eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPrzemysł › Robotyzacja nie jest zagrożeniem. To szansa

Robotyzacja nie jest zagrożeniem. To szansa

2015-06-03 00:15

Robotyzacja nie jest zagrożeniem. To szansa

Robotyzacja nie jest zagrożeniem © vege - Fotolia.com

Atutem polskiej gospodarki jest dzisiaj tania siła robocza. Korzystają z tego zagraniczne firmy lokujące nad Wisłą m.in. fabryki, korzystają też polscy przedsiębiorcy, których oferta staje się bardziej konkurencyjna. Ten „bonus” nie będzie jednak obowiązywał wiecznie – w końcu zniknie, a wtedy kraj może wpaść w tarapaty finansowe i społeczne. Aby ustrzec się problemów należy modernizować gospodarkę, stawiać na rozwój nauki oraz nowych technologii. Nie tyle wskazana, co wręcz konieczna jest intensywna robotyzacja.

Przeczytaj także: Ulga na robotyzację a definicja robota przemysłowego

Sprzedaż robotów w ostatnich latach znowu wrosła – według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki, w samym tylko 2014 roku sprzedano 225 tysięcy robotów przemysłowych, a to oznacza 27-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2013. Największym odbiorcą maszyn tego typu są Chiny, a zatem kraj kojarzony głównie z tanią siłą roboczą. Klienci w Chinach kupili w ubiegłym roku 56 tysięcy robotów przemysłowych, czyli ¼ wszystkich sprzedanych maszyn.

Chińczycy zdają sobie sprawę z tego, że nowoczesna gospodarka nie może opierać się o tanią siłę roboczą i próbują dogonić zrobotyzowany przemysł wysokorozwiniętych państw azjatyckich i europejskich. W Korei Południowej czy w Japonii na 10 tysięcy pracowników zatrudnionych w przemyśle przetwórczym przypada blisko 350 robotów. W przypadku Niemiec wskaźnik wynosi ponad 250, a w przypadku Polski… mniej niż 15. Na tym polu wyprzedzają nas poważnie nie tylko Włosi czy Hiszpanie, ale też Słowacy i Czesi. Polska powinna podążać śladem Chin i poważnie przyspieszyć oraz zintensyfikować robotyzację.

Ten proces pozytywnie wpływa na gospodarkę. O kilkadziesiąt procent może wzrosnąć wydajność przedsiębiorstwa, jednocześnie o kilkanaście, a nawet o kilkadziesiąt procent spada koszt produkcji. Chiński gigant produkcji elektroniki, Foxconn, kupuje tysiące robotów, by zmniejszać udział człowieka w liniach produkcyjnych i maksymalizować zyski, amerykańska firma Uber będzie dążyć do tego, by na drogi trafiły autonomiczne samochody i w ten sposób wyeliminuje z taksówek kierowców – koszt przejazdu spadnie.

Takie procesy będą zachodzić w wielu sferach gospodarki, a szerzej w funkcjonowaniu całych społeczeństw i państw. Z robotów skorzystają wojsko, policja, straż pożarna czy graniczna, nawet służba zdrowia. Rola zaawansowanych maszyn będzie rosła w zakładach produkcyjnych z branż motoryzacyjnej, wydobywczej, elektronicznej, chemicznej czy spożywczej. W każdej, w której można odnieść korzyści finansowe z tytułu unowocześniania procesu produkcji.

Aspekt ekonomiczny zmian jest bardzo istotny, wiążą się z nim zyski, ale też pytania o miejsca pracy: jeśli robotyzacja będzie postępować to wzrośnie bezrobocie. To jeden z możliwych scenariuszy. Jego krytycy przekonują jednak, że siła robocza po prostu ulegnie transformacji – ludzie się przekwalifikują, powstaną nowe zawody i całe branże. Człowiek przestanie wykonywać monotonną pracę i zajmie się tą bardziej twórczą. To będzie zysk nie tylko w wymiarze finansowym.

Warto pamiętać, że wykorzystywanie robotów przynosi korzyści także z powodu ich zdolności do wykonywania bardzo skomplikowanych lub niebezpiecznych prac. Chronione jest życie i zdrowie pracownika, podnoszenie wydajności nie odbywa się kosztem jego nadmiernej „eksploatacji”. Ludzie pracujący z robotami zauważają to i rozumieją, że dzięki zaawansowanym technologicznie maszynom ich miejsce pracy może stać się lepsze.

fot. vege - Fotolia.com

Robotyzacja nie jest zagrożeniem

Wykorzystywanie robotów przynosi korzyści z powodu ich zdolności do wykonywania bardzo skomplikowanych lub niebezpiecznych prac. Chronione jest życie i zdrowie pracownika.


Społeczeństwo, także w Polsce, zauważa korzyści, jakie daje wykorzystanie robotów w przemyśle, ale też w codziennym życiu. Każdy jest klientem i chce kupować tanie, dobre produkty, a te są w stanie dostarczyć firmy korzystające w dużym stopniu z robotów, komputerów, szeroko pojętych nowych technologii. Jeżeli Polska nie będzie rozwijać się w tym kierunku, to za kilka lat pojawią się poważne problemy. Trzeba edukować przedsiębiorców, urzędników, polityków i całe społeczeństwo w zakresie rozwoju robotyki i pokazywać, że to słuszna droga rozwoju.

Dobrym sposobem na podnoszenie wspomnianego tematu i szerzenie wiedzy w zakresie robotyki są szkolenia, konferencje oraz różnego typu debaty i pokazy odbywające się w Polsce. Przykładem organizowana w Krakowie Parada Robotów, której elementem będzie w tym roku konferencja pod hasłem Gospodarka czasu robotów. To dobre miejsce i czas i na zadawanie pytań o zaawansowane technologicznie maszyny, inteligentne systemy, wady i zalety robotyzacji.

Atmosfera wokół nowych technologii zmienia się, zyskują one coraz większą akceptację, dostrzega się w nich wsparcie. Nie powinniśmy się temu dziwić – korzystamy z maszyn każdego dnia i trudno sobie wyobrazić obecny świat bez ich udziału. Chociaż gospodarka unowocześnia się i informatyzuje, to miejsc pracy nie ubywa. Ludzie odchodzą od taśm produkcyjnych, ale stają się operatorami dronów, serwisantami nowoczesnych automatów sprzedażowych, programistami i projektantami nowych rozwiązań. Zmiany anonsowane jako zagrożenie stały się dla nich szansą.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: