko zajęli przywódcy UE oświadczając, że zamierzają "pracować nad rozwiązaniami opartymi o wcześniejsze ustalenia". Jak wiadomo UE przyjęła w październiku 2014 r., że ograniczy wydzielanie gazów cieplarnianych do 2030 r. o co najmniej 40 proc. w stosunku do roku 1990. Warto podkreślić, że ministrowie środowiska kilku państw członkowskich, w tym m.in. Niemiec, Austrii, Belgii, Portugalii i Luksemburga, uznali takie podejście jest zbyt słabe.
• Z sondażu ośrodka ICM wynika, że 41 proc. Brytyjczyków jest za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 43 proc. sprzeciwia się Brexitowi. Referendum w tej sprawie przewidziano na 23 czerwca.
• Minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel oświadczył, że jego celem jest zniesienie w lecie sankcji przeciwko Rosji. Uważa on, że wcześniej oba kraje zamierzają ożywić współpracę w dziedzinach nie objętych restrykcjami. Podobne stanowisko sprzyjające zniesieniu sankcji ostatnio zaprezentowały rządy Francji i Węgier warunkując to stanem realizacji porozumień z Mińska.
• Wg Eurostat-u w IV kw. 2015 r. w całej UE zatrudnionych było 229,9 mln osób (wzrost stopy zatrudnienia o 0,1% kw/kw), a w strefie euro - 151,9 mln osób (wzrost stopy zatrudnienia o 0,3% kw/kw). W ujęciu rocznym odnotowano wzrost odpowiednio o 1,2% i o 1%.
• Według prof. Niklasa Arvidssona z Królewskiego Instytutu Technologicznego w Sztokholmie po 2030 roku Szwecja może zostać pierwszym społeczeństwem całkowicie bezgotówkowym.
• W kwietniu KE zaproponuje formalnie zniesienie przez UE wiz dla Ukraińców. To konsekwencja pozytywnej oceny ostatniego etapu reform na Ukrainie.
• Giełda London Stocks Exchange łączy się z Deutsche Boerse. Przyjęto, że aktualni akcjonariusze LSE otrzymają 45,6 proc. akcji nowej spółki, a pozostałe 54,4 proc. otrzymają akcjonariusze Deutsche Boerse.
• Cena ropy Brent w kontraktach na maj 2016 na Międzynarodowej Giełdzie Paliw w Londynie (ICE Futures) przekroczyła już 39 USD/ baryłkę.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

QUMAK PRZYGOTOWUJE SIĘ DO PRZETARGÓW Z NOWEJ PERSPEKTYWY UE 2014–2020. WIDZI DUŻY POTENCJAŁ ROZWOJU W OBSZARZE HYDROMETEOROLOGII

Zarządzanie ruchem ulicznym i komunikacją, infrastrukturą lotniczą, a także systemy przeciwpowodziowe czy oprogramowanie sterujące inteligentnymi budynkami to obszary specjalizacji Qumaka. Spółka przygotowuje się na moment, gdy pieniądze z nowej unijnej perspektywy zaczną płynąć do Polski i ruszy lawina przetargów na projekty związane z inteligentną infrastrukturą.

– Konkursy i przetargi w ramach nowej perspektywy UE, która obowiązuje w latach 2014–2020, są mocno opóźnione. W ostatnim półroczu pojawiło się bardzo mało przetargów – mówi Marek Tiahnybok, p.o. prezesa spółki Qumak. – Jest to związane m.in. ze zmianą władzy w Polsce. Liczymy jednak na to, że właśnie te przetargi staną się źródłem naszych przychodów w drugiej połowie roku.

Spółka przede wszystkim spodziewa się ofert związanych z rozwojem projektów z zakresu smart city – zarówno inteligentnych budynków, jak i systemów zarządzania ruchem. Jak przekonuje jej szef, Qumak ma w tej dziedzinie unikatowe na polskim rynku referencje.

– W grudniu zakończyliśmy wdrażanie systemu Tristar, który zarządza ruchem oraz komunikacją miejską w Trójmieście. Podobny projekt zrealizowaliśmy też w Lublinie. W związku z tym mamy dziś referencje w zakresie zarządzania ruchem miejskim, a to jest istotnym elementem smart city – mówi Tiahnybok. – Chcemy stworzyć kompleksową ofertę dla miast i gmin, które będą chciały zrealizować takie projekty.

Jak szacuje p.o. prezesa Qumaka same przetargi związane z obszarem inteligentnych miast warte będą co najmniej kilka miliardów złotych. Z programu Infrastruktura i Środowisko na rozwój transportu miejskiego ma trafić 2,3 mld euro, inteligentnych systemów transportowych – 120 mln euro, inwestycji wspierających wytwarzanie i dystrybucję energii ze źródeł odnawialnych – 300 mln euro, a na promocję efektywności energetycznej – 150 mln euro. Do tego dojdą pieniądze z regionalnych programów operacyjnych.

– Jeszcze parę lat temu wydawało się, że w Polsce ten rynek jest bardzo mały. Nawet duże spółki rezygnowały i likwidowały swoje działy zajmujące się budynkami inteligentnymi. Tymczasem my rozwinęliśmy kompetencje w tym kierunku i teraz wykorzystujemy koniunkturę – mówi szef Qumaka. – Uważamy, że rynek nie jest jeszcze nasycony, szczególnie jeśli chodzi o wysoko zaawansowane rozwiązania. To jest bardzo duża szansa dla nas. Progres technologii efektywnościowych i wzrost świadomości będą determinować rozwój inteligentnych budynków.

Pod koniec ubiegłego roku Qumak oddał czwarty, przedostatni etap Informatycznego Systemu Osłony Kraju. Kontrakt wart 50,6 mln zł zostanie zakończony w tym roku. To system, który ma umożliwiać sprawne zarządzanie w razie zagrożenia powodziowego. Qumak liczy na dalsze zlecenia związane z hydrologią.

– Wierzymy w to, że obszar związany z hydrometeorologią ma duży potencjał rozwoju. Uważamy, że doświadczenie, które zdobyliśmy przy ISOK-u, pozwoli nam się dalej rozwijać w tym obszarze i zdobyć nowe kontrakty – mówi Tiahnybok. – Liczymy, że będzie ich więcej w nowej perspektywie unijnej.

Marek Tiahnybok, p.o. prezesa zarządu Qumak