eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 45/2015

Europa: wydarzenia tygodnia 45/2015

2015-11-08 11:09

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 44/2015

  • Według prognoz KE gospodarka Unii Europejskiej będzie się rozwijać w 2015 r. w tempie 1,9 proc., a strefy euro w tempie 1,6 proc.
  • Rozstrzygnięto sprawy dopuszczalności GMO w uprawach na terytoriach krajów unijnych. 19 państw Unii - w tym Polska - zgłosiło chęć wyłączenia z upraw roślin genetycznie modyfikowanych. Wnioski te zostały zaakceptowane przez Brukselę.
  • Według unijnego urzędu statystycznego Eurostat sprzedaż detaliczna (wyrównana sezonowo) w strefie euro spadła o 0,1% m/m we wrześniu 2015 r, podczas gdy w Polsce we wrześniu odnotowano wzrost o 6,3% w ujęciu rocznym.
  • Finlandia ma być pierwszym w świecie państwem gwarantującym każdemu swemu obywatelowi bezwarunkowy dochód podstawowy. Idea jest następująca: zamiast różnych obecnych zasiłków każdy Fin niezależnie od poziomu swych dochodów otrzymywałby co miesiąc z budżetu wolną od podatku kwotę 800 euro(w skali kraju jest to wydatek 52,2 mld euro rocznie). To rozwiązanie miałoby wejść w życie w listopadzie 2016 roku, jednak najpierw będzie ono wprowadzone w wersji pilotażowej (będzie wypłacanie tylko 550 euro miesięcznie przy utrzymaniu części dotychczasowych świadczeń). Podobne rozwiązanie planowane jest w Szwajcarii (w przyszłym roku ma być w tej sprawie referendum).
  • Wg eksperta prof. Guy Standinga świat wkroczył w erę "czasowego zatrudnienia i elastyczności na rynku pracy". Równocześnie w wyniku procesów globalizacyjnych światowa podaż pracy wzrosła 4-krotnie w ciągu ostatnich 20 lat. Skutkiem jest między innymi spadek wynagrodzeń. Zdaniem eksperta tych trendów nie da się już odwrócić, ale można działać na rzecz wyeliminowania lub przynajmniej obniżenia poczucia niepewności, które towarzyszą tym procesom. Wiceprezes Intela Gordon Graylish dodaje, że obecnie jesteśmy w trakcie technologicznej rewolucji, którą można porównać do odkrycia elektryczności. Jego zdaniem w ciągu 15-20 lat będziemy otoczeni "inteligentnymi" urządzeniami i systemami, co zautomatyzuje nasze codzienne życie i pracę.
  • W Europie na giełdach obserwuje się spadki indeksów. Ostatnio opublikowane dane makro z Niemiec wskazują, że spowolnienie gospodarcze w Chinach odbija się w pierwszej kolejności na Niemczech. Wrześniowa produkcja przemysłowa Niemiec spadła o 1,1 proc. m/m (w sierpniu spadła o 0,6 proc.), chociaż wzrosła o 0,2 proc. r/r (podczas gdy w sierpniu wzrosła o 2,7 proc.). Spadły też wrześniowe zamówieniach w przemyśle o 1,7 proc. m/m, spadły też zamówienia o 1,0 proc. licząc r/r, po wzroście poprzednio o 1,7 proc.
  • Komisja Europejska żąda od Aten kolejnych oszczędności o wartości ok. 2 mld euro, ale też prognozuje w swoim najnowszym raporcie wzrost gospodarczy w Grecji nie wcześniej niż za dwa lata (oczywiście pod warunkiem, że zostaną wprowadzone wszystkie wymagane reformy). Powyższe oszczędności maja doprowadzić do nadwyżki budżetowej w latach 2017 i 2018. W tym roku KE przewiduje recesję w Grecji na poziomie 1,4% i zbliżoną do 1,3% w roku następnym, a bezrobocie ma wynieść ok. 26%. Greckie zadłużenie w przyszłym roku ma wynieść ok. 200% PKB.
  • Według szacunków ekspertów z Grecji podczas sześcioletniego kryzysu wypłynęło ponad 108 mld euro (przy czym z tej kwoty 42 mld euro zniknęły z rynku tylko w ostatnim roku, kiedy decydowało się pozostanie Grecji w strefie euro).
  • Afery samochodowej Volkswagena ciąg dalszy. Seaty należą do 800 tysięcy aut z silnikami o pojemności 1,2 litra, które zaniżyły emisję dwutlenku węgla. Według niemieckiego rządu sprawa zaniżonej wartości emisji CO2 dotyczy także 98 tysięcy samochodów tego koncernu z silnikami benzynowymi. Informację taką podało kierownictwo Volkswagena, do której należy hiszpańska marka. Skutkiem ujawnienia informacji o wykryciu nieprawidłowych danych o emisji spalin jest spadek kursu akcji Volkswagena. Obecnie spadł on już do poziomu 99,12 euro.
  • Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego E. Bieńkowska zapowiedziała ostrzejszą kontrolę ze strony Komisji Europejskiej systemów dopuszczania samochodów do ruchu w poszczególnych państwach.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

ZUS WYSYŁA ZA GRANICĘ 42 TYS. EMERYTUR. EMERYCI MUSZĄ CO ROKU POŚWIADCZAĆ PRAWO DO ŚWIADCZEŃ, CZĘŚĆ MOŻE TO JUŻ ROBIĆ ELEKTRONICZNIE

Co roku ZUS wysyła za granicę ok. 42 tys. emerytur. Emeryci muszą co roku przesłać do urzędu poświadczenie o istnieniu dalszego prawa do świadczeń, czyli druk, który zaświadcza, że dany świadczeniobiorca żyje. Aby emeryci mogli uniknąć uciążliwej procedury, jaką jest wizyta w lokalnym urzędzie, ZUS stara się zdobywać takie poświadczenia w zagranicznych instytucjach. Podpisane już zostało porozumienie z Niemcami, dzięki któremu udało się zmniejszyć liczbę wysyłanych poświadczeń o 7 tys. i zapobiec wypłacie 1,3 mln zł na rachunki zmarłych już emerytów.

– Raz do roku ZUS wysyła ubezpieczonym, którzy przebywają za granicą, do wypełnienia formularz poświadczenia dalszego prawa do pobierania świadczeń. ZUS zabezpiecza się w ten sposób przed sytuacją, w której wypłacałby świadczenia osobom, które już prawa do uzyskania takich świadczeń nie mają, bo albo nie żyją, albo utraciły uprawnienia określone ustawą – mówi Małgorzata Czerwińska, radca prawny w kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy.

Poświadczenie zazwyczaj wysyłane jest po raz pierwszy zwykłym listem, a emeryt powinien go odesłać w odpowiednim terminie. W formularzu znajdują się dane, które pozwalają zidentyfikować ubezpieczonego. Jeśli nie zostanie on odesłany do ZUS-u, następny list jest przesyłany za potwierdzeniem odbioru. Jeśli i wówczas przesyłka nie trafi we wskazanym terminie do urzędu, uznaje się, że dana osoba nie żyje.

– Jeżeli z jakichś względów ubezpieczony nie mógł formularza odesłać, ale żyje iw dalszym ciągu ma uprawnienia do pobierania świadczeń, to może ten formularz odesłać później. Będzie to skutkowało tym, że ZUS prawdopodobnie przywróci prawo do pobierania świadczenia, ale ubezpieczony musi liczyć z tym, że jeżeli tego obowiązku nie dochowa, to co najmniej przez jakiś okres nie będzie otrzymywać tych pieniędzy – zaznacza Małgorzata Czerwińska.

Aby ZUS miał pewność, że emeryt, do którego wysyłane jest poświadczenie, żyje, na formularzu musi znaleźć się własnoręczny podpis ubezpieczonego. W wyjątkowych sytuacjach, kiedy np. emeryt jest obłożnie chory, może to zrobić jego faktyczny opiekun. Zazwyczaj jednak na druku musi się podpisać ubezpieczony, a własnoręczność podpisu powinna zostać poświadczona przez urząd danego kraju, który zajmuje się ubezpieczeniami społecznymi, czy upoważnioną osobę w polskiej placówce dyplomatycznej lub konsularnej. Wówczas takie poświadczenie będzie wystarczającą przesłanką, by ZUS nadal wypłacał należne świadczenie.

– Udaje nam się porozumieć z niektórymi państwami czy ich instytucjami ubezpieczeniowymi, aby dokonywać sprawdzenia pozostawania przy życiu emerytów i rencistów bez konieczności angażowania w to klientów, poprzez elektroniczną wymianę informacji. Mamy wówczas odpowiednie listy emerytów i rencistów, które sprawdzane są pod kątem pozostawania ich przy życiu przez instytucję zagraniczną drugiego państwa. Klient zaś jest wówczas zwolniony z obowiązku dostarczania nam formularza poświadczenia życia – tłumaczy Andrzej Szybie, wicedyrektor Departamentu Rent Zagranicznych w Centrali ZUS.

ZUS co roku wysyła ok. 42 tys. emerytur poza granice Polski. Z upływem czasu ich liczba będzie rosła, z racji na coraz większą emigrację.

Jak podkreśla Szybkie, kontakt z urzędami pozwoli na szybszą reakcję, jeśli okaże się, że dany ubezpieczony nie żyje. Dotychczas uzyskanie takiej informacji było czasochłonne, na konta zmarłych trafiały świadczenia, które później trudno było odzyskać.

Od grudnia 2014 roku takie rozwiązanie weszło w życie w Niemczech, dzięki wymianie danych między ZUS a jego niemieckim odpowiednikiem. Numer identyfikacyjny stosowany przez Deutsche Post umożliwia sprawdzenie, czy dana osoba wciąż żyje.

Z 15 tys. emerytów, którzy mieszkają obecnie za naszą zachodnią granicą, o 7 tys. ZUS dostaje informacje drogą elektroniczną.

– Oznacza to korzyści z punktu widzenia finansów publicznych. Udało nam się zidentyfikować dotychczas 231 zgonów i zapobiegliśmy powstaniu nadpłaty na 1,3 mln zł, czyli pieniędzy, które wpłynęłyby na zagraniczne rachunki bankowe po śmierci klienta. Potem byłby bardzo duży problem z ich odzyskaniem – podkreśla ekspert ZUS.

ZUS uruchamia wymianę informacji z Chorwacją i Australią. Trwają też prace, by w ten sposób uzyskiwać informacje o ubezpieczonych mieszkających w Szwecji, Holandii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Andrzej Szybie, wicedyrektor Departamentu Rent Zagranicznych w Centrali ZUS,
Małgorzata Czerwińska, radca prawny, kancelaria Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: