Automatyzacja w outsourcingu. Dlaczego boimy się robotów?

Przeczytaj także: Polski sektor BPO liderem regionu

Drogi czytelniku, myślę, że się ze mną zgodzisz, że w przypadku przejmowania procesów z wielu lokalizacji każdy z systemów był pisany pod dany kraj bądź co gorsza pod daną jednostkę. To komplikuje automatyzację i wymaga wielkiej wiedzy w organizacji i determinacji zespołu projektowego, aby temu zaradzić.

Automatyzacja i wskazanie Ci potencjału systemu SAP nie ma na celu eliminację wszystkich Twoich problemów ale często pozwala kopiować jedno dobre rozwiązanie do wielu instancji lub mandantów i zgodnie z zasadą Pareto rozwiązać 80% przypadków.

Szansa... czy zagrożenie???

Automatyzacja niesie również za sobą wiele zagrożeń takich jak: koszt wdrożenia wielu rozwiązań, który często znacząco przewyższają korzyści, poziom skomplikowania rozwiązania dla użytkownika końcowego lub nie do końca sprecyzowane wymagania Klienta.

Wszystko to może spowodować w najlepszym przypadku stworzenie doskonałego nikomu nie potrzebnego narzędzia a w przypadku gorszym (czego nikomu nie życzę) nawet powrót do epoki kamienia łupanego. Nie tak dawno słyszałem przerażającą historię o kilkutygodniowej przerwie w dostępie do systemu SAP z powodu wadliwego ładowania danych. O zgrozo…

Henry Ford powiedział: „Każdy, kto przestaje się uczyć jest stary, bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Kto kontynuuje naukę pozostaje młody. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym.”

Chciałbym zakończyć artykuł parafrazą w odniesieniu do organizacji: „Organizacja, która przestaje się uczyć jest przestarzała, bez względu na to ile lat już istnieje na rynku. Organizacja ucząca się jest nowoczesna i będzie w stanie reagować na zmiany. Najwspanialsze w biznesie jest utrzymywanie wysokiego poziomu innowacyjnego myślenia i rozwoju”.

Krzysztof Gabrych, ACMA, CGMA
CEO, Training Center Club,