Rynek informatyki bankowej 2004-2005

Przeczytaj także: Informatyka bankowa 1990-2007

W prezentowanym raporcie podstawą do oceny wartości informatyki bankowej są dane o wydatkach poniesionych przez 40 banków wyselekcjonowanych przez DiS jako największe, a zarazem najpełniej zinformatyzowane. Dane te posłużyły do oszacowania całego rynku informatyki bankowej, na który składają się ponadto wydatki na informatykę ponoszone przez bank centralny (NBP) oraz banki spółdzielcze. Nakłady NBP na informatykę oszacowano oddzielnie na podstawie raportów rocznych tej instytucji, a także na podstawie sprawozdań okresowych jej największego dostawcy - firmy ComputerLand.

Lata 2003-2004 okazały się dla bankowości rokiem wyciszenia. Spadły wtedy zarówno nakłady inwestycyjne, jak i wydatki na eksploatację informatycznych systemów bankowych w analizowanych bankach. W tym ujęciu wartość rynku informatyki bankowej w Polsce w 2004 r. wyniosła 2146,0 mln zł (rok wcześniej 2148,9 mln zł), z czego 68,6% (70,3% w 2003 r.) przeznaczono na inwestycje, a 31,4% (odpowiednio 29,7%) na eksploatację systemów informatycznych.

Wydajność pracy w sektorze bankowym jest związana z zastosowaniem nowoczesnych technik informatycznych. W Polsce wraz zatrudnieniem spada też liczba informatyków przypadających na 100 zatrudnionych. W analizowanych przez DiS 40 najlepiej zinformatyzowanych bankach informatycy stanowili 3,27% ogółu zatrudnionych w 2004 r., podczas gdy w 2001 r. - 3,90% Tendencja spadkowa udziału informatyków w zatrudnieniu ogółem w bankach powinna się w najbliższych latach utrzymać.

W roku 2005 banki europejskie, a więc także polskie, wprowadzały (mającą początkowo obowiązywać od 2006 r., obecnie mówi się o 2007 r.) opracowaną przez Komitet Bazylejski tzw. Nową Umowę Kapitałową (Basel II) oraz rozszerzały swoje systemy informatyczne pod kątem zgodności z Międzynarodowymi Standardami Rachunkowości. Temu kierunkowi odpowiadały inwestycje banków zwłaszcza w oprogramowanie aplikacyjne.

W miarę zwiększania skali migracji klientów z kanałów tradycyjnych do nowoczesnych zmienia się charakter obsługi, struktura zatrudnienia i rola człowieka w tym procesie. Internet nie zastąpi kontaktu z życzliwym pracownikiem banku umiejętnie kierującym klienta poprzez zawiły świat procedur bankowych. Równoległe rozwijanie w najbliższych latach zarówno małych tradycyjnych placówek bankowych, jak i elektronicznych kanałów dystrybucji to nowa strategia banków mająca zapewnić im lepszą sprzedaż produktów i usług.

DiS przewiduje na lata 2006-2007 dalszy rozwój infrastruktury informatycznej banków przy niewielkiej tendencji wzrostowej, jeśli chodzi o wartość rynku informatyki bankowej wyrażonej w dolarach. Trzeba jednak pamiętać, że przy silnych spadkach cen na produkty informatyczne przyniesie to ze sobą istotne zmiany jakościowe.